Reklama

Cierpienie, które zbliża do Boga

Niedziela łomżyńska 7/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. kan. Witoldem Wróblewskim - kapelanem szpitala wojewódzkiego im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Łomży rozmawia ks. Paweł Bejger

Ks. Paweł Bejger: - Praca kapłana w Polsce prawie zawsze kojarzona jest z parafią, od kilkunastu lat ze szkołą, z misjami. Ksiądz kanonik pracuje jeszcze gdzie indziej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. kan. Witold Wróblewski: - Każda parafia musi posiadać swoje terytorium, na którym realizowana jest praca duszpasterska. Moim terytorium do takiej pracy zakreślone jest w granicach szpitala. Może rzeczywiście moja praca różni się od tej, którą wykonują duszpasterze w parafiach, ale nie do końca. Ja również w swojej parafii, a więc w szpitalu, spotykam dzieci, które tak samo serdecznie uśmiechają się na widok księdza. Spotykam młodzież, która jak zawsze ma wiele pytań, która przygotowuje się do sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej. I spotykam dorosłych, którzy się spowiadają z różnych okazji, np. pierwszego piątku miesiąca. Wszędzie są ci sami ludzie, którzy korzystają z tych samych sakramentów.

- Od jak dawna Ksiądz Kanonik pełni funkcję kapelana w łomżyńskim szpitalu?

- Jestem od samego początku jego istnienia, od chwili, kiedy poszczególne oddziały przenoszone były do nowego szpitala. To był wrzesień 1996 r.

Reklama

- Dzisiaj możemy pochwalić się piękną, szpitalną kaplicą. Od samego początku tak było?

- Obecna kaplica, do której odwiedzenia, oczywiście, zachęcam wszystkich, jest już trzecią kaplicą. Dwie powszednie były kaplicami doraźnymi. A było to spowodowane organizacją pracy w nowym miejscu.

- Idąc tematem kaplicy, nie sposób nie zapytać o frekwencję chorych na Mszach św. Ile zatem osób uczestniczy w niedzielnej Eucharystii?

- W każdą niedzielę w kaplicy uczestniczy we Mszy św. od 80 do 100 osób.

- To jest duża liczba?

- Myślę, że tak. Ale pewnego rodzaju fenomenem jest to, że rozdaję o wiele więcej Komunii Świętej, a dzieje się tak, ponieważ w każdą niedzielę i dni powszednie odwiedzam chorych na oddziałach szpitala. Zrozumiałe jest, że wielu chorych nie może uczestniczyć we Mszy św. Myślę tutaj o chorych z oddziałów: chirurgicznego, urologicznego, neurologicznego. Tam Pana Jezusa trzeba zanieść.

- Czekają?

- Bardzo. Tych czekających na Pana Jezusa w Komunii Świętej każdego dnia jest około 150 osób.

- Przez wszystkich jest Ksiądz przyjmowany z otwartymi ramionami?

- Przez 9 lat mojej pracy w szpitalu, tylko raz zdarzyło mi się lekceważące zachowanie w stosunku do Najświętszego Sakramentu.

- To piękny przykład. Wrócę jeszcze do niedzielnej Mszy św.: czy uczestniczą w niej tylko chorzy, pracownicy szpitala?

Reklama

- O nie! W niedzielnej Mszy św. uczestniczą z chorymi ich rodziny. Ale nie tylko. W okresie zimy gościmy w szpitalnej kaplicy babcie z pobliskich bloków. Przychodzą tu, bo jest ciepło, wygodnie, blisko. Są tak kulturalne i miłe, że najpierw uzgadniają swoją obecność u nas.

- Powiedzieliśmy już o Eucharystii, o Komunii, a jak wygląda w warunkach szpitalnych spowiedź.

- Spowiedź, tak jak i inne sakramenty udzielane są właściwie w każdym miejscu pobytu chorego. Należy tu jeszcze wspomnieć jeden z sakramentów, to namaszczenie chorych.

- No właśnie, nie spotyka się Ksiądz Kapelan z takim przekonaniem, że ludzie ten sakrament traktują jako sakrament umierających?

- Wielokrotnie z ust ludzi słyszałem takie określenie tego sakramentu: ostatnie namaszczenie. Trzeba wyjaśniać, że ten sakrament, jak i inne, ma na celu pomagać człowiekowi w spotkaniu z Jezusem, który ma dodać sił, obdarzyć łaską, umocnić w cierpieniu, nauczyć cierpliwości.

- Do łomżyńskiego szpitala przychodzą ludzie z całej diecezji...

- Nawet można powiedzieć, że z całego województwa. Na oddziałach okulistycznym, laryngologicznym, urologicznym są pacjenci z Białegostoku, Olsztyna, Pisza czy Ełku.

- Na co chciałby Ksiądz Kanonik zwrócić szczególną uwagę chorym, którzy może w przyszłości przekroczą próg szpitala i zetkną się z cierpieniem?

Reklama

- Chciałbym, aby spowiedzi chorych były, nazwijmy to, bardziej przygotowane i przeżyte. My wszyscy musimy pamiętać, że do sakramentu pokuty nie możemy przystępować „z drogi”. Musimy się dobrze przygotować, w tym ma na pomóc rachunek sumienia. Spotykam wielu ludzi, którzy bardzo się dziwią, kiedy pytam: „Czy pan, pani przygotowani jesteście do sakramentu pokuty?”. Musimy przypominać wszystkim, nie tylko chorym, że, aby spowiedź „zadziałała”, powinny być spełnione warunki sakramentu pokuty. Musimy o tym pamiętać.

- „Być kapelanem szpitala” - wymaga to od Księdza jakiegoś szczególnego przygotowania?

- Kapelan szpitala zajmuje się duszpasterstwem specjalistycznym. Trzeba mieć zarówno wystarczającą wiedzę o konkretnym duszpasterstwie, jak i pewne doświadczenie. I wiedza, i doświadczenie pomagają w dyskusjach na temat cierpienia, choroby, śmierci. I wie ksiądz, to właśnie tam, na łożu śmierci, w szpitalnej sali dokonuje się pojednanie z Bogiem, tym Bogiem, który był zapomniany niejednokrotnie przez kilka dziesiątków lat.

- Spotykam się często ze stwierdzeniem, że pobyt w szpitalu, to swoistego rodzaju rekolekcje. Prawda to?

- Tak się nieraz zastanawiam, tak sobie myślę, że Jezus powołuje do szpitala ludzi, którzy w życiu zagubili Go. On niejako mówi: „Idź do szpitala. Tam będziesz miał czas zastanowić się nad swoim życiem, może odnajdziesz drogi Boga?”. Czasami tak jest, że ludzie będący w szpitalu odnajdują po 50 latach Jezusa. Czy to nie wspaniałe?

- Najczęstsze pytania zadawane Księdzu Kapelanowi przez chorych to...?

- To pytanie o sens cierpienia: „dlaczego właśnie ja?”, „dlaczego moje dziecko?”, „dlaczego moja żona?”.

- 11 lutego już po raz 13. obchodziliśmy Dzień Chorego. Co w tym roku życzyłby Ksiądz wszystkim chorym?

- Oczywiście zdrowia, ale i cierpliwości w cierpieniu i godności w dźwiganiu życiowego krzyża. I jeszcze chciałbym podziękować Służbie Zdrowia za owocną współpracę.

- Dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opolskie/ Trwa ewakuacja w Nysie; zmniejszono zrzut wody ze zbiornika retencyjnego

2024-09-16 19:22

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

PAP/Sławek Pabian

W Nysie prowadzona jest ewakuacja mieszkańców; zostały wyznaczone punkty ewakuacyjne m.in. Hala Nysa przy ul. Sudeckiej - powiedział PAP rzecznik prasowy KWP w Opolu podkom. Dariusz Świątczak. Z powodu ryzyka przerwania wałów zmniejszono odpływ wody ze zbiornika retencyjnego Nysa do 800 m3/s.

Komunikat o ewakuacji zamieścił wcześniej w mediach społecznościowych burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. "Jestem zmuszony ogłosić ewakuację. Sytuacja jest bardzo groźna. Zagraża zdrowiu i życiu. Powodem ogłoszenia ewakuacji jest ryzyko - bardzo duże, rosnące - przerwania wałów przy ulicy Wyspiańskiego" - przekazał.
CZYTAJ DALEJ

Jak zaufać Bogu w czasie cierpienia?

Niedziela Ogólnopolska 29/2022, str. 20

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Karol Porwich /Niedziela

Pytanie czytelnika: Jak zaufać Bogu w czasie cierpienia?
CZYTAJ DALEJ

Księża wspierają finansowo ofiary powodzi

2024-09-17 11:53

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

PAP/Michał Meissner

Księża kapelani z ordynariatu polowego Wojska Polskiego wyrazili solidarność z ofiarami powodzi i z funkcjonariuszami służb mundurowych walczących z żywiołem. Przekażą poszkodowanym pieniądze za pośrednictwem Caritasu ordynariatu polowego.

Od 16 do 19 września w Centrum Formacyjno-Szkoleniowym „Księżówka” w Zakopanem trwają rekolekcje dla księży kapelanów Wojska Polskiego, Straży Granicznej i Służby Ochrony Państwa – poinformował w komunikacie opublikowanym we wtorek rzecznik prasowy ordynariatu polowego ks. Zbigniew Kępa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję