Reklama

IX Przegląd Grup Kolędniczych Gminy Fajsławice

Grajmy Panu...

„Grajmy Panu na harfie, grajmy Panu na cytrze” - słowa Agnieszki Osieckiej znalazły się na dyplomach, jakie otrzymały grupy kolędnicze podczas IX Przeglądu Grup Kolędniczych Gminy Fajsławice. Wielkie granie i śpiewanie Panu odbyło się 13 stycznia br. Od dziewięciu już lat odbywają się tego typu przeglądy, których głównymi bohaterami są uczniowie szkół znajdujących się na terenie gminy Fajsławice.

Niedziela lubelska 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego roku grupy kolędnicze spotykają się w jednej ze szkół. Tym razem gospodarzem uroczystości była Szkoła Podstawowa w Suchodołach. Przegląd angażuje praktycznie całą lokalną społeczność, a za cel ma przede wszystkim wspólne przeżywanie radości Bożego Narodzenia oraz kultywowanie bogatej tradycji regionu. Tym razem również tradycji stało się zadość i do szkoły w Suchodołach przybyli zaproszeni goście, grupy kolędnicze wraz z opiekunami oraz dyrektorzy poszczególnych szkół. Wśród gości znaleźli się między innymi: ks. Władysław Wójtowicz - proboszcz parafii św. Jana Nepomucena w Fajsławicach, Tadeusz Chruściel - wójt gminy Fajsławice oraz Alfreda Lipa - inicjatorka pierwszych spotkań kolędniczych, dziś już emerytowana nauczycielka muzyki.
A jak przebiegało całe wydarzenie? W jednym miejscu stłoczyły się całe zastępy anielskie, gromady pasterzy; co chwila przemykał brodaty Józef, Herod w lśniącej koronie lub diabeł czarny jak smoła. Wrzawa, ostatnie przygotowania, wszystkie twarze roześmiane, bez śladu tremy i wreszcie uroczyste rozpoczęcie przeglądu przez Annę Baran, dyrektorkę szkoły w Suchodołach. Jako pierwsi wystąpili uczniowie ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Fajsławicach, których przygotowała Marta Tarnowska. Zaprezentowali oni własną interpretację Opowieści wigilijnej K. Dickensa. Bogata w symbole inscenizacja prowokowała do refleksji nad tym, co w życiu najważniejsze i zachęcała do zwrócenia się ku dobru i miłości. Potem przyszedł czas na młodszych - ze Szkoły Podstawowej w Boniewie-Ignasinie, którzy pod opieką Barbary Karluk przygotowali jasełka ukazujące „w pigułce” całą historię zbawienia. Występ zaczął się od przedstawienia momentu zerwania przyjaźni człowieka z Bogiem w raju, a zakończył w ubogiej stajence, w której przychodzący Syn Boży na powrót prowadzi człowieka do Ojca. Z kolei uczniowie z Zespołu Szkół w Siedliskach pod opieką Jolanty Gorzkowskiej i Zenobii Pituchy skoncentrowali się na wątku Heroda. Grupa kolędnicza ukazała, jak okrutny i pyszny Herod oddaje się w niewolę diabła i śmierci. Diabeł i śmierć w zabawny sposób sprzeczają się o Herodową duszę, aby w końcu wspólnie objąć jego tron. Jednak niedługo królowali, bo na koniec scenę zajęła Święta Rodzina, a wraz z nią pojawił się spokój i radość.
Przegląd zakończył występ gospodarzy, czyli grupy kolędniczej ze szkoły w Suchodołach. Swoje talenty zaprezentowali najmłodsi uczniowie szkoły, których przygotowały wychowawczynie: Teresa Krupa, Monika Pitucha i Agata Terpiłowska. Dzieci przedstawiły wędrówkę Maryi i Józefa w poszukiwaniu noclegu, wątek groźnego Heroda i przybycie pasterzy do stajenki. Inscenizacja miała wiele akcentów zaczerpniętych z polskiej tradycji: małemu Jezusowi kłaniali się - wśród pasterzy i królów - górnik, rolnik, strażak i góral z polskich Tatr. Po prezentacji wszystkich grup kolędniczych dzieci otrzymały drobne upominki i udały się na poczęstunek przygotowany przez rodziców - na pewno tego dnia szczególnie dumnych ze swoich pociech.
Grupy zagrały na bardzo dobrym poziomie, a na szczególny podziw zasługują misternie wykonane i efektowne stroje małych aktorów - bez wątpienia to zasługa niejednej mamy i niejednego taty. Dlatego też wszystkie osoby zaangażowane w IX Przegląd Grup Kolędniczych otrzymały pamiątkowe dyplomy. Na koniec Tadeusz Chruściel podziękował za pielęgnowanie tradycji chrześcijańskiej i tradycji regionalnej. Bez wątpienia tego typu spotkania służą podtrzymywaniu polskich zwyczajów, najmłodszych wprowadzają w misterium Bożego Narodzenia, a starszym przypominają o chrześcijańskich i polskich korzeniach. Pozostaje więc mieć nadzieję, że wszyscy za rok znów spotkają się na wspólnym kolędowaniu, złączeni tą samą radością z narodzenia Syna Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chłopiec zadzwonił pod numer 112 i zamówił pizzę, dzięki czemu uratował rodzinę

2025-03-29 08:24

[ TEMATY ]

pomoc

Adobe Stock

"Chcę zamówić pizzę"- tym zdaniem 10-letni chłopiec z okolic Rzymu uratował swoją matkę i rodzeństwo przed agresywnym ojcem, który ich bił. Dziecko zadzwoniło nie do pizzerii, ale pod numer alarmowy 112, gdzie zrozumiano, że jest to wołanie o pomoc.

Włoskie media uznały za przykład bohaterstwa postawę małego mieszkańca miasteczka koło Latiny, w stołecznym regionie Lacjum, który zadzwonił pod numer alarmowy, by uratować swoją rodzinę atakowaną przez agresywnego ojca. Zwraca się też uwagę na ogromny refleks operatora centrali, który w reakcji na prośbę o dostawę pizzy zapytał chłopca: "Czy jesteś w niebezpieczeństwie? Czy ktoś robi ci krzywdę?". Te pytania pozostały bez odpowiedzi, ale mężczyzna słyszał w tle krzyki i hałas.
CZYTAJ DALEJ

Dwóch 18-latków zginęło w wypadku w Chełmie; w aucie było 10 młodych osób

2025-03-30 09:25

[ TEMATY ]

wypadek

pixabay.com

Dwóch 18-latków zginęło po dachowaniu samochodu, do którego doszło nad ranem w Chełmie (Lubelskie). W środku było 10 młodych osób. Kierujący samochodem był pijany.

Podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie przekazał PAP, że ok. godz. 4 w niedzielę przy ul. Ogrodowej w Chełmie kierujący samochodem 19-latek zjechał z drogi, uderzył w słup latarni oświetleniowej i ogrodzenie posesji, po czym pojazd dachował.
CZYTAJ DALEJ

650 lat temu św. Katarzyna otrzymała stygmaty

2025-03-31 13:00

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Włodzimierz Rędzioch

Ikona bizantyjska Matki Bożej z kościoła Madonna del Rosario

Ikona bizantyjska Matki Bożej z kościoła Madonna del Rosario

Często w niedzielę jeżdżę na wzgórze Monte Mario, gdzie znajduje się XVII-wieczny kościół Matki Bożej Różańcowej (Madonna del Rosario). Przylega do niego kompleks klasztorny sióstr dominikanek, które się nim opiekują od 1931 r. Dominikanki przechowują w klasztorze jeden z najpiękniejszych wizerunków Matki Bożej, bizantyjską ikonę, najprawdopodobniej z VII-VIII wieku, która według legendy została namalowana przez św. Łukasza.

Jednak w niedzielę, 30 marca, pojechałem do dominikanek również z innego powodu. Chciałem zobaczyć niezwykłą relikwię, którą przechowują – relikwię lewej dłoni św. Katarzyny Sieneńskiej, która dokładnie 650 lat temu, 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty. Na zakończenie Mszy św. oprawionej przez dominikanina z bazyliki Santa Maria Sopra Minerva (w bazylice tej, w monumentalnym grobowcu znajduje się ciało świętej) kapłan udzielił błogosławieństwa specjalnie wystawionymi z okazji rocznicy relikwiami dłoni św. Katarzyny. Była też okazja, by pomodlić się przed tą symboliczną relikwią jednej z najbardziej znanych świętych Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję