Reklama

Zrozumieć Mszę św.

Sens wezwań przed przyjęciem Ciała Pańskiego

Niedziela kielecka 4/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po śpiewie „Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami” (za trzecim razem: „Obdarz nas pokojem”) kapłan krótką modlitwą zanoszoną w ciszy przygotowuje się do Komunii Świętej. Następnie ukazuje wiernym przełamaną Hostię, którą trzyma nad kielichem z Krwią Pańską i mówi: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata. Błogosławieni, którzy zostali wezwani na Ucztę Baranka”. Pierwsze wezwanie jest powtórzeniem słów wypowiedzianych nad Jordanem przez Jana Chrzciciela na widok Jezusa, który przyszedł do Jana, aby z jego rąk przyjąć chrzest pokuty (por. J 1,29.36). Gdy Jan nazywa Jezusa Barankiem Bożym, przywołuje na pamięć świadków tego zdarzenia, baranka, którego Żydzi, co roku przed świętem paschy zabijali, wylewali jego krew na ołtarz całopalenia w świątyni jerozolimskiej, zaś jego upieczone mięso jedli w domach wynajętych na tę okoliczność w Jerozolimie. Tytuł ten przypominał Żydom wybawienie z niewoli egipskiej dzięki ofierze baranka, którego krwią skrapiali odrzwia i progi swoich domów, aby je zachować od plagi śmierci, jaką Bóg dotknął pierworodnych synów rodzin egipskich (Wj 12). Być może również ten tytuł w ustach Jana Chrzciciela przypominał Żydom postać cierpiącego Sługi Bożego z Księgi proroka Izajasza. Prorok tak o nim mówi: „Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak on nie otworzył ust swoich” (Iz 53,7). Jezus jest więc obecny w Eucharystii jako Baranek za nas ofiarowany, dźwigający na sobie ciężar grzechów całego świata i każdego z osobna człowieka. Za te grzechy świata dobrowolnie się ofiarował, aby nas spod tego ciężaru wyzwolić. Druga część wezwania: „Błogosławieni, którzy zostali wezwani na ucztę Baranka” - pochodzi z Księgi Apokalipsy, czyli Objawienia św. Jana (Ap 19,9). Ewangelista opisuje przyszłe szczęście zbawionych jako udział w uczcie weselnej - w godach, czyli zaślubinach Chrystusa-Baranka i jego Małżonki, którą będzie Niebieskie Jeruzalem, przedstawione jako Oblubienica Baranka (por. Ap 21,1-2.9). Uczta Eucharystyczna jest więc z jednej strony pamiątką ofiary Chrystusa Baranka, z drugiej zaś - jest przedsmakiem i przygotowaniem wiecznego szczęścia i radości.
Wierni w odpowiedzi na to zaproszenie mówią: „Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”. Są to nieco zmienione słowa, jakimi zwrócił się do Jezusa rzymski, a więc pogański setnik, dowódca oddziału wojska. Jego sługa ciężko zachorował. Setnik przyszedł do Jezusa z prośbą o uzdrowienie chorego sługi. Kiedy Jezus wyraził swoją gotowość pójścia do domu setnika, ten z wielką wiarą oświadcza, że nie jest tego godzien, a zresztą Jezus może dokonać uzdrowienia samym słowem i na odległość. Setnik dodaje przy tym: Powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie, oraz że i on ma pod swoją władzą żołnierzy, którym wydaje rozkazy, ci zaś je wykonują. Rozkazy setnika są skuteczne. Tym bardziej będą skuteczne słowa Jezusa. Pan Jezus pochwalił tę wielką wiarę poganina i dokonał cudu na odległość (por. Mt 8,5-13).
Kiedy przed Komunią Świętą powtarzamy prawie dosłownie wyznanie setnika, wypowiadamy zarówno naszą niegodność, jak i wiarę w oczyszczającą moc słów Chrystusa. To On swoim skutecznym, pełnym łaski słowem oczyszcza nasze serca (zwłaszcza w liturgii słowa, por. J 15,3) i przygotowuje nas do godnego przyjęcia Jego Ciała. Wyznajemy też, że i w tym momencie, gdy zbliżamy się do Stołu Pańskiego, Jezus swoim wewnętrznym słowem może naszą duszę oczyścić i przygotować nas na Jego przyjście.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jerozolima: radosne „Alleluja” wszystkich Kościołów

W tym roku liturgie paschalne w bazylice Bożego Grobu w Jerozolimie, którą kościoły wschodnie nazywają bazyliką Zmartwychwstania, były polifoniczną proklamacją radosnego Alleluja chrześcijan wszystkich Kościołów. Łacińskie wielkanocne orędzie wybrzmiało w czasie uroczystej eucharystii pod przewodnictwem kard. Pierbattisty Pizzaballa oraz podczas rezurekcyjnej procesji.

W homilii kard. Pizzaballa mówił o potrzebie odnajdywania nadziei chrześcijańskiej mimo, iż sytuacja społeczna napawa lękiem, niepewnością i rozpaczą. «Stoimy tutaj przed pustym grobem Chrystusa, – powiedział patriarcha – który jest potężnym znakiem i proroctwem nadziei. On przypomina nam, że bez względu na to, jak niesprawiedliwe są nasze próby, jak upokarzające jest stanie na Golgocie, jak ciężki i bolesny jest krzyż – pusty grób Chrystusa staje się dla nas znakiem niezachwianej nadziei, świadectwem, że sprawiedliwość zatriumfuje, nadzieja się wypełni, a pokój zapanuje.»
CZYTAJ DALEJ

Czy w Poniedziałek Wielkanocny udział we Mszy św. jest obowiązkowy?

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Poniedziałek Wielkanocny

Karol Porwich/Niedziela

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę. Czy Poniedziałek Wielkanocny jest świętem nakazanym?

Poniedziałek Wielkanocny nie jest świętem nakazanym. Wierni nie są więc zobowiązani do uczestnictwa we Mszy świętej oraz powstrzymywania się od prac niekoniecznych, jednak polscy biskupi zachęcają do udziału w liturgii również w te dni. Wielkanoc to najważniejszy czas w całym roku dla nas, katolików! Dlatego też zachęcamy, aby uczestniczyć we Mszy św. nie tylko w Niedzielę Wielkanocną, ale również w Poniedziałek Wielkanocny.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: tak lekceważącego stosunku do Kościoła nie spotkałem w żadnym cywilizowanym kraju

2025-04-20 22:11

[ TEMATY ]

katecheza

Abp Adrian Galbas

religia w szkołach

Episkopat News

Ubolewam nad klimatem dyskusji o religii w szkole; tak lekceważącego stosunku do Kościoła nie spotkałem w żadnym cywilizowanym kraju - powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że lekceważeni czują się nie tylko biskupi, ale też nauczyciele religii, rodzice i uczniowie.

Zapytany, czy widzi jeszcze szansę na porozumienie pomiędzy Konferencją Episkopatu Polski a Ministerstwem Edukacji Narodowej w kwestii organizacji lekcji religii w szkole abp. Galbas podkreślił, że chrześcijanin zawsze ma nadzieję.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję