Reklama

Wiara

Chrześcijański sens cierpienia

Naturalną reakcją człowieka wobec cierpienia w chorobie jest postawa obronna, odrzucenie i walka z tą trudną do pogodzenia rzeczywistością. Natura ludzka przyjmuje cierpienia jako „kataklizm duchowo-somatyczny”. Największym pragnieniem każdego z nas jest być zdrowym i szczęśliwym. Choroba wpływa negatywnie na upragniony wzorzec egzystencji i stymuluje człowieka do działań zmierzających do eliminacji cierpienia z jego życiowej drogi. Zadaniem więc medycyny jest zmierzanie do walki z chorobą i towarzyszącym jej cierpieniem.

Niedziela legnicka 9/2005

[ TEMATY ]

cierpienie

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdrowie i życie jest wartością najwyższą, podarowaną nam przez Stwórcę, więc leczenie, a w konsekwencji powrót do zdrowia stają się obowiązkiem każdego chorego. Trzeba przy tym pamiętać, że o pomoc w chorobie należy prosić samego Boga, a leczyć się u lekarzy, którzy są powołani przez Stwórcę po to, aby troszczyć się o nasze zdrowie. Leczenie się jest obowiązkiem, a unikanie lekarzy, co nierzadko się zdarza, pokazywaniem braku zaufania do „współpracowników” Boga, będących jednocześnie znakami Jego troski o chorego. W świadomości każdego chrześcijanina walczącego z chorobą winna doskonalić się umiejętność łączenia tych dwóch rzeczywistości: boskiej i ludzkiej, działania bożego i ludzkiego. Opatrzność Stwórcy od wieków czuwa nad tym, aby oszczędzić światu cierpień. Z woli Opatrzności odkrywane są nowe formy terapii, a wiedza lekarska staje się coraz doskonalsza. Tak więc chrześcijanin walczący z cierpieniem, w łączności z Bogiem, staje się sprzymierzeńcem Bożej Opatrzności.

Reklama

Cierpienie samo w sobie jest złem, dlatego jego zwalczanie jest naturalnym obowiązkiem każdego człowieka. W odważnej walce z tym złem, człowiek powinien łączyć swe wysiłki z Bogiem - źródłem łask i dobroci. Cierpienie często zaskakuje człowieka w momencie, w którym nie jest on przygotowany na jego przyjęcie. Człowiek chory, znajdując się w nowej, niechcianej, sytuacji. Początkowo nie godzi się na przyjęcie cierpienia, które wydaje się przekraczać jego siły. Choroba jest dla człowieka procesem trudnym i wymagającym nadzwyczajnego wysiłku. Aby nie ponieść życiowej klęski, nie pozostaje nic innego, jak przyjęcie pozytywnej postawy wobec cierpienia i rozpoczęcie walki z jego złymi skutkami. Przyjęcie cierpienia jest wyrazem zrozumienia i akceptacji siebie i swojego aktualnego stanu zdrowia. Niedoścignionym wzorem chrześcijańskiej postawy wobec cierpienia jest Jezus Chrystus. On nie tylko rozumiał chorych, ale przyjął na siebie krzyż, akceptując cierpienia cudze i własne. W Ogrodzie Oliwnym modlił się: „Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie” (Łk 22,42). Chrystus więc w chwili cierpienia nie zwracał się do ślepego losu, ale do Ojca. W ten sposób ukazał ideał, do którego chrześcijanin winien dążyć. Innym przykładem akceptacji woli Bożej, a zarazem włączenie się w dzieło zbawiania świata poprzez cierpienie, jest postawa Maryi: „Niech mi się stanie według Twego słowa” (Łk 1,38), a także jej niezwykła postawa wobec śmierci Syna na krzyżu. Te dwa przykłady winny być często kontemplowane przez chorego. Zrozumienie gotowości powiedzenia „tak” w cierpieniu pozwala odkryć głęboką prawdę, że w cierpieniu nie chodzi o samo cierpienie, lecz o miłość wprowadzającą w komunię ze Zbawicielem i planem zbawczym Boga. Jakże ciągle są aktualne słowa Apostoła Pawła: „Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa” (Gal 6,14). Nie ma więc chrześcijaństwa bez krzyża, bez cierpienia i bólu, bez udręk i wyrzeczeń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chrześcijaństwo bez krzyża staje się niezrozumiałe. Natomiast cierpienie połączone z krzyżem Jezusa staje się uświęcające i zbawcze. Przyjęcie i akceptacja krzyża stanowi wstęp do zrozumienia istoty cierpienia, a tym samym i zbawienia. Chrystus bowiem poprzez swoją mękę i krzyż nadał cierpieniu nowy sens, nie znany wcześniej w historii ludzkości. Krzyż Chrystusowy został nam objawiony jako znak zbawienia i miłości Boga do człowieka. Chory poprzez swoje cierpienie, łączy się z męką Chrystusa i z Jego dziełem odkupienia świata. Ten zbawczy sens cierpienia nie może zostać zrealizowany bez łączności z Chrystusem. Trzeba pamiętać, że Bóg nie stworzył cierpienia, ból i choroba przyszły na świat wraz z upadkiem człowieka, jako konsekwencja grzechu, kiedy człowiek nierozważnie posłużył się ofiarowaną mu wolnością. Stwórca przemienił jednak cierpienie w jedną z dróg wiodących do odkupienia. Tym samym choroba stała się jedną z form spotkania się człowieka z Bogiem. „Z Chrystusem jestem przybity do krzyża - żyję ja, już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus” (Gal 2,19). Chrystus jest obecny w chorym człowieku w sposób nadprzyrodzony i mistyczny. Jest to wielka tajemnica wiary sięgająca głębi prawd nauczania Kościoła. Jego obietnica towarzyszenia człowiekowi odnosi się do przeszłości, teraźniejszości, jak i przyszłości. Chrystus włączył do swojej zbawczej męki wszystkie ludzkie cierpienia i ludzkie krzyże dla dokonania dzieła Odkupienia. „Każdy jest wezwany do uczestnictwa w owym cierpieniu, poprzez które odkupienie się dokonało. Przeto też w swoim ludzkim cierpieniu każdy człowiek może stać się uczestnikiem odkupieńczego cierpienia Chrystusa” (Jan Paweł II).

Obecność Chrystusa pośród cierpienia ludzkiego potwierdzona wydarzeniem krzyża, przynosi choremu ulgę, ma wpływ na kształtowanie się chrześcijańskiego sposobu przeżywania choroby. „Człowiek w swoim cierpieniu pozostaje nietykalną tajemnicą w swoim podmiotowym wymiarze. Jako fakt osobowy, zamknięty w konkretnym i niepowtarzalnym wnętrzu człowieka, cierpienie wydaje się jakby niewyrażalne oraz nieprzekazywalne” (JP II). Dlatego też chory winien nawiązać osobisty kontakt z Chrystusem. Jest to możliwe m.in. poprzez udział w ofierze Eucharystycznej, poprzez osobistą modlitwę, przyjęcia sakramentu namaszczenia chorych.

2005-12-31 00:00

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#Odkupieni: Powoli wrastaliśmy w nasz krzyż

Mój krzyż, nasz krzyż, wszedł w nasze życie niespodziewanie, nieproszony, na początku naszej wspólnej drogi małżeństwa, kiedy uważałam, że jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie i nic nie może mi w tym przeszkodzić. Moim największym marzeniem było być matką, mieć liczną rodzinę.

Uważałam siebie za osobę wierzącą, często chodziłam do kościoła, wszystkie problemy powierzałam Maryi Fatimskiej. Wydawało mi się, że jestem pod Jej szczególną opieką. Jeszcze jako młoda dziewczyna snułam plany na przyszłość, wszystkim mówiłam, że jak wyjdę za mąż, będziemy mieć sześcioro dzieci. Koleżanki i rodzina – wszyscy śmiali się z moich marzeń. „Po co Ci tyle dzieci?” – pytali. Ja sama nie byłam świadoma tego, co mówię, ale tak chciałam.
CZYTAJ DALEJ

Ważne! Papież mianował nowego kardynała

2024-11-04 18:16

[ TEMATY ]

kardynał

Watykan

Vatican Media

„Don Mimmo”, jak go nazywają, został dodany do listy kardynałów, którzy otrzymają biret kardynalski 7 grudnia. Urodzony w Kalabrii, stojący na czele neapolitańskiej archidiecezji od 2020 roku, znany jest ze swojego społecznego zaangażowania na rzecz osób słabych. Liczba nowych kardynałów powraca tym samym do 21, po rezygnacji indonezyjskiego biskupa Syukuru.

Decyzja Ojca Świętego została ogłoszona dziś wieczorem przez dyrektora watykańskiego biura prasowego Matteo Bruni: „Papież Franciszek ogłasza, że umieścił wśród nazwisk nowych kardynałów, którzy zostaną kreowani podczas następnego konsystorza w dniu 7 grudnia, Jego Ekscelencję Domenico Battaglię, arcybiskupa Neapolu”.
CZYTAJ DALEJ

Projekt nowelizacji kodeksu ws. częściowej dekryminalizacji aborcji skierowany do dalszych prac

2024-11-08 22:11

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe.Stock

Sejm skierował w piątek do dalszych prac w komisji nadzwyczajnej poselski projekt nowelizacji Kodeksu karnego, który zakłada częściową dekryminalizację przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz dekryminalizację pomocy w samodzielnej aborcji.

Przeciwko wnioskowi o odrzucenie projektu i tym samym za skierowaniem go do komisji nadzwyczajnej zagłosowało w piątek 232 posłów z 452 biorących udział w głosowaniu. Przeciw było 216 posłów, a 4 wstrzymało się od głosu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję