Reklama

Modlitwa

Abp Nowak: pokornie wołamy i wyciągamy ręce do Boga o powołania

„Tyle lat jestem biskupem i jeszcze nigdy takiego wydarzenia nie przeżywałem. To wydarzenie Boże. Trzeba błagać Boga o kapłanów. Brak kapłanów to jest dramat” – mówił abp senior Stanisław Nowak na początku Mszy św. w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie. 25 lipca, w święto św. Jakuba apostoła, w dekanacie św. Zygmunta w Częstochowie, kolejni kapłani archidiecezji częstochowskiej modlili się i pielgrzymowali w intencji powołań kapłańskich w ramach inicjatywy „Modlitwy serc i stóp kapłańskich”.

[ TEMATY ]

modlitwa

powołanie

Modlitwa serc i stóp kapłańskich

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pielgrzymce do parafii dekanatu św. Zygmunta w Częstochowie, i na Jasną Górę wzięli udział: abp senior Stanisław Nowak, ks. inf. Marian Mikołajczyk, ks. prał. Marian Wojcieszak, ks. prał. Marian Duda, ks. prał. Stanisław Gębka, ks. Łukasz Sakowski, kleryk Kamil Cudak oraz ojcowie paulini: o. Michał Legan OSPPE, o. Tomasz Tlałka OSPPE.

W homilii abp Nowak podkreślił, że „pielgrzymując pokornie wołamy i wyciągamy ręce do Boga o powołania. Boże ulituj się nad nami!” - Czynimy to, co Pan Jezus nam nakazał, żeby się modlić o powołania do kapłaństwa, do apostolstwa – mówił abp Nowak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W dzisiejszych czasach jest żniwo wielkie, bo dusza chrześcijańska bardzo się zlaicyzowała, wyziębiła. Jest zimno duchowe. Trzeba, żeby uderzyć w swoje serce. Tak bardzo mocno stukać do serca. Albo Europa to uczyni, albo zginie. Jezus powiedział, że jeśli się nie nawrócicie, nie będziecie pokutować, to zginiecie – kontynuował abp Nowak.



- To, co obserwujemy w dzisiejszej Europie jest przerażające. Dlatego tak pięknie, że w naszej Częstochowie, w ramach „Niedzieli” jej dawny redaktor naczelny taki krzyk uczynił, żeby otworzyć drzwi Chrystusowi – Europa Christi. – podkreślił arcybiskup i dodał: „Chcemy uderzyć w serce Europy poprzez to, że będziemy błagać Boga o powołania kapłańskie i zakonne, a właściwie o odpowiedzi człowieka na powołania”.

Reklama

Arcybiskup senior zaznaczył, że „Jezus uderza miłością i trzeba odpowiedzieć na to uderzenie. Powinniśmy oddychać imieniem Jezus. Tego nauczył nas także św. Jan Paweł II w liście apostolskim o różańcu „Rosarium Virginis Mariae”.

- Człowiek jest istotą wolną. Bóg każdej modlitwy wysłuchuje, ale wolności człowieka nie gwałci. Wolność to jest tak wielka rzecz u człowieka, że Bóg ją szanuje. Bóg jest Miłością i szanuje wolność człowieka. Bóg szanuje wolność, bo kocha – kontynuował arcybiskup senior.

Nawiązując do tekstu Ewangelii arcybiskup przypomniał pytanie Jezusa: „Czy możecie pić kielich, z którego ja będę pił?” - W pytaniu Jezusa jest zasadnicza sprawa. Kielich to męka, śmierć. W odpowiedzi na to pytanie, w słowie „możemy” mieści się wszystko, co ważne dla nas – mówił arcybiskup.

Wskazując na postać św. Jakuba apostoła abp Nowak przypomniał, ze „św. Jakub apostoł uratował Europę od islamizacji”. - Jak wierzą Hiszpanie św. Jakub objawił się wówczas, kiedy półwysep, gdzie dziś leży Hiszpania zajęty już był przez Arabów, i uratował Europę – mówił arcybiskup i dodał z bólem: „To, co dzisiaj grozi światu to jest bezbożność, utrata wiary. Ludzie postanowili, że pójdą do nicości po nicość. Człowiek się nazywa stwórcą. I w tym tkwi tragedia”.

Reklama

- Wołamy do św. Jakuba o wiarę. Kiedy zabraknie nam wiary, to zginiemy – podkreślił abp Nowak i za Benedyktem XVI przypomniał, że „ kryzys duchowieństwa to jest problem”. - Jest też jakieś straszne zagubienie się uniwersytetów. Na uniwersytetach zadali nam bezbożność. Za tym idzie także pogarda rodziny, małżeństwa. Człowiek się wyniszcza – mówił arcybiskup i wołał: „ Duchowieństwo nie może zawieść nadziei. Musimy się nawrócić pokornie”.

Po Mszy św. kapłani wraz z arcybiskupem seniorem wyruszyli z krzyżem i modlitwą różańcową do kolejnych parafii Częstochowy. Zatrzymali się na modlitwie m. in. przy figurze św. Jakuba apostoła, przed kościołem św. Jakuba gdzie modlili się o wiarę dla Europy oraz przed domem biskupów częstochowskich, gdzie modlono się o moc i odważne świadectwo dla abp. Wacława Depo i biskupów częstochowskich.

Akcja „Modlitwa serc i stóp kapłańskich w intencji powołań” potrwa w archidiecezji częstochowskiej do 20 sierpnia, każdego dnia w innym dekanacie kapłani pieszo pielgrzymują od parafii do parafii, modląc się i poszcząc w intencji powołań kapłańskich.

Modlitwa i pielgrzymka w intencji powołań kapłańskich odbywa się w ramach poszczególnych dekanatów. W godzinach rannych kapłan odprawia Mszę św. w intencji nowych powołań kapłańskich w kościele, w którym posługuje, bądź po uzgodnieniu z proboszczem miejsca w kościele, od którego rozpoczyna pielgrzymkę. Następnie wyrusza w drogę przechodząc od parafii do parafii, nawiedzając na kwadrans poszczególne kościoły. W drodze kapłan odmawia różaniec i medytuje Ewangelię. Na drogę kapłan bierze tylko suchy chleb i wodę. W drogę kapłan zabiera drewniany krzyż z napisem „Jezus: szukam właśnie Ciebie” oraz relikwie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, św. Jana Pawła II lub inne. Krzyż jest przekazywany z dekanatu do dekanatu kolejnym kapłanom pielgrzymom.

2018-07-25 11:34

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ziarno, wolność i radość

[ TEMATY ]

Modlitwa serc i stóp kapłańskich

Beata Pieczykura/Niedziela

Dziś szlak pątniczy rozpoczął się Mszą św. o godz. 7 w Bogdanowie, w intencji powołań kapłańskich i zakonnych oraz za kapłanów, celebrowaną przez kapłanów z dekanatu rozprzańskiego. W homilii ks. Zbigniew Biedroń podkreślił, że każdy człowiek jest pielgrzymem, że jest jak ziarno rzucone w ziemię, które musi obumrzeć, aby wydało plon.

Tym bardziej, że w XXI wieku świat boi się słowa „służba”, lęka się bowiem, że straci wolność. Jest jednak odwrotnie: każdy, kto pójdzie za Chrystusem, staje się wolny, będzie żyć w Jego prawdzie i będzie czynić dobro. Wspominał także historię swojego powołania, kiedy to niektórzy odradzali mu wybór kapłańskiej drogi. A dziś dziękuje Bogu za dar powołania i za to, że jest radosnym księdzem. Pielgrzymujący kapłani podziękowali wiernym, wśród których byli ministranci, lektorzy i lektorki, za wspólną modlitwę.
CZYTAJ DALEJ

Od niekatoliczki do założycielki pierwszego katolickiego klasztoru w Etiopii

2024-11-08 13:16

[ TEMATY ]

klasztor

Etiopia

Karol Porwich/Niedziela

Miała 16 lat, gdy po raz pierwszy uczestniczyła w Eucharystii. Fascynacja pięknem liturgii doprowadziła ją do Kościoła katolickiego. Serce Haregeweine było jednak niespokojne. Marzyła o stworzeniu w swej rodzinnej Etiopii wspólnoty, która modliłaby się w lokalnym języku i służyła miejscowej ludności. Po latach modlitwy i zbierania środków, otworzyła benedyktyński klasztor w stołecznej Addis Abbebie. Zakonnice z tej wspólnoty otrzymały tytuł „emahoy”, co po amharsku znaczy „moja matka”.

Matka Haregeweine jest pionierką w tworzeniu rodowitego katolickiego życia zakonnego w Etiopii. Podkreśla, że od początku jej pragnienie wykraczało jedynie poza bycie katolicką zakonnicą. To udało jej się zrealizować wstępując do międzynarodowej wspólnoty Małych Sióstr Jezusa (założonych przez św. Karola de Foucaulda). Jak wyznała czuła się w niej szczęśliwa i kontynuowała swą formację zakonną w kilku krajach, m.in. w Nigerii, Kenii, Egipcie, Francji i Włoszech, nieustannie poszukując odpowiedzi na swoje duchowe pytania. Nadszedł rok 2007. Uczestniczyła w seminarium na temat etiopskich tradycji monastycznych i wtedy poczuła, że znalazła odpowiedzi, których od lat szukała. Ten moment zapoczątkował i ukierunkował jej misję: założenia katolickiego klasztoru, który odzwierciedlałby wyjątkową duchową i kulturową tożsamość Etiopii.
CZYTAJ DALEJ

Proboszcz w Strefie Gazy: nie chcemy zostawiać naszej parafii

2024-11-08 19:58

[ TEMATY ]

proboszcz

strefa gazy

pixabay.com

Proboszcz kościoła pw. Świętej Rodziny w Strefie Gazy mówi o wielkim napięciu lokalnej społeczności, w związku z wydawanymi przez izraelską armię nakazami ewakuacji. Pomimo zagrożenia, chrześcijanie są zdeterminowani, aby nie opuszczać swoich domostw.

„Ani w dzień, ani nocą nie ustaje zgiełk helikopterów i bomb – mówi w rozmowie z L'Osservatore Romano ks. Gabriele Romanelli, proboszcz kościoła pw. Świętej Rodziny w Gazie – Odgłosy dochodzą z terenów położonych na północny zachód od nas, w kierunku Jabalii i Shity, gdzie mieszkało dotąd kilka chrześcijańskich rodzin. Jednak teraz wydano tam ścisły nakaz ewakuacji. Nieliczni pozostali chrześcijanie schronili się już w dwóch parafiach, naszej i prawosławnej.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję