Reklama

Abdykacja

„L’Osservatore Romano”: Dziedzictwo Benedykta XVI jest wielkie już teraz

[ TEMATY ]

papież

Benedykt XVI

abdykacja

KS. MARIUSZ FRUKACZ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na znaczenie wkładu Bendykta Xvi w życie Kościoła powszechnego zwraca uwagę w komentarzu redakcyjnym „L’Osservatore Romano”. Zatytułowany „Nowe drogi Benedykta XVI” podkreślono, że „na sercu leżała mu przyszłość wiary chrześcijańskiej na ziemi, i dlatego uznał za konieczne uczynić krok, który wiele zmieni”. Tłumaczenie polskie tego artykułu ukazało się na portalu: http://www.osservatoreromano.va.

Do najlepszego i najbardziej przejrzystego zrozumienia Kościoła Benedykta XVI dochodzi w chwili największego zdumienia i dezorientacji większości: kiedy Papież postanowił zrezygnować z pontyfikatu i oddać się modlitwie. Jego przemyślana i wolna decyzja – jak bywa w przypadku wszystkich tych, które otwierają nowe drogi w historii – będąca przedmiotem uwagi i gorących, rozmaitych komentarzy w całym świecie, przypieczętowuje spójność doktryny z praktyką chrześcijańską aktualnego Papieża. Kościół Benedykta XVI jest Kościołem wiary chrześcijańskiej. Nie wiary ogólnikowej czy abstrakcyjnej bądź ideologicznej, ale wiary w konkretną, historyczną osobę – Jezusa z Nazaretu, za którym idzie się na mocy dobrowolnej decyzji. On jest niezmiennie doskonałą syntezą miłości Boga do człowieka, którą wierni muszą przekładać na realną, konkretną miłość bliźniego. Ten kierunek ukazuje Ratzinger w ciągłości swojej myśli i działania: jako teolog, biskup i Papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zaskoczeniem było, kiedy po wyborze, inspirując się ojcem zachodniego monastycyzmu, wybrał imię Benedykt, by na nowo ukazywać aktualność jego reguły życia opartej na głównej zasadzie, że niczego nie należy przedkładać nad Chrystusa. Jako Papież, Ratzinger zawsze szerzył i propagował tę regułę jako pierwszorzędny punkt odniesienia każdego chrześcijanina na każdym szczeblu odpowiedzialności. I w świetle tej zasady określił siebie zaraz po wyborze jako pokornego robotnika w winnicy Pańskiej.

Benedykt XVI zdumiał także swoją pierwszą encykliką, poświęconą miłości Boga uznanej wraz z miłością bliźniego za cechę wyróżniającą tych, którzy wierzą w Ewangelię. Było bardzo wiele innych niespodzianek w działaniu „pod prąd” tego Papieża, aż po ostatnią: zejście ze sceny z zaskakującą godnością i naturalnością, ze świadomością, że łódź Piotrową prowadzi przede wszystkim Duch Boży. W ten sposób z nauczyciela wiary stał się świadkiem wiarygodności obietnic Boga, któremu warto poświęcić całe życie.

Dziedzictwo Benedykta XVI jest wielkie już teraz. A wyklarowane przez czas, okaże się jeszcze cenniejsze i lepiej zrozumiane, niż było do tej pory. Próba wyjaśniania go, wdając się w mroczne manewry, przed którymi trzeba się bronić, byłaby krzywdząca dla intelektualnej przejrzystości Papieża. Tak jak nie pojmuje wzniosłego znaczenia jego aktu ten, kto postrzega jego rezygnację jako ucieczkę przed odpowiedzialnością.

Trudnych momentów w życiu Kościoła nie brakowało przecież w ciągu ośmiu lat jego pontyfikatu; mierzył się z nimi i przezwyciężał je z pełnym zawierzeniem Bogu i podejmując rozwiązanie kwestii trwających od lat, które otrzymał w spadku.

Rezygnacja Benedykta ma miejsce w Roku Wiary i w 50. rocznicę rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II. To nie jest przypadkowy zbieg okoliczności, ale znak czasów, który Papież odczytał dla dobra Kościoła. Joseph Ratzinger jako młody teolog wniósł znaczny wkład w pomyślny przebieg Soboru, przyczyniając się do opracowania ważnych tekstów tego zgromadzenia. Później zabiegał na wszelkie sposoby, by zażegnać konflikty, jakie powstały wokół interpretacji wydarzenia soborowego, przedstawiając, jako Papież, drogę reformy Kościoła. Sobór nie zamierzał zmienić wiary chrześcijańskiej, ale rozważyć ją na nowo posługując się językiem dostosowanym do czasów i zrozumiałym w dzisiejszym świecie. Papież Benedykt czynił to z tolerancją, prostotą i konsekwencją, uciekając się nawet do najnowocześniejszych technik komunikacji, by głosić Jezusa Chrystusa wszystkim – pomyślmy o Dziedzińcu Pogan – a w szczególności nowym pokoleniom. Na sercu leżała mu przyszłość wiary chrześcijańskiej na ziemi, i dlatego uznał za konieczne uczynić krok, który wiele zmieni.

2013-02-12 19:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: trzeba się modlić za młodych, aby ich serca były wolne i mogli odpowiedzieć na Boże wezwanie

[ TEMATY ]

papież

kazanie

homilia

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Na konieczność modlitwy za młodych, aby ich serca były wolne od bałwochwalstwa próżności, władzy i pieniądza oraz mogli odpowiedzieć na Boże powołanie wskazał Ojciec Święty podczas porannej Eucharystii sprawowanej w Domu Świętej Marty. Franciszek nawiązał do dzisiejszej Ewangelii (Mk 10,17-27), opowiadającej o bogatym młodzieńcu, który upadłszy przed Jezusem na kolana, zapytał Go: "Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?".
CZYTAJ DALEJ

Ukochany Syn

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

ks. Dariusz Kowalczyk

Adobe Stock

Kiedy przypatrzymy się ludzkim historiom, dostrzeżemy nierzadko problem nieznajomości ojca. Zdarza się, że zmarł, zanim urodziło się jego dziecko, lub odszedł w okresie nieświadomości swego syna lub swej córki.

Te przypadki są niewątpliwie bolesne, aczkolwiek można je zrozumieć lub jakoś łatwiej zaakceptować. Bywają jednak sytuacje o wiele trudniejsze, gdy ojcostwo z różnych względów jest niemożliwe do ustalenia albo gdy ojciec świadomie odchodzi od żony czy matki swoich dzieci, porzuca je i odcina się całkowicie od osób, dla których powinien być niemal najważniejszy na świecie. Słyszy się także o przypadkach różnie motywowanego wyrzekania się potomstwa. Takie historie jawią się jako niezwykle bolesne, a czasem wręcz tragiczne. Dziecko wie, że ojciec gdzieś jest, chce z nim nawiązać kontakt, potrzebuje go, pragnie go nad życie, a jednak jakiś przedziwny opór wewnętrzny ojca sprawia, że napotyka ono mur nie do przejścia. Osoby żyjące z taką historią często uznają ją za najtrudniejsze doświadczenie. Upływ czasu niewiele zmienia, a czasem wręcz pomnaża traumę. Znajomość ojca, możliwość poznania jego twarzy, nawet krótkie spotkanie z nim, przekonanie, że mnie kocha i nie pozwoli mi zginąć, że stanie w mojej obronie i będzie ze mnie dumny, że doda mi sił, stanowi mocny fundament „gmachu” życia. Nie ulega wątpliwości, że łatwiej mają osoby, które wychowywali odpowiedzialni ojcowie. Co jednak powiedzieć o tych, którzy tego komfortu nie mają? Czy są na straconej pozycji?
CZYTAJ DALEJ

USA: Prezydent Biden przyznał papieżowi Prezydencki Medal Wolności

2025-01-11 22:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Joe Biden

PAP/EPA/LEIGH VOGEL / POOL

Ustępujący prezydent USA Joe Biden przyznał papieżowi Franciszkowi Prezydencki Medal Wolności - ogłosił w sobotę Biały Dom. O odznaczeniu Biden poinformował papieża podczas rozmowy telefonicznej. Amerykański prezydent oczekiwany był w Rzymie i Watykanie, ale odwołał podróż z powodu pożarów w Los Angeles.

Prezydencki Medal Wolności, ustanowiony w 1963 roku przez Johna F. Kennedy'ego, to najwyższe amerykańskie odznaczenie cywilne, nadawane obywatelom USA i cudzoziemcom za szczególnie wybitny wkład w dziedzinie bezpieczeństwa lub narodowych interesów Stanów Zjednoczonych, pokoju światowego, kultury, a także innych istotnych dokonań w sferze publicznej i prywatnej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję