Reklama

Ideał wychowawcy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stanisław Staszic, wychowawca synów Andrzeja Zamoyskiego, w usta fundatora i założyciela miasta Zamościa i Akademii Zamojskiej, hetmana i kanclerza Jana Zamoyskiego, włożył często cytowane słowa: " Takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie". Cytowane zdanie z Uwag nad życiem Jana Zamoyskiego można podać w innym szyku: Takie będą Rzeczpospolite, jakich mają wychowawców. Dlatego nie jest rzeczą obojętną kto wychowuje nie tylko dzieci i młodzież, ale całe społeczeństwo. Dobrym wychowawcą zainteresowani są dzieci, młodzież, rodzice, naród, Kościół. Dał temu wyraz Sobór Watykański II w deklaracji o wychowaniu chrześcijańskim: "Piękne i wielkiej doniosłości jest powołanie tych wszystkich, którzy pomagając rodzicom w wypełnianiu ich obowiązkom i zastępując społeczność ludzką podejmują w szkole zadania wychowawcze; powołanie to wymaga szczególnych przymiotów umysłu i serca, jak najstaranniejszego przygotowania i ciągłej gotowości do odnowy i dostosowania się".

Skuteczność wychowania zależy od osobowości wychowawcy. Przez osobowość najczęściej rozumie się zespół cech psychofizycznych, wrodzonych bądź nabytych, które ułatwiają kontakt wychowawcy z wychowankiem. Na pierwszym miejscu stawia się miłość do wychowanka. Już Grzegorz Piramowicz w swoich Powinnościach nauczycieli pisał: "Ma sobie ( nauczyciel) bardzo łagodnie, uczciwie i po przyjacielsku z nimi ( uczniami) postępować... Trzeba, aby on sam był przejęty tymi prawdami, żeby miłością cnót i obrzydzeniem występku serca jego, że tak rzeknę, wskroś przeszło, żeby z tkliwością i gorącością ducha mówił do dzieci. Jedna taka nauka więcej waży, więcej dobrego sprawi, niż częste a zimne i martwe gadania". Dokumenty Komisji Edukacji Narodowej tak mówią o idealnym wychowawcy i nauczycielu: "W duszy jego tli się szczera, przyjacielska, ojcowska ku uczniom miłość, okazywana nie czczymi słowy, ale postępowaniem opartym na znajomości psychiki młodocianej, charakteru, skłonności, przymiotów każdego ucznia. W życiu powinien nauczyciel odznaczać się głęboką religijnością, w sądzeniu uczniów i ocenie ich postępowania sprawiedliwością, którą ujawnia w wyrażaniu pochwały, czy nagrody, w miarę zasługi, bez poniżania drugich. W wykonywaniu obowiązków zawodowych cechować go winna sumienność w przygotowaniu się do lekcji, rzetelność w nauczaniu, dbałość o ścisłe i logiczne przedstawianie rzeczy, poczucie odpowiedzialności za wyniki pracy i związana z tym tendencja do samokształcenia się oraz potrzeba samokontroli. Powinien rachować się z sobą samym po szkole, rozmyślać o postępkach swoich, myśleć i rozważać więcej niż czytać. W stosunku do uczniów winien odznaczać się uprzejmością, oraz umiejętnością panowania nad sobą".

U podstaw właściwego procesu wychowawczego leży nie tylko osobowość, ale przede wszystkim człowieczeństwo wychowawcy. Jan Władysław Dawid (1859-1914), autor rozprawyO duszy nauczycielstwa pisze: ,... w żadnym zawodzie człowiek nie ma tak wielkiego znaczenia jak w zawodzie nauczycielskim. Architekt może być złym człowiekiem i zbudować dom ładny i wygodny; inżynier, który przebił tunele, przeprowadził wielkie drogi, pobudował mosty - mógł być człowiekiem lichym. Już mniej jest to możliwe u lekarza; zapewne nikt nie chciał się leczyć u takiego, o którym wiedziałby na pewno, że jest złym człowiekiem. A już nauczyciel - zły człowiek jest sprzecznością w samym określeniu, niemożliwością" . Nauczyciel z powołania jest ukierunkowany na dzieci i młodzież. " Sądzę, że jest to istotą nauczycielskiego powołania, które by można określić jako miłość dusz, bo przedmiotem jej jest wewnętrzna, duchowa treść człowieka, jako dobro moralne, jego oświecenie i udoskonalenie, jako istoty duchowej. Dla nauczyciela z takim powołaniem każdy nowy uczeń to jakby rozszerzenie i przyrost własnej jego jaźni, to nowe zadanie do spełnienia w zakresie jego własnego, osobistego życia" . Jan Bosko miłość rozumie jako "dobroć". Przez postawę dobroci wychowawca staje się przyjacielem wychowanka, tworzy klimat pedagogicznej obecności w jego życiu, wchodzi w swoistą zażyłość, stając się niejako jego bratem, przyjacielem i ojcem. Miłość pedagogiczna swoje źródło i początek bierze z Boga, "który jest Miłością". Jan Paweł II pisze w encyklice Redemptor Hominis: "Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się miłość, jeśli nie spotka się z miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa" (RH n.10). Wychowawca w rozumieniu ks. Jana Bosko ma być nosicielem miłości Boga do młodzieży, ma być "przewodnikiem" tej miłości. Miłość ma być bezwarunkowa. Wychowawca powinien kochać bez wyjątku wszystkich wychowanków, a zwłaszcza tych, którzy popełniają błędy. Miłość w rozumieniu ks. Bosko nie jest ckliwym uczuciem. Przejawia się ona także w zdecydowaniu wychowawcy, mocy, a nawet surowości. Nie wykluczał stosowanie kar: "(...) nie karzcie nigdy, jak dopiero po wyczerpaniu wszystkich innych środków". Na tle ówczesnej, surowej pedagogiki herbartowskiej poglądy ks. Bosko trzeba uznać za rewolucyjne. Miłość pedagogiczna przejawia się w zaufaniu do wychowanka i cierpliwości. Oznacza przystępność wychowawcy, zażyłość i przebywanie wśród wychowanków. Wychowankowie nie tylko mają być kochani, ale mają wiedzieć, że są kochani.

(cdn)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: nowy Konfrater Zakonu Paulinów

2025-02-12 18:41

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BP Jasnej Góry

Na Jasnej Górze do zaszczytnego grona paulińskich konfratrów został dziś włączony prof. dr hab. n. med. Edward Wylęgała. W swoim życiu prywatnym i zawodowym szerzy kult Matki Bożej. Jest lekarzem okulistą, Kierownikiem Katedry i Kliniki Okulistyki, a także Prorektorem ds. Rozwoju i Transferu Technologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Konfraternia jest to nieformalne stowarzyszenie dobrodziejów i przyjaciół Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika.

Prof. Wylegała jest Rycerzem Orderu Jasnogórskiej Bogarodzicy. W swoim życiu prywatnym i zawodowym szerzy kult Matki Bożej. Wspiera działalność misyjną w Afryce i Chinach, łącząc profesjonalizm lekarski z posługą humanitarną i duchową. Pomaga potrzebującym i pacjentom, którym nikt inny nie dawał szansy. Specjalizuje się w mikrochirurgii oka, transplantologii rogówki oraz nowoczesnych technikach laserowych stosowanych w leczeniu jaskry i schorzeń siatkówki.
CZYTAJ DALEJ

5 września w całym Kościele wspomnienie św. Matki Teresy z Kalkuty

2025-02-12 07:21

[ TEMATY ]

św. Matka Teresa z Kalkuty

Kingkongphoto & www.celebrity-photos.com from Laurel Maryland, USA, CC BY-SA 2.0/Wikimedia Commons

Papież Franciszek zadecydował o wpisaniu św. Matki Teresy z Kalkuty do Ogólnego Kalendarza Rzymskiego. Jej liturgiczne wspomnienie obchodzone będzie w Kościele na całym świecie 5 września i ma zostać umieszczone we wszystkich kalendarzach i księgach liturgicznych jako wspomnienie dowolne.

Dykasteria ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów opublikowała dekret, informujący o tym, że Papież Franciszek, „przychylając się do próśb i pragnień duszpasterzy, zakonników i sióstr zakonnych oraz stowarzyszeń wiernych, biorąc pod uwagę wpływ, jaki wywiera duchowość św. Teresy z Kalkuty w różnych regionach świata”, zadecydował o wpisaniu tej świętej do Ogólnego Kalendarza Rzymskiego.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Jadwiga Puzynina spocznie w Panteonie Wielkich Polaków

2025-02-12 17:49

[ TEMATY ]

Prof. Jadwiga Puzynina

Autorstwa TVIATVN/commons.wikimedia.org

Prof. Jadwiga Puzynina

Prof. Jadwiga Puzynina

Uroczystości Pogrzebowe zmarłej 8 lutego śp. prof. Jadwigi Puzyniny, wybitnej polskiej językoznawczyni, rozpoczną się w sobotę 15 lutego 2025 roku o godzinie 13.00 Mszą Świętą w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Mszy św. przewodniczyć będzie kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski senior. Następnie ciało Zmarłej zostanie złożone w Panteonie Wielkich Polaków.

Jadwiga Puzynina, z domu Zapolska, urodziła się 29 stycznia 1928 r. w Rożyszczach na Wołyniu. W 1946 ukończyła VI Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Reytana w Warszawie, a w 1951 studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1956 r. związana była z Wydziałem Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, na którym się doktoryzowała i habilitowała, a następnie w 1987 uzyskała tytuł profesora.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję