"Siła świadectwa apostolskiego przetrwała do naszych dni i w tym znaczeniu wszyscy jesteśmy dziedzicami obu apostołów. Powinniśmy przejąć też ich posługę apostolską" - przekonywał zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP). Zaznaczył, że Kościół nadal świadczy o tym przed światem "i byłoby dużym błędem uważać, że świadectwo to jest sprawą hierarchii i duchowieństwa".
Cały Kościół daje te świadectwo, łącznie, a może nawet przede wszystkim, z apostolskimi wysiłkami świeckich a dziś posługa ta jest bardzo ważna - podkreślił kaznodzieja. Zapewnił, że zna wiele opowieści o tym, "jak zwykli wierni nawracają na wiarę swych współobywateli i jest to zadziwiająca historia apostolstwa naszego Kościoła".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mówca podziękował tym wszystkim, którzy "nawrócili przynajmniej jednego swego rodaka, którzy przyprowadzili go do Chrystusa i do chrzcielnicy". Wezwał ich, aby pamiętali, że "naszym obowiązkiem jest nie tylko samym modlić się w świątyni i wyznawać wiarę, ale też pracować nad tym, aby wiara Chrystusowa, tak jak w czasach apostołów, dzięki świadectwu członków Kościoła, umacniała się, przede wszystkim w naszym narodzie".
Apostołowie Piotr i Paweł są nazywani "pierwszymi i najwyższymi" dlatego, że bardziej niż pozostali pracowali na rzecz "rozszerzania, budowania i upowszechniania Kościoła Chrystusowego na ziemi" - przypomniał Cyryl. Podkreślił, że wszyscy apostołowie jako wysłannicy Pana i Zbawiciela przekazali ludziom wiedzę o tym, co wydarzyło się w okresie ziemskiego życia Pana Jezusa. Są oni "takimi świadkami, których siła świadectwa z latami nie słabnie i nigdy nie może się zakończyć" - powiedział zwierzchnik RKP.
Uroczystość św. Piotra i Pawła, obchodzona według kalendarza juliańskiego (starego stylu) 12 lipca, kończy wielodniowy Post Apostolski (Piotrowy) i należy do dwunastu najważniejszych świąt prawosławnych. Ustanowiono go dla upamiętnienia męczeńskiej śmierci obu apostołów w I wieku i przeniesienia ich relikwii w Rzymie w 258 roku. Zgodnie z legendą Piotr został ukrzyżowany głową w dół (uważał bowiem, że nie jest godzien umierać tak jak Zbawiciel), Paweł zaś, jako obywatel rzymski, został ścięty.