Reklama

Pluralizm postaw

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W życiu społecznym każdy z nas musi odnaleźć swoje miejsce, zapisać się. Na tym tle rysują się ludzkie postawy. Do najbardziej twórczych należą te wyraziste. Co więcej takowe postawy są zawsze doceniane. Mijający czas je krystalizuje. Inaczej ma się sprawa z antypostawami. Dziś rozważmy postawę człowieka przepraszającego. Podejmuję ten temat ponieważ obecnie jest w modzie przepraszanie. Skądinąd trzeba wiele odwagi, by zdobyć się na taki czyn. Umieć przeprosić to sztuka, tym bardziej gdy się zawini. To sprawa honoru. Jan Paweł II poucza nas: Przepraszamy, by żyć w prawdzie. Przepraszanie jest to oczyszczanie pamięci. Przez nie wpisujemy się w pojednanie, bo człowiek jest ułomny. Nie można liczyć na zapomnienie. Trzeba pamiętać dobra, które się wydarzyły, by dzięki temu można było pójść w przyszłość, realizując to, co jest przed nami. Niestety, są ludzie, którzy chętnie się wprost kajają, czyniąc to nawet w imieniu narodu. Ci właśnie najczęściej czynią to przez bicie się w cudze piersi. Ostatnimi czasy jesteśmy świadkami zawieruchy wokół przeprosin. Jest to tym poważniejsza sprawa, że angażuje w to cały swój autorytet osoba publiczna, jaką jest obecna głowa państwa polskiego. I czyni to mimo licznych swych zajęć. Przeprasza - tym razem za antysemityzm Radia Maryja, a także za naród polski. Naród, który jak był łaskawie powiedzieć, były premier Izraela: "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki". Przenosząc to na grunt relacji społecznych za matkę należy rozumieć Ojczyznę - Polskę. Kto kogo i za co winien przepraszać? Przecież Rzeczypospolita nazwana była przez Żydów: Polin (czytaj - tu można odpocząć). W Niej Żydzi mogli żyć w sposób niczym nieskrępowany, podług swej wielkiej tradycji i obyczajów. I tak się przez wieki działo: dorabiali się i wzrastali. Za to Polskę kochali, jak Jankiel. Prawdą jest też, że Jankiel był jeden a innych... było wielu. A tu mamy przeprosiny Głowy państwa, za ten kraj, jego obywateli, ich postawę. Poszukajmy więc argumentów dla tych przeprosin.

Przypominam, że Prezydent w chwili objęcia urzędu przepraszał za: Drang nach Osten dynastii Jagiellonów. Początek tej polityki leży w poślubieniu przez św. Jadwigę władczynię Polski, Władysława Jagiełły. Idąc za tokiem myślenia Prezydenta musimy postawić Królowej jeszcze jeden zarzut - antysemityzmu i zań przeprosić. Otóż chcąc podnieść poziom dwóch równorzędnych narodów litewskiego i polskiego wskrzesiła Wszechnicę Jagielońską. W tym celu przeniosła Żydów zamieszkujących w Krakowie ulicę św. Anny, dawniej zwaną ulica Żydowską, poza miasto, na Kazimierz. Przeznaczyła ich kamienice na bursy dla studentów i profesorów. O tym fakcie wspomina bł. biskup Józef Sebastian Pelczar. Na tej fali przeprosin, wypada nam chyba przeprosić za Świętą i Błogosławionego. Ona bowiem to uczyniła, a on o tym śmiał napisać. Czy mamy przepraszać, za to, że Radio Maryja jest antysemickie? Czy tak jest naprawdę? Słucham systematycznie audycji tej stacji i nie dostrzegam takowych znamion.

Wróćmy do samej postawy współczesnych Polaków, czy naprawdę są antysemitami, czy mają za co przepraszać? Czyżby dbania o dobro własnej ojczyzny należy się wstydzić? Co więcej, czy trzeba zgodzić się na dominację ekonomiczną jednej nacji nad drugą? Popatrzmy też na coś jeszcze innego, gdy ktoś jest nastawiony antypolsko, antyrosyjsko, antyniemiecko, antyamerykańsko... mówimy: jego sprawa; każdy ma prawo do swego zdania - jest przecież wolność słowa! Tymczasem nawet rzekoma postawa antysemicka rodzi sprzeciw, za który trzeba przepraszać. Przez niektórych jest to automatycznie uważane za przestępstwo. Te gremia zapominać się zdają, że do niezbywalnych praw ludzkich należy prawo do posiadania własnego zdania, nawet i w tak drażliwej kwestii. W moim odczuciu akurat ta kwestia w Polsce, jest sztucznie rozdmuchiwana. A więc po co przeprosiny? Co więcej, przekornie zapytam o stosunek Żydów do Jezusa. Rzetelność redaktorska nakazuje mi oskarżyć Żydów o antysemityzm. Dlaczego? Ponieważ odrzucają osobę Jezusa Chrystusa, który jak mówi św. Paweł, według ciała pochodził od Żydów. Ten, który Go odrzuca, występuje przeciw rasie semickiej. Kto więc ma za to przepraszać? Tym bardziej boleje nad tym, gdy słyszę, że podczas modelowego spotkania ekumenicznego w lubelskim WSD (styczeń 2000 r.), jeden z dyskutantów na pytanie kleryka: kim dla ciebie jest Jezus - odpowiada bez skrępowania: niczym. Pomijam fakt, że nikt z ze strony katoli ków, uczestników tej imprezy nawet nie zwrócił uwagi na ten drobiazg. Nie domagano się też przeprosin. Nikt nie protestował. Czyżby na teologii się nie znali?

Tymczasem ci sami ludzie, gdzie się tylko da wmawiają nam antysemityzm, oczekując na każdym kroku kajania się za takowe czyny, a nawet najmniejsze ich poszlaki. Trzeba się więc mieć na baczności i przepraszać, by zadowolić takowych i być w awangardzie " kajaczy". Z tej racji, że pochodzę z Bełżca, winienem chyba też przepraszać za to, że Niemcy w Bełżcu zlokalizowali obóz zagłady dla Żydów, w którym zginęło - jak informuje tablica - 600 tys. Żydów. Nie szydzę z tego bynajmniej, boleje nad tą zbrodnią, przed ofiarami chylę czoła. Przywołuję to zaś z racji wykorzystywania tych tragedii dla celów propagandowych. Dla przypomnienia podam, że był to niemiecki - pierwszy, eksperymentalny obóz zagłady dla Żydów. Obsługę w nim stanowili: Niemcy, Ukraińcy i Żydzi. Obrońcy zdają się nie dostrzegać faktu, że zginęło tam również 1500 Polaków. Za co? Otóż za pomoc okazaną Żydom. Ale tego się nie nagłaśnia. Kto ma więc kogo przepraszać? Ktoś zapyta dlaczego czepiam się tych przeprosin? Otóż chcę uzmysłowić sobie i innym to, jak odmienne są te przeprosiny, pomimo, że łączy ich to samo słowo - przepraszam. Wielkie przeprosiny papieskie nijak nie da się porównać z tymi koniunkturalnymi, zamazującymi prawdę, które są li tylko grą. Za Katyń tak naprawdę nikt nie przeprosił Polaków. A w relacjach o Starobielsku i Ostaszkowie zawsze słyszymy - pomordowani przez służby NKWD. Tymczasem za pogrom kielecki przeprasza się w imieniu całego narodu. Co więcej ustami przedstawiciela, który jest spadkobiercą w prostej linii systemu, reżimu, który to uczynił. A może by tak zaczekać z takimi przeprosinami? Tym bardziej, że chrześcijanie za swoje grzechy przeprosili. Jan Paweł II powiedział kiedyś: Vivant sequentes (niech żyją następni). Odwagi, otwórzcie drzwi wyrzutowi własnego sumienia. Chyba, że jest ono, jak określa teologia moralna - invicibiliter erronea (niepokonalnie błędne). Uczmy się więc przepraszania, jak i właściwych postaw wobec innych narodów. Równocześnie uszanujmy też pluralizm postaw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

5 września w całym Kościele wspomnienie św. Matki Teresy z Kalkuty

2025-02-12 07:21

[ TEMATY ]

św. Matka Teresa z Kalkuty

Kingkongphoto & www.celebrity-photos.com from Laurel Maryland, USA, CC BY-SA 2.0/Wikimedia Commons

Papież Franciszek zadecydował o wpisaniu św. Matki Teresy z Kalkuty do Ogólnego Kalendarza Rzymskiego. Jej liturgiczne wspomnienie obchodzone będzie w Kościele na całym świecie 5 września i ma zostać umieszczone we wszystkich kalendarzach i księgach liturgicznych jako wspomnienie dowolne.

Dykasteria ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów opublikowała dekret, informujący o tym, że Papież Franciszek, „przychylając się do próśb i pragnień duszpasterzy, zakonników i sióstr zakonnych oraz stowarzyszeń wiernych, biorąc pod uwagę wpływ, jaki wywiera duchowość św. Teresy z Kalkuty w różnych regionach świata”, zadecydował o wpisaniu tej świętej do Ogólnego Kalendarza Rzymskiego.
CZYTAJ DALEJ

Proboszcz kościoła parafialnego w Medjugorie do sceptyków: "Przyjdźcie i zobaczcie"

2025-02-12 09:29

[ TEMATY ]

Medjugorie

Grażyna Kołek

Plac przed kościołem w Medjugorie. Modlitwa przed figurą Matki Bożej Królowej Pokoju

Plac przed kościołem w Medjugorie. Modlitwa przed figurą Matki Bożej Królowej Pokoju

Ojciec Zvonimir Pavicic, proboszcz parafii w Medjugorie, zachęca sceptyków do odwiedzenia tego miejsca, aby osobiście doświadczyć jego duchowej mocy.

Niedawne uznanie przez Watykan duchowego fenomenu Medjugorie podkreśla jego znaczenie jako miejsca nawróceń i modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent USA Donald Trump: rozmawiałem z Władimirem Putinem

2025-02-12 18:09

[ TEMATY ]

Donald Trump

Władimir Putin

PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL

Prezydent USA Donald Trump poinformował w środę, że rozmawiał z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Rozmowa dotyczyła m.in. wojny na Ukrainie, sytuacji na Bliskim Wschodzie i rozwoju sztucznej inteligencji.

Według Trumpa obaj przywódcy zgodzili się, że chcą powstrzymać śmierć żołnierzy rosyjskich i ukraińskich w wojnie na Ukrainie. Uzgodnili też natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji pokojowych, które będą prowadzone przez odpowiednie zespoły.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję