Reklama

Lizbona - nadzieją na pokój

Niedziela łódzka 4/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez kilka dni Lizbona, stolica Portugalii, stała się centrum modlitwy o przyszłość pełną pokoju. Ponad 40 tys. młodych ludzi z całego niemal świata gromadziło się w pawilonach ozdobionych motywami morskimi i charakterystyczną ceramiką, gdzie rozbrzmiewały różnojęzyczne śpiewy kanonów z Taizé. W tej międzynarodowej mozaice znalazła również swoje miejsce grupa młodych z Sieradza.

Pokój darem i zadaniem

Brat Roger w liście skierowanym do młodych podkreśla, że wielu ludzi pragnie pokoju, „wszędzie na świecie ludzie młodzi wykazują inwencję i twórczy zapał”. Spotkanie w Lizbonie potwierdziło to przekonanie. Młodzi rożnych narodowości pokazali, że drogi pokoju są możliwe. Potrzebne jest tylko otwarcie na drugiego człowieka i świadomość, że „Bóg nie stworzył nas do bierności”. Źródłem i dawcą pokoju jest Duch Święty: „Powierzając się Duchowi Świętemu, odnajdziemy drogę, która poprowadzi nas od niepokoju do zaufania (…). Duch Święty zapala w nas płomyk”.
Postać Brata Rogera promieniowała pokojem i radością, a charakterystyczny głos wyciszał tysiące młodych zgromadzonych na modlitwie.
W liście skierowanym do młodych, przetłumaczonym na 55 języków (w tym 24 azjatyckie), Brat Roger wielokrotnie wskazywał na Ducha Świętego, jako źródło pokoju, jedności i komunii: „Bóg przez Ducha Świętego przychodzi przemieniać nasze serca (...). Duch Święty umacnia naszą komunię z Bogiem, nie na krótką chwilę, lecz na zawsze”.
Brat Roger wskazał młodym mieszkańców Lizbony, otwartych na drugiego człowieka: „Ich szeroka wizja przemawia do nas i inspiruje także Europę”.

Refleksje młodych

Michał Zatyka: Ponieważ jestem z zawodu dziennikarzem, znalazłem się w grupie pracy w biurze prasowym. Pomagałem przy akredytowaniu dziennikarzy, ułatwianiu kontaktów z braćmi, inaczej mówiąc, była to medialna obsługa spotkania. Myślę, że było to moje najlepsze spotkanie do tej pory. Portugalczycy są otwarci, można rzec - „otwarci jak ocean, który ich otacza”. W tym kraju widać mieszankę narodowościową i kulturową. Tutaj ludzie akceptują inność drugiego. Odkryłem u Portugalczyków, że cechuje ich wewnętrzna młodość, swoboda, otwartość, prostolinijność.
Katarzyna Tupikowska: W Lizbonie przeżyłam mocno doświadczenie poczucia jedności z młodymi innych narodowości. Piękne jest to, że ludzie z innych krajów łączą się ze sobą. Dużo czasu spędziliśmy w kilkunastoosobowej grupie razem ze studentami z Rumunii i z Włoch. Razem zwiedzaliśmy, razem się modliliśmy i było to niesamowite, niecodzienne doświadczenie.
Marcin Zatyka: Najlepszym znakiem, że spotkanie się udało, był ostatni dzień, gdy wszyscy uczestnicy wyjeżdżali już do swoich domów. Dosyć powszechnym zjawiskiem było odwożenie gości pod sam autokar czy na lotnisko. Długie pożegnania, łzy, wymiana adresów. To wszystko świadczy, że coś zostanie z tego spotkania, które wydawało się trudnym do zrealizowania, bo gdzieś na końcu Europy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apel do prezydenta ws. o. Maksymiliana Kolbego i rodziny Ulmów

2024-07-02 16:48

[ TEMATY ]

o. Maksymilian Kolbe

błogosławiona rodzina Ulmów

Karol Porwich/Niedziela

Z zażenowaniem i prawdziwym zaskoczeniem przyjęliśmy sekwencję wydarzeń związanych z usunięciem ze stałej wystawy w Muzeum II wojny światowej w Gdańsku obiektów upamiętniających św. Maksymiliana Marię Kolbego, Błogosławioną rodzinę Ulmów oraz rotmistrza Witolda Pileckiego. Szczególnie zaskakujący i żenujący był wywiad prof. Pawła Machcewicza, byłego dyrektora tego muzeum, udzielony „Gazecie Wyborczej”, gdzie nazwał Św. Ojca Kolbe „gorliwym antysemitą”, który rzekomo pisał „niezwykle jadowite antysemickie teksty” oraz stwierdził, że umieszczenie na wystawie rodziny Ulmów „fałszuje rzeczywistość historyczną” II wojny światowej.

Mimo zapowiedzi obecnego dyrektora Muzeum o przywróceniu w nowym kształcie ekspozycji o. Św. Maksymilianie i Bł. Rodzinie Ulmów, w Internecie pojawiła się lawina tekstów zarzucających Św. Maksymilianowi antysemityzm i szkalujących jego dobre imię. Wywołana decyzjami dyrekcji Muzeum II wojny światowej sytuacja boleśnie uderza swym brakiem rzetelności i obiektywizmu w społeczność katolicką. Narusza także poczucie wspólnoty narodowej w stopniu przekraczającym poczynania władzy komunistycznej, która przecież uszanowała oświęcimski czyn św. Maksymiliana, nadając mu w 1972 roku Krzyż Złoty Orderu Virtuti Militari.

CZYTAJ DALEJ

Nowy prorektor KUL

2024-07-02 14:06

[ TEMATY ]

KUL

nowy prorektor

kardiochirurg

Tomasz Koryszko/KUL

Kardiochirurg i transplantolog prof. Michał Zembala został we wtorek powołany na prorektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II ds. klinicznych i rozwoju badań medycznych. Profesor tworzy w Lublinie oddział chirurgii i transplantacji serca.

Nowy prorektor zacznie urzędowanie od września, z Wydziałem Medycznym KUL związany jest od ubiegłego roku. Do tej pory był pełnomocnikiem rektora ks. prof. Mirosława Kalinowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Apel do prezydenta ws. o. Maksymiliana Kolbego i rodziny Ulmów

2024-07-02 16:48

[ TEMATY ]

o. Maksymilian Kolbe

błogosławiona rodzina Ulmów

Karol Porwich/Niedziela

Z zażenowaniem i prawdziwym zaskoczeniem przyjęliśmy sekwencję wydarzeń związanych z usunięciem ze stałej wystawy w Muzeum II wojny światowej w Gdańsku obiektów upamiętniających św. Maksymiliana Marię Kolbego, Błogosławioną rodzinę Ulmów oraz rotmistrza Witolda Pileckiego. Szczególnie zaskakujący i żenujący był wywiad prof. Pawła Machcewicza, byłego dyrektora tego muzeum, udzielony „Gazecie Wyborczej”, gdzie nazwał Św. Ojca Kolbe „gorliwym antysemitą”, który rzekomo pisał „niezwykle jadowite antysemickie teksty” oraz stwierdził, że umieszczenie na wystawie rodziny Ulmów „fałszuje rzeczywistość historyczną” II wojny światowej.

Mimo zapowiedzi obecnego dyrektora Muzeum o przywróceniu w nowym kształcie ekspozycji o. Św. Maksymilianie i Bł. Rodzinie Ulmów, w Internecie pojawiła się lawina tekstów zarzucających Św. Maksymilianowi antysemityzm i szkalujących jego dobre imię. Wywołana decyzjami dyrekcji Muzeum II wojny światowej sytuacja boleśnie uderza swym brakiem rzetelności i obiektywizmu w społeczność katolicką. Narusza także poczucie wspólnoty narodowej w stopniu przekraczającym poczynania władzy komunistycznej, która przecież uszanowała oświęcimski czyn św. Maksymiliana, nadając mu w 1972 roku Krzyż Złoty Orderu Virtuti Militari.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję