Reklama

Chłopiec pełen światła

We wrocławskim Muzeum Narodowym prezentowany jest na honorowym miejscu obraz Aleksandra Gierymskiego „Chłopiec niosący snop”. Za 800 tysięcy złotych kupiło go ministerstwo kultury i PZU. Jego pojawienie się na rynku antykwarycznym wywołało sensację, bo twierdzono, że zaginął.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Można już zobaczyć obraz, który za 800 tys. zł kupiło dla Wrocławia ministerstwo

Obraz powstał ok. 1895 r. podczas jednego z pobytów artysty w podkrakowskich Bronowicach, u poety i malarza Włodzimierza Tetmajera. To przykład bardzo charakterystycznego nurtu w twórczości Gierymskiego - polegającego na eksperymentowaniu z kolorystyką i światłem. Chłopiec z obrazu to prototyp postaci Gospodarza w Weselu Wyspiańskiego.
Większość znanych obrazów namalowanych w okresie krakowskim, w tym Chłopca niosącego snop, kupił od artysty znany kolekcjoner dzieł sztuki hrabia Ignacy Korwin Milewski, który po latach postanowił wystawić w Wiedniu kolekcję na sprzedaż. W 1923 r. na okładce tygodnika „Świat” pojawiła się reprodukcja Chłopca jako ilustracja do apelu skierowanego do Departamentu Kultury i Sztuki i polskich mecenasów w obronie wystawionej na sprzedaż kolekcji hrabiego Milewskiego. Ostrzegano przed możliwością bezpowrotnego rozproszenia się cennych dzieł po świecie. Ale apel nie spotkał się z reakcją ze strony władz. Zbiory rozkupili polscy marszandzi. Chłopiec trafił w ręce jednego z warszawskich antykwariuszy, od którego obraz kupił Henryk Aschkenazy - żydowski naukowiec i finansista. Po wojnie cała kolekcja Aschkenazego znalazła się na liście strat wojennych w dziedzinie kultury.
Tymczasem w maju 2004 r. płótno pojawiło się na aukcji Polskiego Domu Aukcyjnego Sztuka. Obraz został jednak wycofany z aukcji i „zatrzymany” przez Komendę Stołeczną Policji, w celu wyjaśnienia okoliczności, w jakich wszedł w posiadanie obrazu nowy właściciel (członek znanej warszawskiej rodziny).
- Jak się okazało, warszawiak zakupił obraz w 1939 r. od arystokraty, który nie chciał ujawniać swojego nazwiska - prawdopodobnie był to Aschkenazy - czytamy w materiałach wrocławskiego Muzeum Narodowego. Transakcja odbyła się przez pośrednika. Nowy właściciel, aby uchronić obraz przed zagrożeniami, jakie niosła wojna, zamknął płótno w metalowej skrzyni i zakopał w piwnicy. Po wojnie, w gruzach zbombardowanej kamienicy, odnalazł skarb i zawiesił na ścianie salonu w swoim warszawskim mieszkaniu.
Na listopadową aukcję obraz trafił z ceną wywoławczą 800 tys. zł. Decyzją ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego (za zgodą właściciela) znów został wycofany z aukcji, gdyż przy obrazie o tak wysokiej wartości artystycznej stosuje się prawo pierwokupu przypadające polskim muzeom. Pieniądze na kupno wyasygnowano ze środków Ministerstwa Kultury oraz Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń. Minister zdecydował, że obraz trafi do Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Uznał, że to dobry sposób, żeby zaakcentować wysoką pozycję Wrocławia na mapie kulturalnej Polski.
Dotychczas w zbiorach wrocławskich dzieła Aleksandra Gierymskiego nie były obecne w takiej mierze, na jaką zasługuje ten tak znaczący w historii malarstwa polskiego artysta. Nowo nabyty obraz ukazuje dojrzałą twórczość malarza od najlepszej strony i uzupełnia w sposób istotny reprezentację tzw. polskiego impresjonizmu w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Aleksander Gierymski (ur. 30 stycznia 1850 r. w Warszawie) to jeden z najwybitniejszych malarzy polskich XIX wieku. Podejmował skomplikowane problemy malarskie, wypracowując własną formę wypowiedzi artystycznej. Zgłębiał przede wszystkim tajemnicę światła i jego wpływu na harmonię barwną obrazu. W swoich luministycznych eksperymentach doszedł do efektów bliskich malarstwu impresjonistycznemu. Zmarł w Rzymie w 1901 r., pochowany został na Campo Terano.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

Lubartów. Powołani do służby

2024-05-05 12:27

Ks. Krzysztof Podstawka

Alumni: Mateusz Budzyński z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie, Karol Kapica z parafii św. Wita w Mełgwi, Bartłomiej Kozioł z parafii Matki Bożej Bolesnej w Kraśniku, Bartosz Starowicz z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie oraz Wojciech Zybała z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Lubartowie - klerycy 5. roku Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, przyjęli święcenia diakonatu z rąk bp. Artura Mizińskiego 4 maja w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję