Reklama

Rodzicu, zapisz się do szkoły!

Niedziela rzeszowska 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już kilkudziesięciu rodziców zostało absolwentami nietypowej szkoły „dla rodziców i wychowawców”. Kilkadziesiąt matek (począwszy od jesieni 2003 r. do końca grudnia 2004 r.) ukończyło dwustopniową szkołę treningu umiejętności wychowawczych zorganizowanego przez działające od 1997 r. w Rzeszowie Stowarzyszenie na Rzecz Zdrowia Psychicznego Dziecka i Rodziny. Celem tej organizacji pozarządowej jest promocja zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży oraz umacnianie więzi rodzinnych. Podczas zajęć I stopnia rodzice i wychowawcy zdobywali wiedzę o tym, jak wspierać dzieci w radzeniu sobie z ich uczuciami, jak chwalić je bez oceniania i jak utrzymać normy bez karania. II stopień warsztatów nosił tytuł „Rodzeństwo bez rywalizacji” i omawiano na nim takie tematy jak: zazdrość, porównania, wszechobecna rywalizacja, przypisywanie dzieciom ról - etykietek, kłótnie między rodzeństwem, samodzielne rozwiązywanie problemów. Koordynatorem całości zajęć był rzeszowski psycholog Dariusz Baran. Program zajęć został opracowany na podstawie książek Adele Faber i Elaine Mazlish Jak słuchać, żeby dzieci mówiły? Jak mówić, żeby dzieci słuchały? oraz Rodzeństwo bez rywalizacji. Szczegóły mogliśmy usłyszeć w rozmowie z D. Baranem przeprowadzonej w radiu „Via” 5 stycznia br.
Warunkiem uczestnictwa w warsztatach II st. było ukończenie ich I stopnia. Ponieważ w warsztatach w większości uczestniczyły panie, prowadzący zdecydował się na przeprowadzenie kolejnej edycji - dla samych mężczyzn (Szkoła dla ojców i wychowawców). Żeby jednak zajęcia mogły się odbyć musi zgłosić się 10 panów. W dotychczasowych zajęciach uczestniczyły przedszkolanki i nauczyciele z paru zaledwie rzeszowskich placówek, tymczasem są one bardzo cenne i godne polecenia dla wszystkich rodziców i nauczycieli. Uczestnicy nie ponoszą żadnych kosztów. W ich gestii pozostaje zarezerwowanie sobie jednego popołudnia w tygodniu. Dariusz Baran zapowiada, iż w przypadku dużego zainteresowania jest gotów zorganizować kolejne edycje dla pań.
Spotkanie organizacyjne dla ojców zainteresowanych warsztatami odbędzie się 8 lutego (wtorek) o godz. 16.30. w przychodni przy ul. Warzywnej 3, p. nr 15. Tel. kontaktowy: (0-17) 85-94-378 lub e-mail: familyok@free.med.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję