Reklama

Pod patronatem św. Jana

„Zakaz narzekania” i „Zakaz plotkowania”. Te dwa napisy zobaczyć można przy wejściu na plebanię w Gołąbkach. I rzeczywiście, im dłużej rozmawiam z miejscowym proboszczem ks. Wiktorem Łozowskim przekonuję się, że nikt tu nie ma czasu na narzekanie i plotkowanie. - U nas można być tylko zadowolonym - mówi Ksiądz Proboszcz.

Niedziela warszawska 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaczęło się w poniemieckim baraku

Parafia w Gołąbkach powstała 8 września 1945 r. z wydzielonych części parafii Piastów, Żbików i Babice. Dekret w sprawie jej powołania podpisał abp Antoni Szlagowski, ówczesny zarządca archidiecezji warszawskiej. Wielką rolę w jej ustanowieniu i późniejszej organizacji odegrał Władysław Jan Grabski (1901-1970), wybitny powieściopisarz katolicki, mieszkaniec Gołąbek. Początkowo życie parafii skupiało się w kaplicy w poniemieckim budynku przy ul. Jasnej. W 1947 r. powstał skromny drewniany kościółek u zbiegu ul. Słowackiego i Leśnej, który poświęcił bp Wacław Majewski. W 1950 r. parafia została poświęcona Najświętszemu Sercu Jezusowemu. W tych trudnych powojennych latach prowadzono tu rozwiniętą na dużą skalę działalność charytatywną oraz trzeźwościową. Kiedy w 1970 r. proboszczem został ks. Bogdan Sotkiewicz, natychmiast wystąpił do władz o zezwolenie na budowę nowego kościoła. Niestety, uzyskał tylko zgodę na remont starej świątyni. Jednak w dwa lata później rozpoczęto budowę kościoła według projektu prof. Stanisława Marzyńskiego z Politechniki Warszawskiej. Pracami budowlanymi osobiście interesował się kard. Stefan Wyszyński, który w 1973 r. ofiarował dla parafii stacje drogi krzyżowej wykonane przez wybitną artystkę rzeźbiarkę Annę Trzcińską-Kamińską. W 1974 r. stary kościół rozebrano. Kiedy w 1978 r. ks. Sotkiewicz odchodził do parafii na Kole, a do Gołąbek przybył ks. Józef Zawitkowski, późniejszy biskup pomocniczy warszawski i łowicki, kościół był już wybudowany i trwało wyposażanie jego wnętrza. M.in. parafia wzbogaciła się o piękną rzeźbę Chrystusa ukrzyżowanego zaprojektowaną przez Jerzego Machaja, a wyrzeźbioną przez Tadeusza Janinę. Znajduje się ona w głównym ołtarzu. W 1982 r. kard. Józef Glemp konsekrował kościół. Po ks. Zawitkowskim, który kierował parafią przez cztery lata, jego następcą został ks. dr Mieczysław Nowak.
W latach 1986-2004 proboszczem w Gołąbkach był ks. kan. Stanisław Tomaszewski, dziś rezydent otoczony szacunkiem i życzliwością parafian.

Reklama

Poznać swoich parafian

Obecnie parafia w Gołąbkach liczy blisko 5 tys. wiernych. W ostatnim czasie ich liczba powiększyła się o mieszkańców nowych osiedli Gawra i Gawra II. - Skończyliśmy już kolędę w Jawczycach, Morach i w części Bronisz - mówi ks. Wiktor Łozowski, od pół roku proboszcz w Gołąbkach. Okazało się, że mieszka tam ok. 1100 naszych parafian. Niektórzy z nich z racji braku połączeń komunikacyjnych uczęszczają do parafii w Ożarowie. Natomiast w samych Gołąbkach szacuję, że jest ponad 3 tys. wiernych.
W domach jednorodzinnych położonych najbliżej kościoła mieszka wiele starszych osób. Są tu emerytowani lekarze, nauczyciele, profesorowie, biznesmeni, natomiast bliżej Ursusa i ul. Warszawskiej znajdują się bloki, w których jest wiele młodych rodzin. Niektórzy sprowadzili się tu niedawno, czasem jeszcze nie wiedzą, do której należą parafii, zwłaszcza że w Ursusie jest kilka kościołów. Stąd też nierzadko dzwonią do parafii, pytają o godziny Mszy św. czy termin kolędy.
Ksiądz Proboszcz podczas tegorocznej kolędy ma okazję bliżej poznać swoich parafian. Niedawno był u parafianina, który kilkakrotnie uczestniczył w pielgrzymkach rowerowych do Rzymu albo u innego mieszkańca Gołąbek, który pokazał mu album o działającym tu przed II wojną światową klubie sportowym Felix Gołąbki. Do połowy ubiegłego roku ks. Łozowski był proboszczem w Górkach Kampinoskich, gdzie - po pożarze pięknej drewnianej świątyni - udało mu się wybudować nowy kościół.
- Spotkałem się w Gołąbkach z życzliwością parafian i poprzedniego proboszcza ks. kan. Stanisława Tomaszewskiego, którzy bardzo sympatycznie i ciepło mnie przyjęli - wspomina. Ponieważ chcę jak najlepiej służyć powierzonym mi wiernym, wraz z zarządem Akcji Katolickiej niedawno opracowaliśmy ankietę (jest ona anonimowa), którą rozdaję dorosłym parafianom podczas kolędy. Pytam w niej o stosunek do wiary, o praktyki religijne, pogłębianie wiedzy na tematy religijne, o propozycje zmian w parafii, uczestnictwo w działalności różnych grup. W ankiecie są też pytania dotyczące stosunku do aborcji, eutanazji, pornografii, handlu w niedzielę i związków osób tej samej płci. Osoby deklarujące się jako niewierzące pytam o przyczyny ich negatywnego stosunku do wiary.
Nowy Proboszcz zastał w parafii różne ruchy religijne. Szczególnie aktywne są: Kościół Domowy, Akcja Katolicka i Rodzina Różańca Świętego. Jest też parafialna Caritas, duża grupa ministrantów, lektorów i bielanek. Dzięki wspólnocie Kościół Domowy powstała parafialna kawiarenka, w której w niedzielę po Mszy św. można napić się kawy, zjeść ciastko i porozmawiać z innymi parafianami. Kawiarenka mieści się w Domu im. ks. Bogdana Sotkiewicza. Tam też jest salka prób chóru parafialnego oraz innych zespołów działających w parafii. Przy parafii działa czynna w niedziele biblioteka licząca ok. 7 tys. bardzo wartościowych książek.
W Gołąbkach jest zwyczaj, że na tacę zbierają świeccy, najczęściej z Kościoła Domowego. Zebrana ofiara jest składana księdzu wraz z innymi darami ofiarnymi. Widok ojca z małym dzieckiem, które trzyma tacę, nikogo tu nie dziwi. Ale świeccy angażują się także wtedy, gdy trzeba posprzątać kościół, wykonać dekoracje, ustawić żłóbek czy Grób Pański. - Wystarczy zwrócić się do jednej czy dwóch osób z Akcji Katolickiej albo Kościoła Domowego, a z pewnością nie odmówią. Jeśli nie będą w stanie sami coś zrobić, zorganizują innych - podkreśla Ksiądz Proboszcz. Gdy w święta Bożego Narodzenia parafia gościła zespół muzyczny z Ukrainy, chętnych do przyjęcia gości było wielu.
Od wielu lat na terenie parafii swój dom zakonny mają siostry michalitki. Prowadzą przedszkole dla 49 dzieci, jedna siostra jest organistką, inna katechetką. S. Alina, katechetka prowadzi grupę Dziecięcego Różańca. Katechezę w Szkole Podstawowej noszącej imię Jana Pawła II i w gimnazjum prowadzi też wikariusz ks. Tomasz Zaperty. - Współpraca ze szkołą układa się bardzo dobrze. Doznajemy dużej życzliwości ze strony dyrekcji i grona pedagogicznego - ocenia ks. Łozowski. W szkole pamięta się np. o rocznicy wyboru Papieża, organizuje okolicznościowe akademie o Patronie, a urodziny Jana Pawła II są świętem szkoły.
Proboszcz Gołąbek z dużą życzliwością mówi o swoim poprzedniku ks. kan. Tomaszewskim. - Chcę kontynuować linię duszpasterską, którą zastałem, bo widzę, że szła ona w dobrym kierunku. Może wprowadzimy nowe wspólnoty, np. Rycerstwo Niepokalanej. Myślę też o powołaniu w tym roku Rady Parafialnej. Ważna jest też opieka nad tymi grupami, które już są i pozyskiwanie do nich nowych osób - mówi.
Ks. Łozowski ma również plany dotyczące świątyni w Gołąbkach. - Przyznam, że brakuje mi w kościele św. Jana, Patrona parafii. Jest co prawda jego obraz, ale chciałbym pod krzyżem, który mieści się w prezbiterium, ustawić dwie rzeźby: Matki Bożej i św. Jana. Musimy opracować odpowiedni projekt.
Ksiądz Proboszcz planuje też wymianę instalacji i oświetlenia w kościele, podświetlenie witraża z przodu świątyni, a także iluminację kościoła. Już udało się wymienić nagłośnienie. Dokończenia wymagają prace porządkowe na cmentarzu, zwłaszcza budowa parkingu.
Z myślą o trwającym w Kościele Roku Eucharystii zostały wprowadzone w pierwsze niedziele miesiąca nabożeństwa adoracyjne. W pierwsze czwartki po Mszy św. wieczornej organizowana jest adoracja. Również tegoroczne rekolekcje wielkopostne, a także katechezy głoszone z okazji nabożeństwa czterdziestogodzinnego będą nawiązywały do tematyki eucharystycznej.

Msze św. w kościele w Gołąbkach
w niedziele 8.00, 10.00, 12.00, 18.00 i 19.00
w dni powszednie 7.00 i 18.00

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję