Dzisiejszy dzień, jak zauważył w homilii kaznodzieja, jest dobrym dniem na to, abyśmy pomyśleli o przyszłości naszej i naszych bliskich zmarłych. A jedyną dobrą przyszłością dla człowieka jest bycie świętym: – Czy naprawdę myślisz, że przed tobą tylko starzenie się i śmierć? A może, tak jak św. Paweł mówi, przed tobą niesamowita przyszłość, wieczność i niebo?
Magda Nowak/Niedziela
– Przecież my wierzymy, że nasze życie się nie kończy, ale się zmienia. I to się zmienia tylko na dwa sposoby, nie ma innych zmian: albo na zbawienie albo na potępienie – przypomniał bp Przybylski. Wskazał, że najsmutniejszą sprawą w życiu człowieka jest nie chcieć być świętym: – Dlaczego? Bo jak nie chcesz być świętym, to kim chcesz być? Bo jak nie chcesz dołączyć do świętych, to do kogo chcesz dołączyć?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Magda Nowak/Niedziela
Jednocześnie gorąco zachęcił do modlitwy za zmarłych i ofiarowania za nich odpustu, który można uzyskać w oktawie uroczystości Wszystkich Świętych, od 1 do 8 listopada. – Nawiedzając codziennie cmentarz lub kościół, modląc się, przyjmując Komunię, wyobraźcie sobie, możemy wyprosić niebo dla kogoś, kto jest w czyśćcu – podkreślił – To nie jest tylko takie sobie coś, ale to jest najpiękniejsza przyszłość, może właśnie dla kogoś z naszych bliskich zmarłych.
Magda Nowak/Niedziela
Kaznodzieja zachęcał również, abyśmy nie myśleli o świętości w kategoriach nadzwyczajnych, bo ona, jak pisze w najnowszej Adhortacji Ojciec Święty, jest całkiem zwyczajna, a święci żyją obok nas, w sąsiedztwie. – Jak zostać świętym? Papież Franciszek mówi: zwyczajnie, w codzienności, przez proste gesty modlitwy, wdzięczności, dobra – przypomniał bp Andrzej Przybylski.