Reklama

Z ojcem Kazimierzem Lubowickim OMI rozmowy o małżeństwie

Za Chrystusem idzie się we dwoje

Niedziela dolnośląska 6/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Ojcze, kim tak naprawdę są przed Bogiem małżonkowie?

Reklama

- Powołując do życia w małżeństwie, Bóg poprosił małżonków, aby byli widzialnym znakiem czegoś, co ich przerasta - żywym obrazem Trójcy Przenajświętszej. W pierwszym opisie stworzenia człowieka czytamy: „Rzekł Bóg: »Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam [...]«. Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz [...]. Stworzył mężczyznę i kobietę” (por. Rdz 1, 26-27). Trzeba pamiętać, że nasz Bóg nie jest samotnikiem, ale Wspólnotą miłujących się Osób. Jest jeden, ale w trzech Osobach. Każda z nich jest odrębna i realizuje sobie właściwą misję. Ich miłość jest jednak tak prawdziwa i radykalna, iż tworzy z nich niepodzielną jedność. Jeżeli zatem mąż i żona mają być żywym obrazem Trójcy Przenajświętszej, to również ich miłość musi być tak prawdziwa i radykalna, aby z dwojga czyniła jedno. Jezus Chrystus, przytaczając powyżej cytowane słowa z Księgi Rodzaju, dodaje: „Dlatego [czyli po to, w tym celu] opuszcza mężczyzna ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swoją żoną tak ściśle, że nie ma już dwojga, ale jedno ciało” (por. Rdz 2, 24). Decyzja o ślubie kościelnym nie jest i nie może być zatem formalnością, lecz wyborem stylu swego życia. Nie jest zatem jedynie próbą uregulowania na płaszczyźnie administracji kościelnej swego bycia razem. To odpowiedź na powołanie, które Bóg zadał mężczyźnie i kobiecie od początku. Nie jest to decyzja administracyjna, lecz duchowa. Narzeczeni decydują się całe swoje życie małżeńskie uczynić sakramentem, czyli widzialnym znakiem tej Rzeczywistości niewidzialnej, jaką jest Bóg w Trójcy Świętej Jedyny. Jak widać, jedność małżeńska nie jest jedynie naturalną potrzebą psychologiczną człowieka. To istotna misja małżonków wobec świata. Chodzi o to, aby patrząc na małżeństwa, które z każdym dniem coraz bardziej stają się jedno, dać światu szansę zobaczyć daleki co prawda, ale obraz Trójcy Przenajświętszej.

- Przez stawanie się „jedno” małżonkowie nie tylko budują dobre, zgodne małżeństwo, ale przede wszystkim mają niepowtarzalną szansę uczestniczyć w rzeczywistości samego Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tak, małżonkowie mają być, a raczej stawać się jedno również dlatego, aby wszystko w naszych małżeństwach było tak jak na początku, w zamyśle Boga. Na początku zaś mężczyzna i kobieta byli jednym ciałem. Jeżeli pochylimy się nad drugim opisem stworzenia człowieka, zauważymy, jak Bóg ludziom twardego karku tłumaczy, że muszą być jedno. (Oczywiście, mamy tu wielką przenośnię poetycką). Oto Bóg z żebra Adama kształtuje kobietę. Nie chodzi o to, że kobieta została ukształtowana z żebra Adama, ale jest to próba powiedzenia tego, co Adam wykrzyknął, gdy zobaczył po raz pierwszy swoją towarzyszkę: „Ach, ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała!” (Rdz 2, 23). To znaczy: ta jest mi równa, ta jest częścią mnie, ta będzie się zwała kobietą, bo z mężczyzny została wzięta. Język polski jest bezradny, nie potrafi przetłumaczyć piękna tych słów. Ks. Jakub Wujek tłumaczył: „Ta będzie się zwała mężyną, bo z męża została wzięta”. Na początku jedno jedyne ciało, jedna jedyna rzeczywistość. Jeżeli więc chcemy wracać do początku, musimy się stawać jednością.

- Jedność małżonków zakorzeniona w jedności Boga...

Reklama

- Wówczas, gdy jesteśmy jednością, wyrażamy też w naszym życiu wielką prawdę o Jezusie Chrystusie; prawdę, że w Nim natura Boska i ludzka zjednoczyła się w jedno. To jest właściwy małżonkom sposób realizowania w sobie słów św. Pawła Apostoła: „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 20). Popatrzmy, jaka przepaść istnieje między naturą Boską a naturą ludzką, a w Jezusie Chrystusie nie ma tej przepaści. Jezus Chrystus jest jeden, jedyny, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek. My również - mężowie i żony - pochodzimy z różnych środowisk, mamy za sobą różną przeszłość, różną może wizję świata, ale naszym celem jest stać się jedno, tak jak w Jezusie Chrystusie Bóstwo i człowieczeństwo zespoliło się w nierozłączną całość.

- Czy jest jakieś szczególne oblicze Bożej miłości i jedności, które Ojciec wskazałby małżonkom?

- Obrazem jedności, do której powołani są małżonkowie, jest Chrystus ukrzyżowany, ponieważ miłość jest nierozłącznie związana z krzyżem, z ofiarą. Kto chce być jedno, a nie chce samego siebie z każdym dniem coraz bardziej składać Bogu w ofierze, ten nie chce jedności dogłębnej, jedności prawdziwej. Chcesz być jedno, bądź gotowy, bądź gotowa samego siebie składać w ofierze. W Rozważaniach o ojcostwie Karol Wojtyła pisze: „ON jest samotny. Myślałem: Cóż mnie postawi bliżej Niego niżeli samotność, co czyni bardziej do Niego podobnym [...] Pozostaw mi moją samotność. Dlaczego tak wołałem? Wiem, że wołałem wbrew sobie, ale bardziej jeszcze - wbrew Tobie”. Czy nie myślimy podobnie? A przecież nikt z nas nie może drogi ku Bogu przebywać w pojedynkę. Jest to nasza wspólna droga. Jesteśmy stworzeni, aby być jedno. Jedno również w naszej drodze do Boga. Czasami, sam nie wiem dlaczego, plącze się w naszych sercach pokusa, że do Boga można iść samotnie, chociaż jest się mężem czy żoną. Nie, nie można iść samotnie, bo nasz Bóg nie jest samotnikiem, On jest Trójcą miłujących się Osób. Za Chrystusem idzie się we dwoje.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 24, 1-12.

Sobota, 19 kwietnia. Wielka Sobota
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski w Kalwarii Zebrzydowskiej: Teraz odbywa się sąd nad Polską

2025-04-18 14:17

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Kalwaria Zebrzydowska

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Grób Pański na Jasnej Górze - kilkumetrowy krzyż, kamień z Golgoty i stare wrota

2025-04-19 11:41

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Monika Książek

Ustawiony w centralnym miejscu, tuż przy figurze Chrystusa, kilkumetrowy drewniany krzyż ze stułą, wkomponowany w drewnianą kolumnę kamień z Golgoty oraz mnóstwo zieleni – to główne elementy wystroju Bożego Grobu w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze. Jego tło stanowią stare wrota.

„Kamień z Golgoty, Jezus w Grobie, Najświętszy Sakrament, krzyż, dalej już tylko niebo” - opisywał odpowiedzialny za dekorację Grobu brat Dawid Respondek, cytowany przez biuro prasowe Jasnej Góry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję