Reklama

Polska

Bp Muskus: kryzys wiary rodzi pytanie nie o liczebność wiernych w świątyniach, ale o miłość

Kryzys wiary, o którym coraz częściej i głośniej mówi się w kontekście Kościoła w Polsce, nie jest pytaniem o liczebność wiernych w świątyniach i częstotliwość praktyk religijnych, ale w swojej istocie jest pytaniem o miłość – mówił bp Damian Muskus OFM podczas Mszy św. w bazylice Matki Bożej Anielskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej, inaugurującej jeden z największych w Polsce odpustów Wniebowzięcia NMP. W polskiej Jerozolimie rozpoczynają się tygodniowe obchody tego święta.

[ TEMATY ]

wiara

bp Damian Muskus

kryzys

hikrcn/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii bp Muskus nawiązał do czytanej w święto NMP Kalwaryjskiej Ewangelii opisującej testament z krzyża. Podkreślał, że na Kalwarii, pod krzyżem zrodziła się miłość doskonała, która każe trwać przy Ukochanym wbrew wszystkiemu, nawet wbrew całemu światu.

Dodał, że jest to „rzeczywistość miłości, o której wielu uśpionych, letnich chrześcijan zdaje się zapominać”. „To rzeczywistość miłości, która sprawdza się w godzinie kryzysu. Taka miłość do samego końca szuka dobra drugiej osoby i nie patrzy na własne korzyści czy wygodę” - ocenił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według kaznodziei, kryzys wiary, o którym coraz częściej i głośniej mówi się również w Polsce, nie jest pytaniem o liczebność wiernych w świątyniach i częstotliwość praktyk religijnych, ale w swojej istocie jest pytaniem o miłość. „Jeśli człowiek obojętnieje na Boga, to nie będzie szukał z Nim kontaktu. Udział w niedzielnej Eucharystii będzie w najlepszym razie uciążliwym obowiązkiem, z którego chętnie się zwolni” - podkreślał.

Duchowny ocenił ponadto, że jeśli Bóg jest przez człowieka traktowany utylitarnie, „jako Ktoś, u kogo można załatwić sobie różne sprawy, zbić jakiś kapitał, kto może pomóc w życiu”, to taka relacja nie przetrwa w momencie, gdy człowiekowi przestanie się to opłacać. Dodał również, że Dobra Nowina nie może być traktowana jako „piękna idea” czy „system przekonań”, ale jako treść życia.

„Miłość chrześcijanina to nie teoria, choćby najpiękniejsza, ale realne pragnienie bycia z Bogiem dla Niego samego. To pragnienie życia w jedności z Nim nie dlatego, że to się opłaca, ale dla Niego samego, nawet jeśli to oznacza krzyż i ofiarę” - tłumaczył krakowski biskup pomocniczy.

Zgromadzonych w kalwaryjskim sanktuarium bp Muskus zachęcał do zadania sobie pytań, od których, jak stwierdził, zależy przyszłość Kościoła w Polsce. „Czy jesteśmy w Kościele jak grupa uciekających spod krzyża uczniów, rozczarowanych, bo Bóg nie spełnia naszych oczekiwań, przestraszonych, że zostaniemy wykpieni przez otoczenie, odrzuceni przez świat lub uznani za nieprzystosowanych do nowoczesności? A może znajdziemy się wśród żołnierzy rzucających losy o szatę Jezusa, szukających w Kościele swoich korzyści i obojętnie odwracających wzrok od rozgrywającego się tuż obok dramatu krzyża?” - zapytywał.

Reklama

„Być może odszukamy się w gronie garstki najbliższych Jezusowi, którzy dają przepiękne, autentyczne świadectwo miłości, trwając przy Nim do końca” - zastanawiał się hierarcha, zachęcając do naśladowania postawy Jana, który z miłości „wziął Maryję do siebie”.

„Znaczenie tego wspaniałego aktu miłości rozumieją pielgrzymujący od wieków na Kalwarię pątnicy, którzy Matce Boga powierzają swoje życie, sprawy swoich rodzin, losy ojczyzny. Ci wszyscy, którzy modlą się w tym świętym miejscu, zabierają Maryję do swoich domów i dzielą z Nią codzienność, mogą zaświadczyć o tym, że Ona naprawdę króluje, uzdrawia, pociesza” - podkreślił kaznodzieja.

Na koniec wezwał do dziękczynienia za dar obecności Maryi w dziejach Kościoła i narodu, w naszych własnych historiach i na naszych ludzkich drogach. „Prośmy też o to, byśmy umieli odpowiadać miłością na Jej miłość i troszczyć się wraz z Nią o to domowe ognisko, jakim jest wspólnota Kościoła. Oddając w Jej ręce przyszłość tego domu, możemy być pewni, że będzie on wciąż otwartym, przyjaznym i pełnym miłości miejscem, gdzie każdy odnajdzie schronienie” - podsumował.

Po Mszy św. odbyła się procesja Współcierpienia NMP z bazyliki do Domu Matki Bożej.

Sanktuarium pasyjno-maryjne w Kalwarii Zebrzydowskiej jest najstarszą i największą w Europie kalwarią. Kalwaria Zebrzydowska była ulubionym miejscem modlitwy św. Jana Pawła II. Od najmłodszych lat Karol Wojtyła przybywał tu ze swoim ojcem z pobliskich Wadowic. Pielgrzymował również jako kapłan i arcybiskup, a także dwukrotnie (w 1979 i 2002 r.) jako papież.

Rocznie przybywa do Kalwarii Zebrzydowskiej blisko 2 mln pielgrzymów z kraju i zagranicy.

2018-08-12 18:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Grecja: nie będzie rozdziału Kościoła od państwa

[ TEMATY ]

Kościół

wiara

Grecja

Djama/pl.fotolia.com

Grecki parlament odrzucił poprawki do konstytucji, które wprowadzały rozdział prawosławnego Kościoła Grecji od państwa. Ma on w tym kraju status Kościoła państwowego. Prezydent i ministrowie są zaprzysięgani przez arcybiskupa ateńskiego i całej Grecji. Duchowni są tam opłacani z budżetu państwa.

Z inicjatywą rozdziału Kościoła od państwa wystąpił w 2018 r. ówczesny lewicowy rząd Aleksisa Ciprasa. Jednak w głosowaniu parlamentarnym na początku br. nie uzyskała ona konstytucyjnej większości 180 głosów.

CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowo długi rok szkolny. Kalendarz roku szkolnego 2024/2025

2024-07-17 17:10

[ TEMATY ]

kalendarz

rok szkolny

Adobe Stock

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało kalendarz roku szkolnego 2024/2025. Będzie to wyjątkowo długi czas zajęć szkolnych. Uczniowie pójdą do szkoły 2 września 2024 r. a świadectwa odbiorą –  27 czerwca 2025 r. Wakacje zaczną się dopiero 28 czerwca i potrwają do 31 sierpnia 2025 r. Łącznie będzie 188 dni nauki szkolnej. Kiedy dokładnie wypadają przerwy i ferie w roku szkolnym 2024/2025? Przedstawiamy kalendarz na zbliżający się rok.

Początek i koniec

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś na pogrzebie Jerzego Stuhra: dla mnie został na zawsze Piotrem Wysockim

2024-07-17 13:05

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dla mnie został na zawsze Piotrem Wysockim z "Nocy listopadowej" Andrzeja Wajdy - powiedział na pogrzebie Jerzego Stuhra kardynał Grzegorz Ryś. Wspominał scenę z jego udziałem i usłyszaną przez niego obietnicę: "Będziesz nieśmiertelność miał".

"77 lat życia, pół wieku pracy, przychodzimy i kładziemy to na ołtarzu, pytamy Jezusa, co z tego jest nieśmiertelne, co z tego może nas przenieść w wieczność" - powiedział kardynał Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję