W homilii biskup warszawsko-praski podkreślił, że chrześcijanin powinien być człowiekiem sprawiedliwym. – Trzeba by nasze życie zawsze było zgodne z Bożym prawem zawartym zarówno w przykazaniach, w błogosławieństwach, jak i całej nauce Jezusa Chrystusa oraz w tym, co pokazał nam swoim życiem – powiedział duchowny. Jako przykład wierności Bogu wskazał postać św. Andrzeja Dung-Lac, jednego z 117 męczenników wietnamskich. – On jest najpiękniejszą i najszlachetniejszą wizytówką narodu wietnamskiego. Bycie uczniem Jezusa to wielkie wybraństwo – mówił bp Kamiński. Przyznał, że życie emigranta jest często niezwykle trudne, zwłaszcza w kraju różnym kulturowo. – Mając jednak świadomość, że pośród was jest ktoś tak wielki, „Przyjaciel Jezusa Chrystusa”, to dodaje siły by trwać przy Bogu i wypełniać swoje powołanie – powiedział biskup warszawsko-praski. Podziękował jednocześnie wspólnocie wietnamskiej za relikwie św. Andrzeja Dung-Lac’a.
Przygotowaniem do wprowadzenia relikwii w parafii była trwająca od początku września nowenna. Po każdej niedzielnej Mszy św. cała wspólnota modliła się za Kościół w Wietnamie, oraz członków tej narodowości mieszkających w na terenie Polski. W nowenną włączyło się też kilka parafii, nie tylko z naszego dekanatu – powiedział O. Krzysztof Łukaszczyk SVD.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Opiekę nad parafią św. Jadwigi od początku września 2017 roku sprawują misjonarze werbiści. Abp Henryk Hoser powierzył im to miejsce z myślą o pracy z imigrantami w stolicy.
Reklama
Oprócz Mszy św. w języku wietnamskim, sprawowana jest w świątyni coniedzielna liturgia w języku ukraińskim, oraz raz w miesiącu po chińsku.
Polska jest czwartym co do wielkości po Francji, Niemczech i Czechach skupiskiem Wietnamczyków w Europie. Stanowią oni drugą pod względem liczebności grupę cudzoziemców w kraju po Ukraińcach. Najwięcej ich osiedliło się w Warszawie i jej okolicach. Na początku katolicy wietnamscy modlili się w dwóch małych kapicach: w Wólce Kosowskiej, oraz przy centrum handlowym na ul. Marywilskiej.
Kościół katolicki w Wietnamie do dziś jest prześladowany.
