Reklama

Katolicki Uniwersytet Lubelski

Narkotyki: szczęście czy zagrożenie?

Abp Józef Życiński, bp Antoni Długosz, Jolanta Kwaśniewska (przewodnicząca Zespołu Doradców ds. Przeciwdziałania Narkomanii przy Sekretarzu Generalnym ONZ), ks. Arkadiusz Nowak (Krajowe Centrum ds. AIDS), nadkomisarz Lidia Woć (Członek Rady ds. Przeciwdziałania Narkomanii), mgr Elżbieta Seledyn (ekspert regionalny w dziedzinie narkomanii, kierownik Oddziału ds. Uzależnień Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej) - to prelegenci konferencji naukowej „Narkotyki: szczęście czy zagrożenie?”, która odbyła się 2 grudnia 2004 r. na KUL-u. Prelegenci, podejmując zaproponowany temat, zastanawiali się jakie jest znaczenie rodziny, Kościoła i szkoły w zapobieganiu narkomanii, jakie postawy społeczeństwa są skuteczne w profilaktyce narkomanii oraz jakie są możliwości przeciwdziałania narkomanii w lokalnej społeczności. Konferencja zorganizowana w ramach cyklu spotkań poświęconych współczesnym uzależnieniom, została uzupełniona warsztatami.

Niedziela lubelska 1/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyeliminować stereotypy

Polska, dotychczas słynąca z produkcji amfetaminy, obecnie stała się również krajem konsumentów narkotyków. W ciągu ostatnich latach popyt na niektóre środki odurzające wzrósł ponad dziesięciokrotnie, a ponure statystyki wciąż rosną. Tymczasem narkotyk to środek wywołujący uzależnienie. Pojęcie to obejmuje zarówno substancje uzależniające o działaniu pobudzającym, np. środki psychostymulujące (amfetamina, kokaina), jak i o działaniu silnie hamującym (np. barbiturany, benzodiazepiny, alkohole, w tym alkohol etylowy) a także środki psychodysleptyczne (halucynogenne, np. LSD-25). Niestety wielu ludzi posiada nadal niewystarczającą wiedzę nt. narkotyków i uzależnień, wciąż istnieją stereotypy, a wiele rodzin ignoruje tę kwestie wychodząc z założenia, że jej ten problem nie dotyczy. Narkoman najczęściej kojarzony jest z osobą używającą narkotyku codziennie, iniekcyjną, mieszkającą na dworcu, tymczasem, wbrew takim wyobrażeniom, narkomanem może być zarówno uczeń gimnazjum, maturzysta, jak i student prawa na prestiżowej uczelni czy właściciel firmy. Jak informują specjaliści, najczęstszymi powodami sięgania przez nich po narkotyki są: ciekawość, presja kolegów i koleżanek, aspirowanie do dorosłości, niezadowolenie z siebie i swojego życia, konflikty i napięcia wewnętrzne, problemy w szkole lub w domu, robienie na przekór dorosłym, brak atrakcyjnych sposobów spędzania wolnego czasu.

Profilaktyka na pierwszym miejscu

Reklama

„Wyjście z nałogu, leczenie choroby narkotykowej jest długotrwale. Narkomania ma bardzo poważne konsekwencje, stąd tak wiele wysiłku musimy poświęcać, aby nie leczenie, a profilaktyka była na pierwszym miejscu” - podkreślała Przewodnicząca Zespołu Doradców ds. Przeciwdziałania Narkomanii przy Sekretarzu Generalnym ONZ, zauważając, że problem narkomanii stał się jednym z najważniejszych problemów na świecie i dotyczy wielu polskich rodzin, co rzutuje na całe społeczeństwo. „Jeśli nie uda się zjednoczyć wszystkich sił w walce, żeby w przyszłości nasze dzieci były wolne od narkotyków, jeśli nie będzie współdziałania rodziny, szkoły, Kościoła, instytucji pozarządowych i rozwiązań systemowych stworzonych przez państwo, do czego państwo jest zobligowane, nie damy rady” - podkreślała. Zwróciła uwagę na bardzo istotną rolę rodziny, uczenie pozytywnych wzorców i potrzebę dobrej znajomości życia dziecka i rozsądnej kontroli w imię rodzicielskiej miłości. „Nie ma w Polsce szkoły, uczelni, dyskoteki, wolnej od narkotyków, a to oznacza, że dziecko trzeba pytać o kontakty, przyjaciół, a wręcz od czasu do czasu przeglądać kieszenie i plecak dziecka. Kiedy spyta: czy mi nie wierzysz? Odpowiadać: nie, ja cię kocham” - mówiła Jolanta Kwaśniewska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uzdrowić patologię

Reklama

„Uzależnienia to wynik patologii w rodzinach, parafiach i szkołach” - twierdził bp Antoni Długosz, który od 25 lat prowadzi ośrodek dla narkomanów „Betania” pod Częstochową. Ksiądz Biskup zwrócił uwagę, że podstawową drogą Kościoła jest człowiek, dlatego Kościół próbuje zapobiegać narkomanii poprzez duszpasterstwo parafialne i katechizację, i do tego celu przygotować odpowiednią kadrę duchownych i katechetów. „Jednym z najczęstszym powodów sięgnięcia po narkotyk przez młodych ludzi jest patologia w rodzinie, polegająca na zaniedbaniu właściwych warunków, braku miłości i bezpieczeństwa, obojętności rodziców, którzy nie mają czasu, nie uczą postaw społecznych i postaw ofiary, bez których życie jest niemożliwe” - mówił bp Długosz podkreślając konieczność opieki nad rodziną. „Jest tragedią, kiedy dowiadujemy się, że ktoś bierze narkotyki i wtedy się go usuwa, bez kontaktu z pedagogiem, psychologiem czy psychiatrą” - podkreślił bp Długosz zwracając uwagę na patologię sytuacji, kiedy nauczyciele oceniają ucznia wyłącznie pod kątem jego możliwości intelektualnych, przygotowania do zajęć, czy wyglądu, a nie interesują się dlaczego przychodzi brudny i wagaruje. Zaznaczając rolę parafialnych świetlic i oratoriów pozwalających dobrze spędzać czas i rozwijać zainteresowania, bp Długosz wśród zadań stojących przed duszpasterzami wymienił profilaktykę i resocjalizację oraz podkreślał konieczność podjęcia trudu, by narkomana znaleźć na dworcach czy w melinach. Przypominał także wagę formowania parafian w duchu wzajemnej odpowiedzialności za drugiego człowieka, doradzał tworzenie parafialnych komitetów pomocy rodzinom narkomanów i specjalistycznego duszpasterstwa oraz postulował, by każda diecezja miała referenta zorientowanego w rozmiarach problemu oraz kompetentnych duszpasterzy zajmujących się pracą z uzależnionymi.

Trafić do tych, którzy nie chcą słuchać

„Profilaktyka jest wielkim oceanem potrzeb i ile by się tych działań nie podejmowało, to ciągle będzie niewystarczająco” - mówił ks. Arkadiusz Nowak z Krajowego Centrum ds. AIDS. Mówiąc o postawach społecznych wobec narkomanii zauważył, że wciąż popularna jest postawa bierna, kiedy nie dostrzega się problemu i brakuje wiedzy na jego temat. „Nie można tolerować zachowań sprzyjających zażywaniu narkotyków, jest to ewidentna krzywda, którą wyrządza sobie sam narkoman, i która nieraz prowadzi do nieuchronnej śmierci i wyrządza krzywdę wielu innym osobom, które z nim współżyją. Tu postawa tolerancji nie ma nic do rzeczy, tu trzeba mówić o absolutnej nietolerancji wobec takich zachowań” - podkreślił ks. Nowak. Dodał, że zamiast tego trzeba mówić o akceptacji osoby narkomana, bo w pojęciu akceptacji zawiera się też chęć pomocy, natomiast trzeba walczyć ze zjawiskiem i z tymi, którzy to zjawisko generują. Przypomniał, że szczególna odpowiedzialność spoczywa na rodzinie, szkoła powinna uczyć młodych ludzi umiejętności mądrych wyborów i przewidywania ich konsekwencji, zaś konkretne znaczenie ma podejmowanie profilaktycznych działań przez „Kościół, który stoi na straży spójności rodziny i ma ogromne możliwości mówienia o narkomanii, nie wprost, ale np. w kontekście zdrowej rodziny i właściwych relacji między rodzicami i dziećmi”. Zauważył, że w profilaktyce najważniejsze jest, by trafić do tych, którzy nie chcą słuchać, a to można robić przez oddziaływanie duchownych.

Szczegółowe informacje oraz pomoc w zakresie profilaktyki uzależnień można uzyskać w siedzibie Katolickiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom Uzależnionym „Agape”, mieszczącej się przy ul. Bernardyńskiej 5 w Lublinie; tel.: (0-81) 534-38-87; www.agape.lublin.pl.
W każdy piątek o godz. 18.00 w kościele Ojców Jezuitów przy ul. Królewskiej w Lublinie odprawiane są Msze św. w intencji osób uzależnionych i ich rodzin.
Zapraszamy do wspólnej modlitwy!

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić dobro, które dzieje się wokół nas

2025-01-23 08:53

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Widzimy, że Ewangelia dzisiejsza mówi wiele o wielu częściach głowy: uszach, oczach, ustach. Nic nie jest bez znaczenia – dla wiary i dla życia. Trzeba nam zabiegać o wszystko, bowiem wszystko stać się może narzędziem pomnażania dobra lub jego odbudowania, kiedy zaczyna go ubywać.

Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. W owym czasie: Powrócił Jezus mocą Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana». Zwinąwszy księgę, oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Niego utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście».
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: bardzo ważne jest Słowo, wokół którego gromadzi się lud

2025-01-24 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Kapłan Ezdrasz przyniósł Prawo przed zgromadzenie, w którym uczestniczyli przede wszystkim mężczyźni, lecz także kobiety oraz wszyscy inni, którzy byli zdolni słuchać. I czytał z tej księgi, zwrócony do placu znajdującego się przed Bramą Wodną, od rana aż do południa przed mężczyznami, kobietami i tymi, którzy mogli rozumieć; a uszy całego ludu były zwrócone ku księdze Prawa. Pisarz Ezdrasz stanął na drewnianym podwyższeniu, które zrobiono w tym celu. Ezdrasz otworzył księgę na oczach całego ludu – znajdował się bowiem wyżej niż cały lud; a gdy ją otworzył, cały lud powstał. I Ezdrasz błogosławił Pana, wielkiego Boga, a cały lud, podniósłszy ręce, odpowiedział: «Amen! Amen!» Potem oddali pokłon i padli przed Panem na kolana, twarzą ku ziemi. Czytano więc z tej księgi, księgi Prawa Bożego, dobitnie, z dodaniem objaśnienia, tak że lud rozumiał czytanie. Wtedy Nehemiasz, to jest namiestnik, oraz kapłan-pisarz Ezdrasz, jak i lewici, którzy pouczali lud, rzekli do całego ludu: «Ten dzień jest poświęcony Panu, Bogu waszemu. Nie bądźcie smutni i nie płaczcie!» Cały lud bowiem płakał, gdy usłyszał te słowa Prawa. I rzekł im Nehemiasz: «Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie słodkie napoje, poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Bogu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją».
CZYTAJ DALEJ

Mazowsze/ Mężczyzna, który śmiertelnie ranił ratownika miał 2 promile

2025-01-26 10:40

[ TEMATY ]

ratownictwo medyczne

atak

nóż

Unsplash

57-latek, który w sobotę w Siedlcach zranił śmiertelnie nożem ratownika medycznego, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu - poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. Sprawca został przewieziony do szpitala, gdzie przebywa pilnowany przez policjantów.

Jak przekazała w niedzielę Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu, policjanci w Siedlcach zatrzymali 57-latka, który śmiertelnie zranił nożem udzielającego mu pomocy ratownika medycznego. Do napaści doszło około godz. 18.30 przy ul. Sobieskiego w Siedlcach. "W trakcie udzielania pomocy przez ratowników medycznych mężczyzna, który sam wezwał do siebie pomoc, zaatakował nożami dwóch ratowników. Jeden z nich, 64-latek, został ugodzony w klatkę piersiową i po przewiezieniu do szpitala zmarł" - poinformowała mazowiecka policja.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję