Reklama

Benedykt XVI

Benedykt XVI przestrzegł przed instrumentalizacją Boga dla własnych celów

[ TEMATY ]

papież

Benedykt XVI

Margita Kotas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed instrumentalizacją Boga dla własnych celów i przypisywaniu większego znaczenia sukcesowi czy dobrom materialnym - przestrzegł Benedykt XVI w dzisiejszym rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański w Watykanie. Papież nawiązując do słów Ewangelii mówiącej o kuszeniu Chrystusa na pustyni przez szatana zwrócił uwagę, że "kusiciel jest podstępny: nie pobudza wprost do zła, ale ku fałszywemu dobru, każąc wierzyć, że prawdziwymi rzeczywistościami są władza i to, co zaspokaja potrzeby podstawowe". "W ostatecznym rozrachunku, w kuszeniu stawką jest wiara, ponieważ stawką jest Bóg" - powiedział Ojciec Święty.

Publikujemy tekst papieskich rozważań:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drodzy Bracia i Siostry!

Reklama

W minioną środę, wraz z tradycyjnym obrzędem posypania głów popiołem weszliśmy w okres Wielkiego Postu, w czas nawrócenia i pokuty, przygotowując się na święta Wielkanocne. Kościół, będący matką i nauczycielką, wzywa wszystkich swoich członków, by odnowili się duchowo, wzywa do ponownego zdecydowanego ukierunkowania się ku Bogu, wyrzekając się pychy i egoizmu, aby żyć w miłości. W obecnym Roku Wiary Wielki Post jest okresem sprzyjającym odkryciu wiary w Boga jako podstawowego kryterium naszego życia, a także życia Kościoła. Wiąże się to zawsze z walką, zmaganiami duchowymi, ponieważ zły duch przeciwstawia się naturalnie naszemu uświęceniu i usiłuje nas ściągnąć z Bożej drogi. Dlatego w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu co roku czytana jest ewangelia o kuszeniu Jezusa na pustyni.

Istotnie Jezus otrzymawszy mesjańską "inwestyturę", "namaszczony" przez Ducha Świętego podczas chrztu w Jordanie, został wyprowadzony przez tego samego Ducha na pustynię, aby był kuszony przez diabła. W chwili, kiedy rozpoczynał swoją misję publiczną, Jezus musiał zdemaskować i odrzucić fałszywe obrazy Mesjasza, jakie proponował mu Kusiciel. Ale te pokusy są też fałszywymi obrazami człowieka, które w każdym czasie zastawiają pułapkę sumieniu, udając propozycje stosowne i skuteczne, wręcz dobre. Ewangeliści Mateusz i Łukasz przedstawiają trzy kuszenia Jezusa, różniąc się jedynie po części w ich porządku. Ich kwintesencja polega zawsze na instrumentalizacji Boga dla swoich celów, przypisywaniu większego znaczenia sukcesowi czy dobrom materialnym. Kusiciel jest podstępny: nie pobudza wprost do zła, ale ku fałszywemu dobru, każąc wierzyć, że prawdziwymi rzeczywistościami są władza i to, co zaspokaja potrzeby podstawowe. W ten sposób Bóg staje się drugorzędny, sprowadza się do środka, w ostateczności staje się nierealny, nie liczy się, zanika. W ostatecznym rozrachunku, w kuszeniu stawką jest wiara, ponieważ stawką jest Bóg. W decydujących chwilach, a jeśli dobrze się przypatrzyć, w każdej chwili, mamy do czynienia z dylematem: chcemy skoncentrować się na sobie samych, czy na Bogu? Na dobru własnym, czy też na prawdziwym Dobru, na tym co jest rzeczywiście dobre?

Jak nas uczą Ojcowie Kościoła, kuszenie stanowi część "zstąpienia" Jezusa w naszą ludzką kondycję, w otchłań grzechu i jego konsekwencje. Jest to "zstąpienie", które Jezus przebył aż do końca, aż do śmierci krzyżowej i do piekieł i aż do krańcowego oddalenia od Boga. W ten sposób jest on ręką, którą Bóg wyciągnął do człowieka, do zagubionej owcy, aby ją przywieść w bezpieczne miejsce. Jak uczy Święty Augustyn, Jezus wziął od nas pokusę, aby nam dać swoje zwycięstwo. Nie lękamy się więc także i my stanięcia w obliczu walki ze złym duchem: ważne, abyśmy to czynili wraz z Nim, z Chrystusem, Zwycięzcą. Abyśmy z Nim mogli przebywać, zwróćmy się teraz do Matki, do Maryi: przyzywajmy ją z dziecięcą ufnością w godzinie próby, a ona sprawi, że odczujemy możną obecność jej Boskiego Syna, aby odrzucić pokusy Słowem Chrystusa, i w ten sposób umieścić na nowo Boga w centrum naszego życia.

2013-02-17 10:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: nie można zastąpić aktami „czci religijnej” prawdziwego nawrócenia

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Ojciec Święty upamiętnił pierwszą papieską Mszę odprawioną po włosku, a nie po łacinie. Dokładnie 50 lat od zainaugurowania przez Pawła VI nowych norm liturgicznych Soboru Watykańskiego II w tym samym rzymskim kościele Wszystkich Świętych Papież Franciszek sprawował uroczystą liturgię.

W homilii Ojciec Święty przypomniał, że soborowa konstytucja Sacrosantum Concilium definiuje liturgię jako „pierwsze i niezastąpione źródło, z którego wierni czerpią prawdziwie chrześcijańskiego ducha”. Oznacza to, potwierdzenie zasadniczej więzi łączącej życie ucznia Jezusa z kultem liturgicznym. Papież przypomniał, że Kościół wzywa do rozwijania autentycznego życia liturgicznego, tak by zaistniała harmonia między tym, co celebruje liturgia, a tym, co przeżywamy w naszej codziennej egzystencji. „Chodzi więc o to, byśmy naszym życiem wyrażali to, co otrzymaliśmy dzięki naszej wierze” – zaznaczył Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Stygmaty św. Franciszka z Asyżu

[ TEMATY ]

Św. Franciszek z Asyżu

flickr.com

17 września w kalendarzu liturgicznym przypada święto Stygmatów św. Franciszka z Asyżu. Odwołuje się ono do wydarzenia z 1224 r. na górze La Verna, podczas którego św. Franciszek z Asyżu otrzymał dar stygmatów, ślady męki Chrystusa. Był to pierwszy historycznie udokumentowany przypadek tego typu mistycznego doświadczenia w historii chrześcijaństwa.

W życiu św. Franciszka z Asyżu (1182-1226) szczególne miejsce zajmowała kontemplacja wcielenia Chrystusa. Niespełna rok po urządzeniu w Greccio inscenizacji biblijnej narodzenia Pana Jezusa, Franciszek trwał na modlitwie i czterdziestodniowym poście ku czci Michała Archanioła. W 1224 roku, najprawdopodobniej 14 września rano, w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, kiedy na górze La Verna (popularnie zwanej w Polsce Alwernią), modlił się i kontemplował mękę Chrystusa, otrzymał na swoim ciele niezwykły dar - stygmaty.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa, integracja, relacje i zabawa

2024-09-16 21:31

p. Debczyńska

Wspólnota Przymierza Rodzin Mamre Archidiecezji Wrocławskiej, spotkała się w ośrodku wspólnoty w Albertowie. Blisko 150 osób wspólnie się modliło, integrowało i bawiło się przeżywając wyjątkowe dni.

Członkowie, kandydaci i sympatycy Mamre chcieli przede wszystkim poznać się i razem pomodlić. I chociaż z powodów atmosferycznych, na wspólny weekend nie dojechali wszyscy, którzy chcieli, to pierwsze takie spotkanie bardzo pozytywnie zaskoczyło organizatorów frekwencją.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję