Reklama

Watykan

Watykan: papież otworzył pierwszą kongregację generalną Synodu

Na potrzebę pokory słuchania, głębokiego rozeznania sytuacji współczesnej młodzieży, porzucenia uprzedzeń i stereotypów, zwalczania „plagi klerykalizmu”, a z drugiej strony „wirusa samowystarczalności” i wreszcie przebudzenia serc oraz „dialogu z przyszłością wskazał Franciszek podczas pierwszej kongregacji generalnej synodu o młodzieży.

[ TEMATY ]

Franciszek

Synod o młodzieży

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty przybył pieszo z Domu Świętej Marty do auli synodalnej i przed wejściem do atrium auli Pawła VI powitał osobiście każdego z uczestników.

Obrady rozpoczął hymn do Ducha Świętego a następnie odśpiewano brewiarzową modlitwę popołudniową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głos zabrał przewodniczący delegowany - patriarcha Babilonu i zwierzchnik Kościoła katolicko-chaldejskiego w Iraku, kard. Louis Raphaël Sako witając wszystkich i prosząc papieża o zabranie głosu.

Ojciec Święty powitał uczestników XV Zgromadzenia Ogólnego Zwyczajnego Synodu Biskupów, dziękując wszystkim, którzy je przygotowali i moderują, w tym młodzieży. Zwracając się szczególnie do młodego pokolenia Franciszek powiedział: „Warto mieć Kościół za matkę, za nauczyciela, za dom, za rodzinę, zdolną, pomimo ludzkich słabości i trudności, by jaśnieć i przekazywać ponadczasowe orędzie Chrystusa”. Wskazał, że obowiązkiem ojców synodalnych „jest to, by ich nie zawieść, a wręcz wykazać im, że mają rację stawiając na Kościół: naprawdę warto, to naprawdę nie jest strata czasu!” – powiedział Franciszek.

Papież zachęcił uczestników Synodu, by wypowiadali się odważnie i szczerze. „Tylko dialog może spowodować nasz rozwój. Szczera i przejrzysta krytyka jest konstruktywna i pomaga, natomiast nie czynią tego bezużyteczne plotki, gadanina, domysły lub uprzedzenia” – zaznaczył Ojciec Święty.

Reklama

Następnie Franciszek zachęcił do pokory słuchania. Podkreślił, iż Synod musi być realizowaniem dialogu, przede wszystkim wśród tych, którzy w nim uczestniczą. Zachęcił, aby w swoich wypowiedziach nie kierować się przygotowanymi wcześniej tekstami, ale otworzyć się na to, co przyniesie proces synodalny. „Czujmy się wolni, aby zaakceptować i zrozumieć innych, a tym samym zmienić nasze przekonania i stanowiska: jest to znak wielkiej dojrzałości ludzkiej i duchowej” – stwierdził papież.

Ojciec Święty przypomniał, że Synod jest kościelnym realizowaniem rozeznania, opierającym się na przekonaniu, że Bóg działa w historii świata, w wydarzeniach życia, w ludziach, których spotykamy i którzy do nas mówią. Nakazał, aby podczas dyskusji na posiedzeniu plenarnym oraz w grupach, po każdych 5 wystąpieniach zachowywać chwilę milczenia – około trzech minut - aby umożliwić każdemu zwrócenie uwagi na rezonans, jaki usłyszane kwestie wzbudzają w jego sercu.

Franciszek położył duży nacisk na to, aby Synod był „znakiem Kościoła, który słucha i jest w drodze”. Zaapelował o porzucenie uprzedzeń i stereotypów, aby młodzi nie uważali dorosłych za anachronicznych, a dorośli młodych za niedoświadczonych, jakby wiedzieli jacy oni są, jacy powinni być i jak powinni się zachowywać. Dorośli powinni przezwyciężyć pokusę niedoceniania umiejętności ludzi młodych i osądzania ich negatywnie. Natomiast młodzi powinni przezwyciężyć pokusę nie słuchania dorosłych i uważania starszych za „starocie, minione i nudne”.

Reklama

Papież zaapelował o zdecydowane przezwyciężanie plagi klerykalizmu, przekonania, że należymy do grupy, która ma wszystkie odpowiedzi i nie musi już niczego słuchać i niczego się uczyć. „Klerykalizm jest perwersją i źródłem wielkiego zła w Kościele: musimy za nie pokornie prosić o przebaczenie, a przede wszystkim stworzyć warunki, aby się nie powtórzyło” – stwierdził Ojciec Święty.

Franciszek wskazał także na konieczność „leczenia wirusa samowystarczalności i pochopnych wniosków wielu młodych ludzi”. „Wyrzeczenie się i odrzucenie wszystkiego, co zostało przekazane przez wieki, prowadzi tylko do niebezpiecznej straty, która niestety zagraża naszemu człowieczeństwu” – przestrzegł papież.

Niech Synod przebudzi nasze serca! - zaapelował Ojciec Święty. Wskazał na konieczność odnalezienia na nowo motywów naszej nadziei, a przede wszystkim przekazania ich młodym, którzy są spragnieni nadziei. Wezwał do nie ulegania pokusom „proroctw nieszczęść” i nie marnowania energii na „rozliczanie porażek i wypominanie goryczy”. „Trzeba skoncentrować się na dobru, które «często nie czyni zgiełku, nie jest tematem blogów ani też nie dociera na pierwsze strony», nie lękać się «w obliczu ran na ciele Chrystusa, zawsze zadawanych przez grzech [...] przez synów Kościoła»” – stwierdził Franciszek.

Reklama

„Zaangażujmy się zatem w „spotkanie się z przyszłością” oraz sprawienie, aby z tego Synodu wyszedł nie tylko dokument, który zazwyczaj czytany jest przez nielicznych, ale krytykowany przez wielu – ale przede wszystkim konkretne propozycje duszpasterskie, zdolne do zrealizowania zadania tego Synodu, to znaczy, by zrodziły się marzenia, wzbudziły proroctwa i wizje, rozkwitły nadzieje, rozbudziło zaufanie, opatrzono rany, nawiązano relacje, rozbudzono jutrzenkę nadziei, by uczono się od siebie nawzajem i tworzono pozytywną wyobraźnię, która oświeciłaby umysły, rozpaliła serca, przywróciła rękom siły i natchnęła by młodych - wszystkich ludzi młodych, nikogo nie wykluczając - wizją przyszłości przepełnionej radością Ewangelii” – zaapelował papież na zakończenie swego przemówienia.

Następnie sekretarz generalny Synodu Biskupów, kard. Lorenzo Baldisseri podziękował Ojcu Świętemu za jego wystąpienie i przypomniał wkład Franciszka w dzieło synodalne, zwłaszcza poprzez konstytucję apostolską „Episcopalis communio”. Pozdrowił szczególnie 8 delegatów bratnich Kościołów chrześcijańskich i jednego gościa specjalnego – przeora ekumenicznej wspólnoty z Taizé – brata Aloisa. Szczególnie podziękował 34 osobom młodym reprezentującym młodzież z całego świata. Kard. Baldisseri przypomniał też sposób przygotowania obecnego Synodu, w tym zaproszenie młodzieży do wyrażenie swych opinii oraz metodykę przygotowania Instrumentum laboris – dokumentu roboczego, stanowiącego podstawę prac obecnego Synodu. Omówił także treść tego dokumentu, który będzie od tej pory również podstawą opracowania dokumentu końcowego obecnego Synodu.

Reklama

Kard. Baldisseri wyjaśnił następnie procedurę prac Synodu. Relator generalny będzie przedstawiał pierwszą część Instrumentum laboris, po czym nastąpi świadectwo osoby młodej. Każdy z ojców będzie miał prawo do wystąpienia jeden raz przez 4 minuty podczas kongregacji generalnej. Natomiast w małych kręgach będzie możliwość wystąpień dłuższych. Przewidziano także możliwość swobodnych wypowiedzi. Będą one opracowane i mogą być włączone do dokumentu końcowego Synodu. 24 października projekt tego dokumentu zostanie przedstawiony w auli, będąc przedmiotem dyskusji i głosowania ojców synodalnych. 27 października dokument w wersji ostatecznej zostanie przedstawiony w auli, a po południu tego dnia poddany pod głosowanie i przekazany Ojcu Świętemu. 26 października po południu zostaną wybrani nowi członkowie Rady Synodu.

Sekretarz Generalny Synodu Biskupów podał także informacje dotyczące sposobu kontaktu z mediami, zaznaczając, że biskupi mogą swobodnie kontaktować się z mediami, ale nie mogą prowadzić blogów czy wpisów mediach społecznościowych.

Głos zabrał także relator generalny, brazylijski kardynał Sergio da Rocha, wyjaśniając metodologię prac Synodu.

2018-10-03 20:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemy świadek miłości

Niedziela Ogólnopolska 25/2015, str. 12-13

[ TEMATY ]

papież

całun turyński

Franciszek

Ireneusz Kajdana

Dla wielu podróż do Turynu i zobaczenie Całunu Turyńskiego jest spełnieniem marzeń

Dla wielu podróż do Turynu i zobaczenie Całunu Turyńskiego jest spełnieniem marzeń

Papież Franciszek 21 i 22 czerwca br. będzie w Turynie, gdzie w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela – w kaplicy Świętego Całunu – przechowywana jest najważniejsza relikwia chrześcijaństwa. Czy Ojciec Święty zdecyduje się na ogłoszenie autentyczności słynnego na cały świat Całunu? Wezwania do tego ostatecznego werdyktu płyną z wielu stron

Podróż do Turynu jest spełnieniem jednego z marzeń: zobaczyć największą relikwię chrześcijaństwa – osławiony Całun Turyński. Wydaje się, że wielu ludzi odczuwa podobnie. Wszak nie tak dawno zarejestrowało się blisko milion chętnych z całego świata, którzy chcą zobaczyć z bliska niemego świadka męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa z Nazaretu. Według statystyk organizatorów, podanych na półmetku ponaddwumiesięcznego okresu wystawienia Całunu na widok publiczny, Polacy – prawie 22 tys. pielgrzymów – byli drugą grupą narodową, zaraz po Francuzach – ok. 27 tys. chętnych – która chciała go ujrzeć. Co tak pociąga wszystkich, aby oczekiwać na pojawiający się co kilka lat komunikat ogłaszający możliwość prawie namacalnego kontaktu z... Właśnie: jakiego określenia użyć? Relikwia, ikona, największe fałszerstwo wszech czasów? Kościół zdaje się na badania naukowców, a ci z kolei licytują się wnioskami z badań.
CZYTAJ DALEJ

Kolejna noc Papieża w Klinice Gemelli minęła spokojnie

2025-02-21 08:28

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Klinika Gemelli

Klinika Gemelli

Ojciec Święty spędził kolejną noc w Klinice Gemelli. Jak podało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, noc minęła spokojnie, Franciszek wstał z łóżka i zjadł śniadanie.

Ostatni komunikat lekarski został wydany wczoraj wieczorem. Oto jego treść: „Stan kliniczny Ojca Świętego nieznacznie się poprawia. Nie ma gorączki, a jego parametry hemodynamiczne są nadal stabilne. Dziś rano przyjął Komunię, a następnie podjął pracę”.
CZYTAJ DALEJ

Dr Grzelak o likwidacji WDŻ: nie chodzi o skuteczność przedmiotu, ale ideologiczne założenia obecnej władzy

Być może konieczne są pewne modyfikacje wychowania do życia w rodzinie, ale na pewno nie likwidacja. Widać jednak wyraźnie, że przy likwidacji WDŻ i wprowadzaniu edukacji zdrowotnej nie chodzi o wyniki badań i skuteczność przedmiotu, a raczej o ideologiczne założenia obecnej władzy - podkreślił dr Szymon Grzelak, psycholog, założyciel i prezes Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej, prezes European Institute for Integrated Prevention. W rozmowie z KAI wyjaśnił m.in. na czym polega problem z edukacją zdrowotną i dlaczego nie należy rezygnować z wychowania do życia w rodzinie.

Anna Rasińska (KAI): Badania Instytutu Badań Edukacyjnych wskazują na to, że wychowanie do życia w rodzinie (WDŻ) jest pozytywnie odbierane przez rodziców oraz niesie za sobą dobre skutki wśród jej odbiorców, czy mógłby pan przybliżyć to zagadnienie?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję