„Choć uczę przyrody i geografii, to jednak bardzo lubię muzykę i śpiew; stąd ta pasja. Koncert przygotowałam już po raz drugi” - powiedziała pani Anna. Wzięło w nim udział 21 dziewcząt i 2 chłopców. W składzie zespołu wykonawców znalazła się Ola - utalentowana artystycznie córka pani Anny. (Trzy lata temu „Niedziela Lubelska” prezentowała jej wiersze). Pomimo że przygotowania do występu przypadły na czas ferii, to jednak młodzież przychodziła do kościoła na próby, których było kilka. Koncert poprzedziło słowo wstępne, a potem były kolędy i pastorałki, te znane i nieznane: Cicha noc, Jest taki dzień i zupełnie nowe utwory, nawiązujące stylistyką do muzyki gospel i country. Dla młodych wykonawców opracował je Marian Pędzisz z Wojewódzkiego Domu Kultury w Lublinie. Utwór W małym żłóbku został wykonany na głosy. Publiczność wysłuchała go z zainteresowaniem. Zasłuchał się proboszcz ks. Marek Żyszkiewicz, zasłuchali ministranci. Po piosence Przekażmy sobie znak pokoju wykonawcy wzięli w ręce opłatki i zaczęli się łamać ze zgromadzonymi w kościele słuchaczami. W wielu oczach pojawiły się łzy.
„W tamtym roku koncert był dobry, ale w tym wypadł wspaniale” - słychać było opinie widzów. Po zakończeniu koncertu, wykonawców przyjął na plebanii Ksiądz Proboszcz. Swoje kolędy śpiewali jeszcze dwa razy, po zakończeniu kolejnych Mszy św. To już kolejna inicjatywa artystyczna gimnazjalistów z Piotrkowa, skierowana do społeczności parafialnej z Czerniejowa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu