W noszącym datę 29 września swym najnowszym liście były nuncjusz w USA, abp Carlo Maria Viganò wezwał Stolicę Apostolską do przerwania milczenia na temat zarzutów jakie postawił niektórym biskupom i kardynałom. W swym liście abp Viganò oskarżył także Watykan o prowadzenie skierowanej przeciw niemu kampanii „subtelnych oszczerstw”.
Abp Viganò utrzymuje, że motywem opublikowania przez niego „Świadectwa” i złamania przysięgi, iż nie będzie wyjawiał tego, co objęte jest „tajemnicą papieską”, była wyłącznie troska o dobro Kościoła oraz "stan wyższej konieczności".
Stwierdza, że uczynił to z wielkim bólem oraz po długiej refleksji i modlitwie. Ubolewa z powodu milczenia Ojca Świętego a także wznieconej przeciw sobie kampanii „subtelnych oszczerstw”. Apeluje o zabranie głosu przez prefekta Kongregacji ds. Biskupów, kard. Marca Ouelleta, który mógłby na podstawie dokumentów znajdujących się w tej dykasterii potwierdzić wiele z stawianych przez niego tez.
A nawiązując do niedawnej wizyty w Watykanie kierownictwa episkopatu USA wzywa jego przewodniczącego, kard. Daniela DiNardo do wyjaśnienia, czy będzie miała miejsce wizytacja apostolska, o którą ubiegali się biskupi Stanów Zjednoczonych.
Eugenio Scalfari, założyciel włoskiego, lewicowego dziennika „La Repubblica” przyznał 21 listopada, że w wywiadzie opublikowanym 1 października przypisał papieżowi Franciszkowi słowa, których Ojciec Święty nie wypowiedział. Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej już 15 listopada wycofało tekst wywiadu ze swej strony internetowej, aby uniknąć pomieszania papieskiego magisterium z „wypowiedzią dziennikarską” - donosi francuski dziennik „Le Figaro”.
Zwycięstwo Donalda Trumpa zaskoczyło większość „ekspertów” nie tylko w Polsce. W Polsce dla przykładu, „wirtualna polska” która jeszcze wczoraj udowadniała, że Harris wygra w Iowa i w cuglach zgarnie prezydenturę, ciągle jeszcze (gdy to piszę) uważa, iż wynik wyborów nie został rozstrzygnięty. Są lepsi niż Harris, która z wrażenia nawet nie zabrała głosu.
Szok jaki zapanował w momencie potwierdzenia predykcji dających sukces kandydatowi Republikanów na twarzach speców od demokracji w CNN czy NBC był naprawdę bezcenny. Podobnie było osiem lat temu, kiedy mainstreamowe media rozpoczęły transmisję przejazdu H. Clinton ze swojej rezydencji do centrum dowodzenia swojej partii, ale kiedy dojechała na miejsce dowiedziała się, że to jej oponent wygrał wybory.
Wspaniała tancerka, aktorka oraz znana i lubiana prezenterka telewizyjna o tym, jaką rolę w jej życiu odegrała wiara i tego, że się jej nie wstydzi, mówiła na spotkaniu pt. “Życie na Gigancie” w Duszpasterstwie Akademickim Emaus.
Podczas spotkania Ida podkreślała, że już od dziecka była uczona, aby wiara była nie tylko sprawą niedzielnych Mszy Świętych, ale też codzienną relacją z Bogiem. Jak mówi, już jako nastolatka latach szkolnych, łącząc wiele obowiązków, znajdywała czas na codzienną rozmowę z Jezusem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.