Reklama

Wielki Post

Niedziela zamojsko-lubaczowska 7/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki Post rozpoczął się dniem posępnym i przenikliwie zimnym, jakby sama przyroda chciała dostroić się do nastroju duszy ludzkiej w tym czasie. Środa Popielcowa rozpoczynająca ten okres liturgiczny posiada bardzo piękne czytania mszalne. Matka - Kościół pragnie przez nie przygotować człowieka do właściwego przeżywania okresu 40-dniowego przygotowania. Wyjaśnia, jak powinien wyglądać post chrześcijański, także ten zewnętrzny, aby był miły Bogu.
Obrzęd posypania głów popiołem jest uzupełnieniem czytań mszalnych Środy Popielcowej. Szczególnie piękna modlitwa poświęcenia popiołu skłania chrześcijanina, aby pochylił z pokorą głowę i przyjął tę szczyptę popiołu jako znak gotowości do przemiany życia i pokuty. Takie powinno być nastawienie chrześcijanina u progu Wielkiego Postu. W wielu rodzinach katolickich tak jest. Świadczy o tym obecność na Mszy św. w Środę Popielcową. Świadczy o tym frekwencja młodszych i starszych na nabożeństwach wielkopostnych. Czy jednak we wszystkich?
Rozmawiałem z jednym, młodym parafianinem. Nie był obecny na Mszy św. w Środę Popielcową. Nie, nie był chory, nie miał żadnych przeszkód. Dlaczego więc nie przyszedł? Odpowiedź cokolwiek szokująca: „Przecież to nie niedziela”. Niby tak, ale czy chrześcijanin ma odmierzać Panu Bogu czas? „Jaką miarą mierzycie...”. Czy takie winno być rozpoczęcie postu?
Rozmawiałem też z uczniem gimnazjum. Okazuje się, że w Środę Popielcową jadł w szkole kanapki z wędliną. Takie dała mu mama, a on bardzo lubi takie kanapki. Rodzina oczywiście katolicka, bo jakżeby inaczej. Czy tak ciężko zachować ten zewnętrzny post, aby dać świadectwo swojej wiary?
Przypominam sobie uwagę zwróconą w rodzinie katolickiej, że w piątek nie powinni przyrządzać potraw mięsnych. Otrzymałem opryskliwą odpowiedź: „Kościół niech nam nie zagląda do garnków”. Rodzina uważana za bardzo religijną w swoim środowisku, ale ta religijność rozbija się w zetknięciu z życiem.
Pamięć przywołuje inny obrazek z życia. W piątek po Drodze Krzyżowej spotykam parafianina, który idzie chwiejnym krokiem. Stan wskazujący mocno na spożycie alkoholu. Udaje, że mnie nie widzi; pewnie mu wstyd. Dobre i to, ale czy takie powinno być zachowanie chrześcijanina? Powie ktoś, że to tylko zewnętrzne praktyki, ale one są wyrazem naszego życia duchowego. Przypominają się słowa Jezusa: „Ktokolwiek przyzna się do Mnie wobec ludzi, do tego przyzna się Syn Człowieczy przed swoim Ojcem”.
Rozgoryczenie takimi wypadkami rekompensuje postawa wielu ludzi starszych i młodych. Przeżywanie przez nich Wielkiego Postu jest pięknym świadectwem wiary i potrzeby pokuty w życiu człowieka. Oby takich postaw było jak najwięcej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Godzina Różańcowa” Ojca Justyna

Niedziela w Chicago 48/2004

Archiwum

O. Justyn Figas

O. Justyn Figas

„Godzina Różańcowa” jest najstarszym na świecie katolickim programem nadawanym w języku polskim, który działa od 6 grudnia 1931 r. nieprzerwanie do dzisiaj. Obecnie sieć radiowa składa się z 40 radiostacji w USA i Kanadzie. Program prowadzony jest przez franciszkanów, Braci Mniejszych Konwentualnych z Prowincji św. Antoniego Padewskiego w USA.

Niektórym nie wystarcza coniedzielne pójście do kościoła i uczestnictwo we Mszy św. Chcieliby coś więcej wiedzieć, pogłębić wiadomości religijne, inni mają wątpliwości i pytania, a inni są spragnieni słowa Bożego w języku polskim. Szczególnie w dawnych czasach, kiedy nie było ani komputerów, ani telewizji, ani nawet radia, Rodacy rozsiani po całej Ameryce, oddaleni od skupisk ludzkich, bardzo odczuwali brak mowy polskiej, a zwłaszcza nauki Ewangelii w ojczystym języku. Te potrzeby wiernych dostrzegł przełożony franciszkańskiej Prowincji św. Antoniego Padewskiego w USA - o. Justyn Figas. Uważał on, że do szerzenia nauki Chrystusa trzeba wykorzystywać wszelkie środki przekazu i najnowsze osiągnięcia. Były lata 20. XX wieku i takim najnowszym osiągnięciem techniki było radio. Dlatego, kiedy nadarzyła się okazja, Ojciec Justyn w 1928 r. rozpoczął swoje wystąpienia radiowe. Najpierw trwały one 10 minut, a później 30 minut lokalnego programu radiowego w Bufflo, w którym odpowiadał na pytania słuchaczy. 6 grudnia 1931 r. z Bufflo Ojciec Justyn nadał pierwszą audycję programu, który nazwał Godzina Różańcowa. W 1959 r. audycję transmitowało już 79 stacji. Ojciec Justyn przeniósł nadawanie Godziny Różańcowej najpierw do kościoła Bożego Ciała w Bufflo, a później do kaplicy Gimnazjum św. Franciszka w Athol Springs. Program nadawany był na żywo przez godzinę. Była w nim skrzynka pytań i odpowiedzi, urozmaicały go pieśni kościelne. We wstępie do pierwszego programu Ojciec Justyn powiedział: „Ten pierwszy program poświęcam naszym ojcom Polakom i matkom Polkom, tym cichym i pokornym pionierom, którzy swą głęboką wiarą Kościół katolicki ozdobili, którzy swą ciężką i bezustanną pracą ten kraj amerykański wzbogacili, którzy swym życiem praktycznym na pochwałę u obcokrajowców sobie zasłużyli, którzy w spuściźnie cnoty Boskie i staropolskie nam zostawili. Im wyłącznie sercem, miłością, szacunkiem i wdzięcznością przepełniony ten program poświęcam”. Ojciec Justyn w ciągu 28 lat swojej posługi radiowej (1931-59) nadał 750 programów, docierając do 5 mln słuchaczy w USA i Kanadzie. Za swój wysiłek dla Kościoła i Polonii otrzymał m.in. order „Polonia Restituta” i medal „Fidelitas”.
CZYTAJ DALEJ

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje życie pięknym!

2025-01-16 10:17

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

BP Episkopatu

Przemiana wody w wino była „początkiem znaków” Jezusa na ziemi. Był to cud podtrzymania radości ziemskiej, radości związanej z miłością. Jezus przemienił wodę w wino i kazał sługom roznosić je gościom. Wiara mówi, że w życiu wiecznym, które – mówiąc obrazowo – przypominać będzie też radosną ucztę, już sam Jezus będzie usługiwał zbawionym winem wiecznej radości.

W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają wina». Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czy jeszcze nie nadeszła godzina moja?» Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Jezus rzekł do sług: «Napełnijcie stągwie wodą». I napełnili je aż po brzegi. Potem powiedział do nich: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu». Ci więc zanieśli. Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory». Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
CZYTAJ DALEJ

Muzyczna niedziela

2025-01-19 22:06

ks. Łukasz Romańczuk

Wrocław - Zakrzów: Koncert organowy z cyklu “Wieczór Zakrzowskich” oraz koncert kolęd chóru “Vox Apostoli” odbyły się w kościele św. Jana Apostoła.

Uczestnicy koncertu muzyki poważnej mieli okazję usłyszeć dwóch uznanych artystów: prof. Andrzeja Chorosińskiego [organy] oraz prof. Konstantego Andrzeja Kulki [skrzypce]. W programie znalazły się utwory: Johanna Sebastiana Bacha/Antionio Vivaldiego; Francesco Geminianiego Henryka Wieniawskiego; Feliksa Nowowiejskiego; Cesara Francka.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję