Jan Paweł II w adhortacji apostolskiej Christifideles laici
o powołaniu i misji świeckich w Kościele i świecie pisze: "Służba
na rzecz osoby i ludzkiego społeczeństwa wyraża się i urzeczywistnia
w tworzeniu i przekazywaniu kultury, co zwłaszcza w naszych czasach
stanowi jedno z najważniejszych zadań ludzkiego współżycia i społecznego
rozwoju" (44). Ktoś powie, że przecież kultura dziś jest i tworzona,
i przekazywana. Dobrze, ale czy w stopniu wystarczającym ilościowo
i jakościowo? Jak naprawdę ta kultura wygląda? Ta przez duże "K"
dotyczy tylko dużych miast i z różnych powodów, także tych finansowych,
nie jest dla wszystkich dostępna. Domy i placówki kultury jeśli już
są, to na ogół w miastach i na ile spełniają swoją rolę służebną,
to widać. Ich oferta kulturalna nie wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniu
społeczności lokalnej, bo jej do końca nie zna.
Jednak blisko każdego z nas znajduje się parafia. Wśród
istniejących licznych struktur religijnego oddziaływania i apostolstwa
środowiskowego w dziedzinie kultury, spraw społecznych, wychowawczych,
zawodowych i innych, szczególne zadanie ma do spełnienia Akcja Katolicka,
której celem (zgodnie ze statutem) jest formacja chrześcijańska poprzez:
pogłębienie życia religijnego, moralnego, intelektualnego i kulturalnego;
przenikanie wartościami ewangelicznymi życia społecznego; kształcenie
działaczy katolickich i wychowanie ich do aktywności w życiu społecznym,
gospodarczym, kulturalnym i politycznym. Akcja Katolicka jest upoważniona
do tego, żeby prowadzić działalność oświatową, wychowawczą, wydawniczą,
kulturalną, informacyjną, dobroczynną, turystyczno-sportową i gospodarczą.
Ponieważ, jak zaznacza Ojciec Święty, w naszych czasach
tworzenie i przekazywanie kultury jest jednym z najważniejszych zadań,
dlatego też nie godzi się trwać w bezczynności. A skoro tak, to dlaczego
nie otworzyć podwoi parafialnych dla szeroko rozumianej kultury,
którą będą tworzyć i przekazywać świeccy. Czy w parafii musi być
stagnacja kulturalna, skoro może być akcja?
W poszczególnych parafiach są często niewykorzystane
pomieszczenia katechetyczne. Otrzymaliśmy od Boga różne dary i talenty,
także po to, aby nimi służyć. Wiara bez uczynków martwa jest. Czymże
jest sama formacja, do której ograniczają się niejednokrotnie koła
Akcji Katolickiej? Może nie będę tu odkrywczy, ale pozwolę sobie
wskazać pewne formy aktywnego udziału w życiu nie tylko w życiu liturgicznym,
czy sakramentalnym, ale także społecznym: nauka języków obcych i
tłumaczenia, kursy: komputerowy, nauka szybkiego czytania, kroju,
szycia, gotowania, tańca: towarzyskiego, integracyjnego, nowoczesnego;
prowadzenie poradnictwa psychologicznego, pedagogicznego, prawniczego,
czasopisma parafialnego, kół zainteresowań, scholi, chóru, kabaretu,
orkiestry, świetlicy dla dzieci, klubu sportowego, Parafialnego Informatora
Usługowego; organizowanie festynów, pielgrzymek, bali, majówek, wyjazdów
weekendowych dla rodzin, prelekcji o uzależnieniach, o destrukcyjnym
działaniu sekt, o wychowaniu, projekcji filmów religijnych, edukacyjnych,
bajek dla dzieci.
Na pewno nie sposób ująć tu wszystkiego. Są to pewne
propozycje, do których można dołączyć następne. Ważne jest, aby nie
rzucać się od razu na wszystko. Trzeba rozważyć kogo w kole Akcji
Katolickiej i w parafii mamy, czym dysponujemy i dopiero wtedy ustalić
plan działania. Niech tych zadań będzie może mniej, ale niech będą
wykonywane profesjonalnie. Zacznijmy robić dobrze małe rzeczy, a
powoli dojdziemy do większych. Przy tym wszystkim nie można zapominać
o informacji i promocji dzieła. Kilka lat temu jeden z księży redaktorów
tygodnika katolickiego powiedział: "Dziś, jeśli czegoś nie ma w mediach,
nie ma o tym informacji, to znaczy, że się nie odbyło". Gdy po dobrych
owocach nas poznają, tym chętniej będą służyć pomocą, także finansową,
zarówno samorządy, jak i sponsorzy. Jeżeli w danej społeczności parafialnej
jest na coś zapotrzebowanie, a koło samo nie jest w stanie temu sprostać,
wtedy należy szukać pomocy w innych kołach czy też w Zarządzie Diecezjalnym,
wszak po to on jest.
Pomóż w rozwoju naszego portalu