Reklama

Jubileusz w Łopiennie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wrześniu Dom Pomocy Społecznej w Łopiennie obchodził 50-lecie swego istnienia. Uroczystości jubileuszowe rozpoczęto Mszą św., której przewodniczył bp Stanisław Gądecki. Wśród przybyłych gości byli posłowie RP, przedstawiciele starostwa i władz samorządowych oraz duchowieństwo. W swoim wystąpieniu dyrektor ośrodka, s. Izabela Kowalewska podziękowała zaproszonym dobroczyńcom za dotychczasowe wsparcie. Przedstawiła także zakres działania placówki i plany jej rozwoju.

Dom św. Józefa w Łopiennie, prowadzony przez zgromadzenie Sióstr Elżbietanek, w swej historii kilkakrotnie zmieniał nazwę. Funkcjonował jako Dom Dziecka, Zrzeszenie Katolików i Caritas, zawsze jednak służąc potrzebującym. Inicjatorem powstania placówki był ks. I. Gierłowski, miejscowy proboszcz. Na powstanie domu zakonnego wyraził zgodę kard. August Hlond, Prymas Polski, 12 października 1935 r. Zgromadzenie zakupiło od gminy zdewastowany pałac, w którym mieszkali bezrobotni. Mimo rozpoczętego remontu siostry przyjęły biedne dzieci przedszkolne, ale tylko z Łopienna i okolic. W 1936 r., po zakończeniu prac budowlanych, rozpoczęły działalność prowadząc przedszkole, szkołę gospodarczą oraz dom dziecka. Swą posługę pełniły do wybuchu II wojny światowej. W pierwszych dniach września gestapo upoważniło tylko jedną z sióstr do kontaktu z władzami - pozostałe nie mogły opuszczać domu. Następnie wszystkie zostały internowane wraz z dziećmi na poddaszu domu parafialnego. W pomieszczeniach nie było pieca ani bieżącej wody.

Po dłuższym okresie s. Pelagia Grześkowiak rozpoczęła nauczanie dzieci języka polskiego, matematyki, historii i geografii. Wraz z zakończeniem wojny, w czerwcu 1945 r., siostry powróciły do własnego domu. Ponownie podjęły się urządzania domu dziecka i przyjęły 115 dzieci osieroconych podczas Powstania Warszawskiego. Placówka funkcjonowała do 1 września 1951 r., wtedy decyzją ówczesnych władz PRL zabrano siostrom dzieci zdrowe, które rozesłano do ośmiu Państwowych Domów Dziecka, a na ich miejsce przywieziono dzieci specjalnej troski - niepełnosprawne fizycznie i umysłowo.

Praca z dziećmi ograniczała się jedynie do uczenia podstawowych czynności życiowych. Z upływem lat władze państwowe zaczęły dostrzegać bardzo trudną pracę sióstr i w miarę możliwości starały się pomóc, organizując dokształcanie specjalistyczne dla zakonnic. W okresie późniejszym siostry rozpoczęły naukę haftu, śpiewu i pisania. Wykonywały swoją pracę ofiarnie, ponieważ dewizą życia i wszelkich działań elżbietanek są słowa Chrystusa: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili".

Trudnym okresem dla domu był stan wojenny. Brakowało wszystkiego. Mimo tych trudów, 27 października 1983 r., rozpoczęto wykopy pod fundamenty domu socjalnego, choć nie było pozwolenia na budowę. Przedsięwzięcie udało się zrealizować dzięki wspaniałym ludziom, którzy dostarczyli materiały budowlane. Rok później otwarto salę rehabilitacyjną, a następnie dobudowano klatkę awaryjną oraz część socjalną.

W maju 1990 r. placówka przyjęła nazwę Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety. Reforma Pomocy Społecznej w 1990 r. zmieniła diametralnie jakość świadczonych w naszym kraju usług dzieciom specjalnej troski. W ostatnim dziesięcioleciu przeprowadzono odnowę terenu, położono trylinkę, powstała nowa kotłownia, zlikwidowano bariery architektoniczne na terenie parku i przy domu socjalnym, odtworzono zniszczoną basztę i skomputeryzowano zakład. Zatrudniona została specjalistyczna kadra: rehabilitant, pedagog, logopeda, instruktor terapii zajęciowej, psychiatra i teolog. Zaczął działać teatr "Krasnale", który bierze udział w regionalnych i wojewódzkich przeglądach artystycznych. Pensjonariusze biorą także udział w zawodach sportowych na szczeblu wojewódzkim, ogólnopolskim i międzynarodowym. Jedna z wychowanek jest złotą medalistką Polski w tenisie stołowym. Uczestnioctwo w imprezach kulturalno-sportowych jest najlepszą rehabilitacją i terapią integrującą wychowanki ze społeczeństwem. Obecnie, zgodnie z ustawą MEN, dzieci specjalnej troski do 25 roku życia objęte są nauczaniem. Część pobiera edukację w ośrodku szkolno-wychowawczym w Kłecku, inne zaś mają indywidualny tok nauczania.

Dom utrzymuje stałe kontakty z młodzieżą szkół średnich. W okresie Bożego Narodzenia wystawiane są jasełka, odbywają się mikołajki, andrzejki, bale i dyskoteki. Każdego roku organizowane są wycieczki i obozy rehabilitacyjne. Dzieci lubią haftować, szydełkować i tkać, a za swoją twórczość artystyczną otrzymują nagrody i wyróżnienia.

Osoby pragnące wesprzeć darowizną przedsięwzięcia Sióstr mogą wpłacać pieniądze na konto: Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety, Dom Dziecka, 62-213 Łopienno, PKO o/Gniezno 10204115-192271-270-1.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

2025-02-13 14:00

[ TEMATY ]

Niezbędnik Katolika

mk

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: hospitalizacja papieża także w przyszłym tygodniu

2025-02-21 18:29

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican News

Ojciec Święty czyta, żartuje, jest w dobrym nastroju. Franciszek „ma obustronne zapalenie płuc, nie jest wolny od zagrożeń, ale nie mamy do czynienia z zagrożeniem życia. Będzie w szpitalu, przynajmniej przez cały następny tydzień” - powiedział podczas briefingu na temat zdrowia papieża Franciszka profesor Sergio Alfieri.

Odnosząc się do biuletynów wydanych w ostatnich dniach profesor Alfieri zaznaczył, że „papież zawsze chciał, abyśmy mówili prawdę”. Lekarze wyjaśnili, że „mamy do czynienia z infekcją polimikrobiologiczną, jest wiele zarazków. W sytuacji przewlekłej choroby nie można jej wyleczyć, ale można ją powstrzymywać”. Jeśli przez „nieszczęście” jeden z tych zarazków przedostałby się do krwi, wystąpiłaby sepsa, prawdziwym zagrożeniem jest przedostanie się zarazków do krwi. Obecnie nie ma takich zarazków we krwi, infekcja jest obecnie tylko w płucach”. Jest to „prawdziwe zagrożenie, jakie może podjąć osoba w jego wieku”. Infekcja „na razie jest opanowana”, poinformował Luigi Carbone, lekarz prowadzący Biskupa Rzymu. „Zmniejszyliśmy również dawkę niektórych leków”, podkreślił prof. Alfieri.
CZYTAJ DALEJ

W Oknie Życia znaleziono niemowlę

2025-02-21 16:10

[ TEMATY ]

okno życia

Zofia Białas

W czwartek w Białymstoku w Oknie Życia obok pogotowia opiekuńczego pozostawiono tygodniowego chłopca. Pracownicy placówki poinformowali odpowiednie służby o niemowlęciu. Dziecko zostało przewiezione do szpitala na badania - poinformowała stacja telewizyjna Polsat News

W Pogotowiu Opiekuńczym przy ul. Orlej w Białymstoku przed godziną 10 w czwartek rozległ się alarm. Jak przekazał portal Radia Białystok, powiadomił on o pozostawieniu w Oknie Życia dziecka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję