Od Trzech Mędrców i pastuszków
Pierwszymi czcicielami Dzieciątka Jezus byli Trzej Mędrcy ze Wschodu, którzy przybyli do groty betlejemskiej i złożyli hołd Nowonarodzonemu, a także pasterze, którzy przybiegli do żłóbka. Hołd Dzieciątku złożyli w dniu Jego Ofiarowania w świątyni jerozolimskiej starzec Symeon i Anna. Teologiczne pogłębienie czci Dzieciątka Jezus zawdzięczamy Ojcom Kościoła (święci Ireneusz, Ambroży, Augustyn i in.), których teksty włączano stopniowo do liturgii Bożego Narodzenia, Objawienia Pańskiego czy Ofiarowania Pańskiego. Rozwijała się też twórczość poetycka oparta na tekstach ewangelicznych i apokryficznych. W średniowieczu kult kształtował się pod wpływem wzmożonego ruchu pielgrzymkowego do Betlejem i Jerozolimy oraz w szczególnym podkreślaniu człowieczeństwa Chrystusa. Adorowano Dzieciątko i starano się naśladować Jego cnoty, takie jak dobroć, miłość i pokora. Do rozwoju kultu przyczyniały się zakony, zwłaszcza franciszkanie i karmelici.
Główne ośrodki kultu
Reklama
Dziś na świecie znajdują się dwa główne ośrodki kultu Dzieciątka Jezus - w Rzymie i w Pradze.
W kościele Aracoeli w Wiecznym Mieście znajduje się bardzo czczona przez rzymian 60-centymetrowa figurka Dzieciątka Jezus. Wyrzeźbił ją w 1480 r. z kloca drewna oliwkowego, pochodzącego z Ogrodu
Getsemani, pewien franciszkanin przebywający w Ziemi Świętej i przywiózł do Włoch. Rzymskie Dzieciątko udziela łask zwłaszcza ciężko chorym. Jak wielkim cieszy się poważaniem i kultem świadczy np. fakt
z czasów dyktatury Mussoliniego. Kiedyś duce przemawiał z balkonu swej rezydencji na Piazza Venezia i ruch uliczny był zablokowany. Nagle przez wypełniony ludźmi plac usiłował przejechać samochód. Jeden
z bojowników Mussoliniego, pełen najgorszych intencji, podbiegł do samochodu, którego kierowca śmiał zakłócić mowę wodza. Kiedy zobaczył, że w aucie kardynał wiezie do chorego figurę Santissimo Bambino,
nie tylko nie sprzeciwił się dalszej jeździe, ale zrobił wszystko, aby przejazd mógł odbyć się jak najszybciej.
Włoskie Bambino jest czczone także przez pasterzy, którzy od kilkuset lat w Adwencie przyjeżdżają z górskich regionów Italii do kościoła Aracoeli.
W Polsce bardziej znane jest jednak Dzieciątko Jezus z Pragi. Jest to XVI-wieczna figurka, która wyrzeźbiona była w Hiszpanii i należała przez dziesiątki lat do rodu Manrique de Lara. Kiedy w 1556 r.
hrabianka Maria Manrique de Lara wyszła za mąż za czeskiego szlachcica Vratislava z Pernsztejna, otrzymała w posagu od swej matki Izabeli figurkę Dzieciątka Jezus, którą przywiozła do Pragi. W 1628 r.
jej owdowiała córka Polixena Lobkovic ofiarowała Dzieciątko Jezus praskim karmelitom. Uczyniła to z myślą, „aby stało się własnością Pragi, narodu czeskiego i świata”. W 1655 r. figura
została ukoronowana. Praskie Dzieciątko nazwano Jezulatkiem Miłościwym, albo Zlatym Jezulatkiem. Jego kult był tak wielki, że protestant, król szwedzki Karol Gustaw podczas potopu szwedzkiego nie tylko
kazał oszczędzić kościół, w którym znajdowała się łaskami słynąca figura, ale nawet przekazał 300 dukatów na świece. Co prawda w XVIII w. kult osłabł, zwłaszcza po skasowaniu przez Józefa II klasztoru
karmelitów, ale jego renesans nastąpił znów w połowie XIX w. Wtedy też (w 1897 r.) figura została ukoronowana po raz drugi. Kult był bardzo ograniczany podczas rządów komunistycznych. Jego renesans
nastąpił po upadku komunizmu, a zwłaszcza od 1993 r., kiedy to do praskiego kościoła powrócili ojcowie karmelici. Od tego czasu obecne są tam także Karmelitanki Dzieciątka Jezus.
Kopie praskiego Dzieciątka wędrowały po całej Europie, w tym do Polski, ale także do Boliwii i Filipin.
W Polsce najbardziej znane jest sanktuarium Dzieciątka Jezus w Jodłowej (diecezja tarnowska). W miejscowym kościele św. Stanisława, biskupa i męczennika znajduje się kopia praskiego Dzieciątka. Kult
Dzieciątka Jezus zapoczątkował tu miejscowy proboszcz ks. Ignacy Zięba na przełomie XIX i XX w. Figura była koronowana w 1908 r. przez bp. Karola Fischera.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Karmelitanki Dzieciątka Jezus
Kult Dzieciątka Jezus jest u nas szerzony przede wszystkim przez Karmelitanki Dzieciątka Jezus. Siostry wzorują swoje życie na Najświętszej Osobie Dzieciątka Jezus według praktyki Małej drogi dziecięctwa
duchowego św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Ślady tego kultu można spotkać także w większości klasztorów karmelitów bosych i karmelitanek bosych, a także w niezbyt licznych parafiach i kościołach noszących
wezwanie Dzieciątka Jezus.
S. Serafina z Domu Generalnego Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Markach k. Warszawy chętnie opowiada o kulcie Dzieciątka Jezus w Polsce. Mówi o słynnych w naszym kraju figurkach u sióstr bernardynek
w Krakowie, u benedyktynek w Krzeszowie oraz w różnych klasztorach jej zakonu. Opowiada historię jednej z parafii w Zawierciu, która przeżywała liczne trudności związane z budową nowego kościoła. Gdy
proboszcz - za namową jednej z parafianek - zawierzył dzieło budowy świątyni Dzieciątku Jezus, problemy zniknęły. Dziś w kult Dzieciątka Jezus jest w tej parafii bardzo żywy.
W naszym zakonie - mówi s. Serafina - każdy 25. dzień miesiąca poświęcony jest czci Bożego Dzieciątka. Odmawiana jest wtedy modlitwa ułożona przez sługę Bożego o. Anzelma Gądka OCD.
Przed Bożym Narodzeniem odprawiana jest nowenna do Dzieciątka Jezus. Mamy opracowany przez siostry kolędniczek. Aby rozszerzać kult Dzieciątka Jezus w okresie Bożego Narodzenia organizujemy wieczornice,
na które zapraszane są dzieci i dorośli. Wszędzie, gdzie jesteśmy staramy się rozszerzać kult, także na misjach w Afryce. Zakładamy Bractwa Dzieciątka Jezus i przybliżamy cechy dziecięctwa duchowego.
Staramy się zwłaszcza oddziaływać na dzieci, aby były małymi apostołami, uczestniczyły w akcjach na rzecz misji i włączały się w pomoc potrzebującym w środowisku, w którym żyją.
Ponadto przeważnie w pierwszą niedzielę miesiąca siostry mają dzień skupienia. Wtedy po południu rozważają - przeplatając śpiewem - dwanaście tajemnic dziecięctwa Jezusa. Jest to tzw.
betlejemka. W klasztorach, gdzie jest stały kapelan, wystawiany jest wtedy Najświętszy Sakrament i głoszone jest kazanie. Jeszcze gdzie indziej, jest procesja z figurą Dzieciątka, podczas której dzieci
sypią kwiaty, podobnie jak to jest podczas procesji eucharystycznej.
- To że kult Dzieciątka Jezus nie jest tak żywy jak niegdyś - mówi s. Serafina - nie jest problemem tylko Polski, ale całego Kościoła. Dziś bardziej zwraca się uwagę i koncentruje
na Osobie Chrystusa nauczającego, umęczonego i zmartwychwstałego, a pomija się Dzieciątko Jezus. A przecież jest Ono jest tym samym Bogiem, ma tę samą moc, co „duży” Pan Jezus. Myślę, że powinniśmy
zwracać uwagę także na dziecięctwo Jezusowe. Bóg chciał, aby Jego Syn przyszedł na świat jako małe dziecko. Czyż nie jest to znak, że trzeba bronić życia każdego nie narodzonego dziecka, aby również ono
mogło przyjść na świat, jak Dzieciątko Jezus - podkreśla s. Serafina.
W stolicy
Kiedy pytam o. Piotra z zakonu Karmelitów Bosych w Warszawie o kult Dzieciątka Jezus w kaplicy przy ul. Racławickiej, odpowiada: „U nas kultu takiego nie ma”. A pytany o przyczynę odpowiada,
że dawniej był taki kult w Kościele, został jednak wyparty przez kult maryjny, nabożeństwo do św. Józefa, a przede wszystkim przez rodzimych świętych, do których zawsze mieliśmy duże nabożeństwo. Uroczyście
- bardziej niż w innych krajach - obchodzone Boże Narodzenie jest w jakimś stopniu rekompensatą za brak kultu teologicznego Dzieciątka Jezus - podkreśla o. Piotr.
Tymczasem w kościele Dzieciątka Jezus przy ul. Lindley’a, tuż obok szpitala Dzieciątka Jezus kult ten istnieje. Księża Orioniści 25. dnia każdego miesiąca o godz. 18.00 modlą się wraz z wiernymi
przed odsłanianym wtedy w głównym ołtarzu obrazem Dzieciątka Jezus. Praktykowana jest tu też nowenna do Dzieciątka Jezus. Przed obrazem zanoszone są modlitwy za matki, także te będące w stanie błogosławionym.
Z kolei w parafii Dzieciątka Jezus na warszawskim Żoliborzu, proboszcz ks. Paweł Piotrowski, który funkcję swą objął zaledwie przed kilkoma miesiącami, odrestaurował zapomnianą nieco metrową figurę
Dzieciątka Jezus. Obecnie zastanawia się, w którym miejscu tej niewielkiej świątyni będzie mogła ona znaleźć swoje stałe miejsce. Myśli też o ożywieniu kultu Dzieciątka Jezus i przeniesieniu dorocznego
odpustu z 1 stycznia na 25 grudnia.