Reklama

Eucharystia rodzi świętych

W tym odcinku naszych eucharystycznych refleksji, pragniemy przybliżyć naukę Kościoła o opiece nad chorymi i pomaganie im w ich cierpieniach przed dar wiatyku. Przez wiele lat traktowano to spotkanie jako pożegnanie ze światem człowieka umierającego czy choćby chorego. Na szczęście czas ten minął. Dzisiaj w każdy pierwszy piątek miesiąca kapłani odwiedzają wielu chorych, aby umożliwić im posilanie się Ciałem Pana.

Niedziela przemyska 12/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I Sobór Powszechny w Nicei (325)

W stosunku do umierających trzeba dalej zachować ustalone od najdawniejszych czasów prawo, a mianowicie, że im się nie odmawia ostatniego niezbędnego wiatyku. Lecz gdyby umierający, który otrzymał Komunię, wrócił do zdrowia, to niech pozostanie w grupie tych, co mają dostęp jedynie do wspólnej modlitwy.

XIX Sobór Powszechny Trydencki - 1551 - sesja XIII

Zwyczaj przechowywania Świętej Eucharystii w świętym miejscu jest tak dawny, że znano go już w okresie Nicejskiego Soboru (por. wyżej nr 277).
Noszenie zaś Świętej Eucharystii do chorych i w tym celu staranne przechowywanie Jej w kościołach nie tylko jest bardzo słuszne i rozumne, ale bywało nakazywane na wielu Soborach i należy do najstarszych zwyczajów Kościoła katolickiego. Dlatego też święty Sobór postanowił, żeby zachować ten zbawienny i potrzebny zwyczaj (kan. 7).
Kan. 7. Jeśli ktoś twierdzi, że nie wolno Świętej Eucharystii przechowywać w świętym miejscu, ale zaraz po konsekracji należy ją koniecznie rozdać obecnym, i że nie wolno jej uroczyście nosić do chorych - n. b. w.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Innocenty I: List do Eksuperiusza, biskupa w Tuluzie (405)

Zapytywano, jakich się trzymać zasad w stosunku do tych, którzy przyjęli chrzest, ale całe życie spędzili w rozkoszach rozwiązłości, a w ostatniej chwili życia proszą o pokutę i o ponowne włączenie do społeczności przez Komunię Świętą.
Postępowanie wobec nich było najpierw surowsze, później pod wpływem miłosierdzia stało się łagodniejsze. Poprzedni zwyczaj pozwalał im udzielić pokuty, ale odmawiał Komunii św. Wówczas bowiem, w czasach częstych prześladowań, w obawie, że łatwość w udzielaniu Komunii nie wstrzyma od upadku tych, którzy mieli pewność pojednania - słusznie im odmawiano Komunii, ale udzielano pokuty, by nie odmawiać im absolutnie wszystkiego. Okoliczności więc narzuciły surowość w rozgrzeszaniu. Ale gdy Pan Bóg wrócił Kościołowi pokój i minęła ta obawa, postanowiono udzielać Komunii (wszystkim) umierającym. (Uczyniono tak) ze względu na miłosierdzie Boże, by odchodzący otrzymali posiłek na drogę, oraz ze względu na surowość heretyka Nowacjana, który odmawiał rozgrzeszenia; nie chciano bowiem solidaryzować się z jego surową bezwzględnością. Udziela się więc ostatniej Komunii razem z pokutą, aby tych ludzi, chociaż w ostatniej chwili, za pozwoleniem Zbawiciela naszego, obronić przed wieczną śmiercią.

Błogosławiony ks. Jan Balicki:

Dobrze Panie, żeś mnie upokorzył… dobrze.
Tylko człowiek pokorny może spełnić rozkaz Jezusa: Czuwajcie i módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie. Pokorny bowiem potrafi uznać się grzesznym, skłonnym do wszelakiego rodzaju grzechów, że może w każdej chwili ulec namiętnościom pychy, łakomstwa, nieczystości, które w zepsutej naturze się gnieżdżą, jakby jadowite żmije. Ma świadomość, że musi czuwać i zwyciężać owe poruszenia za pomocą łaski wyproszonej pokorną modlitwą. Dlatego pamiętajmy, gdy pokusa uderza, uciekajmy się do modlitwy, do aktów strzelistych (5.03.1940).
O Jezu, o Jezu, raczej śmierć aniżeli Cię obrazić. Nawróć mnie do Siebie, do Twej pokory, miłości, ubóstwa. Do tego potrzeba: skupienia, adoracji, upokorzeń (6.03.1940).
Łaska udzielana jest tylko pokornym, uznającym swoją małość. Ona daje prawdziwe życie. Im obfitsza łaska, tym prawdziwsze życie Boże, nadprzyrodzone. Kiedy to życie słabnie, to nieomylny znak, że marnujemy wiele łask Bożych. Trzeba wówczas jak najprędzej się opamiętać i prosić o łaskę. Czynić to poprzez adorację proszącą, żebrzącą o miłosierdzie. Dostąpiwszy tego daru wytężyć cały wysiłek, aby go nie utracić, aby pozostać już na zawsze pod jej wpływem (8.03.1940).

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polonia w Rzymie modliła się za zmarłych rodaków

2024-11-02 14:32

[ TEMATY ]

modlitwa

Watykan

Polacy

ks. Paweł Rytel-Andrianik

Jest to dla nas szczególne miejsce, bo będąc poza granicami kraju jest to jedyny moment, gdy można przyjść i modlić się również za naszych zmarłych, którzy w różnych miejscach w Polsce spoczywają - powiedziała Radiu Watykańskiemu-Vatican News Anna Gajosz-Burzyńska, która wraz z mężem i innymi Polakami modliła się w kwaterze polskiej cmentarza „Prima Porta” w Rzymie w uroczystość Wszystkich Świętych.

Jak podkreśliła Anna Gajosz-Burzyńska wspólna modlitwa była czasem „zadumy, wielkiej łączności między nami Polakami”. „To jest tradycja. W ten sposób jednoczymy się duchowo z naszymi zmarłymi bliskimi, którzy pozostali w Polsce” – wskazał Tadeusz Burzyński.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna za dusze czyśćcowe

[ TEMATY ]

nowenna

dusze czyśćcowe

Adobe Stock

Nowennę za dusze czyśćcowe można odprawiać w dowolnym czasie w celu uproszenia nieba dla nich oraz jakiejś łaski przez ich wstawiennictwo. Można ją odprawić po śmierci bliskiej nam osoby albo w rocznicę jej śmierci. Szczególnie zaleca się odprawienie nowenny przed liturgicznym wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada), wówczas rozpoczynamy ją 24 października.

AUTOR: Zgromadzenie Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych: wspomozycielki.pl; apdc.wspomozycielki.pl
CZYTAJ DALEJ

Oświęcim: Dzień Zaduszny w Miejscu Pamięci Auschwitz

2024-11-02 18:35

[ TEMATY ]

Dzień Zaduszny

Oświęcim

Auschwitz

2 listopada

Agata Kowalska

Kilkunastu księży diecezji bielsko-żywieckiej i krakowskiej oraz zakonników modliło się 2 listopada 2024 r., w liturgiczne Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, za ofiary obozów i łagrów na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. We Mszy św. udział wzięło kilkadziesiąt osób, w tym przedstawiciele Muzeum.

Liturgia była sprawowana na dziedzińcu przylegającym do bloku 11, nieopodal Ściany Straceń, gdzie hitlerowcy rozstrzelali co najmniej kilka tysięcy osób. Mszy przewodniczył dziekan oświęcimski ks. Mariusz Kiszczak.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję