Ojciec Święty wygłosi przemówienie i udzieli zgromadzonym błogosławieństwa. Podczas jubileuszowej sesji komitetu centralnego ŚRK Franciszek skieruje specjalne przesłanie ekumeniczne. Wizyta zakończy się Mszą św. z udziałem przeszło 40 tys. uczestników – katolików ze Szwajcarii i pielgrzymów ze świata oraz przedstawicieli innych Kościołów i wspólnot kościelnych. Papież odwiedzi również Instytut Ekumeniczny w Bossey, ok. 17 km za miastem, który jest ważnym centrum studiów i formacji ekumenicznej należącym do ŚRK. Obok tych głównych punktów programu zaplanowane jest również kurtuazyjne spotkanie z prezydentem Konfederacji helweckiej oraz przedstawicielami władz.
Z ks. dr. Andrzejem Choromańskim – kapłanem diecezji łomżyńskiej, teologiem i ekumenistą, od 2014 r. pracownikiem Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan – rozmawia Włodzimierz Rędzioch
Pomóż w rozwoju naszego portalu
WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: – Czym jest Światowa Rada Kościołów?
Reklama
KS. DR ANDRZEJ CHOROMAŃSKI: – Zgodnie ze swoją bazą doktrynalną Światowa Rada Kościołów jest wspólnotą Kościołów, które wyznają wiarę w Trójcę Świętą oraz w Jezusa Chrystusa jako Boga i Człowieka i starają się wspólnie dążyć do pełnej i widzialnej jedności Kościoła, o którą modlił się Jezus w czasie Ostatniej Wieczerzy (zob. J 17, 21). ŚRK skupia obecnie 350 Kościołów reprezentujących różne tradycje chrześcijańskie – takie jak tradycja prawosławna, anglikańska oraz wiele odłamów protestantyzmu – i jest największą na świecie organizacją ekumeniczną, która reprezentuje ok. 600 mln chrześcijan na wszystkich kontynentach. ŚRK nie jest ani nie zamierza być Kościołem Jezusa Chrystusa na ziemi ani żadnym „super-Kościołem” złożonym z kościołów członkowskich; jest ona po prostu pewną strukturą ekumeniczną o charakterze światowym, która ma za zadanie promocję różnych form współpracy między Kościołami członkowskimi oraz ich ekumenicznymi partnerami w celu doprowadzenia do całkowitego zjednoczenia wszystkich chrześcijan.
– Pracuje Ksiądz w Papieskiej Radzie ds. Popierania Jedności Chrześcijan, dlatego jest Ksiądz osobą najbardziej kompetentną, by wyjaśnić, jakie są stosunki między Kościołem katolickim i Światową Radą Kościołów. Jak te stosunki układają się w ciągu ostatnich dziesięcioleci, tzn. od Soboru Watykańskiego II?
– Rzeczywiście, od czterech lat pracuję w Papieskiej Radzie ds. Popierania Jedności Chrześcijan, w której jestem odpowiedzialny m.in. za nasze relacje z ŚRK. Od czasów Soboru Watykańskiego II stosunki Kościoła katolickiego w ŚRK bardzo się rozwinęły. Obejmują one obecnie wiele form współpracy i przynoszą pozytywne rezultaty.
Szczególnej dynamiki nabrały one za obecnego pontyfikatu. Franciszek zachęca wszystkich chrześcijan do tzw. ekumenizmu wspólnej drogi, który oznacza modlitwę – tę wspólną i tę jedni za drugich – wzajemną pomoc między Kościołami oraz współpracę wszędzie tam, gdzie Kościoły mogą robić coś razem dla dobra społeczeństwa i całej planety, nie będąc jeszcze w pełni zjednoczone. Taka wizja ekumenizmu jest również bliska ŚRK i z tej racji nasze relacje wciąż się rozwijają i pogłębiają.
– Kiedy powstała i jakie są zadania wspólnej grupy roboczej?
– Wspólna grupa robocza powstała w 1965 r. jako jeden z pierwszych owoców ekumenicznych Soboru Watykańskiego II. Jako że Kościół katolicki nie jest członkiem ŚRK, rada ma na celu
Reklama
podtrzymywanie i monitorowanie stałej współpracy między dwoma partnerami. Po Zgromadzeniu Ogólnym ŚRK w Busan (Korea Południowa) w 2013 r. grupa, w swojej zreformowanej formie, rozpoczęła dziesiątą już fazę współpracy, której koniec przewidziany jest na 2021 r. Obecnie grupa przygotowuje dwa dokumenty o charakterze duszpasterskim. Pierwszy z nich dotyczy współpracy ekumenicznej w dziedzinie promocji pokoju i rozwiązywania konfliktów, drugi zaś – współpracy na rzecz migrantów i uchodźców.
W ciągu przeszło pięćdziesięciu lat istnienia wspólna grupa robocza podejmowała wiele zagadnień ważnych dla Kościołów, jak np. młodzież, rodzina, edukacja, pokój, sprawiedliwość społeczna, ochrona stworzenia i inne. Powstało wiele cennych dokumentów i raportów. Niestety, są one wciąż za mało znane i przede wszystkim za mało wcielane w życie przez Kościoły. Mówimy tu o bardzo złożonej i trudnej kwestii recepcji dokumentów ekumenicznych w kontekście lokalnym życia Kościołów.
– Jakie są najważniejsze pola współdziałania Kościoła katolickiego i Światowej Rady Kościołów?
– Wiele dykasterii Kurii Rzymskiej oraz różne organizacje katolickie współpracują w różnych dziedzinach z ŚRK. Dzisiaj współpraca ta dotyczy szczególnie takich obszarów, jak: wspólne działania na rzecz prześladowanych chrześcijan w różnych miejscach świata, współpraca na rzecz pokoju – szczególnie w sytuacjach konfliktów czy wojen – wspólne programy pomocy uchodźcom i migrantom, ochrona środowiska, edukacja i formacja ekumeniczna duchownych i świeckich liderów chrześcijańskich i inne.
Reklama
Jeżeli chodzi o naszą papieską radę, to współpraca ta obejmuje różne działania, których bezpośrednim celem jest promocja jedności między Kościołem katolickim i Kościołami zrzeszonymi w ŚRK. Obejmuje to dialog ekspertów na tematy doktryny i moralności, które wciąż nas dzielą, współpracę w dziele ewangelizacji i misji, współpracę w dziedzinie edukacji i formacji ekumenicznej czy też wspólne przygotowywanie materiałów na doroczny tydzień modlitw o jedność chrześcijan.
– Kościoły protestanckie coraz bardziej oddalają się od nauki Kościoła katolickiego dotyczącej moralności, etyki i małżeństwa. Jaki ma to wpływ na stosunki ekumeniczne?
– Po Soborze Watykańskim II dialog ekumeniczny koncentrował się na zagadnieniach doktrynalnych, takich jak sakramenty (szczególnie chrzest i Eucharystia), rola duchownych w strukturze i misji Kościoła, rozumienie Kościoła jako takiego i warunków jego jedności etc. W tych kwestiach osiągnięto znaczące zbliżenie stanowisk. Jedną z zasadniczych kwestii spornych wciąż pozostaje posługa duchowna, szczególnie po wprowadzeniu przez niektóre wspólnoty kościelne ordynacji kobiet na księży i biskupów.
W ciągu mniej więcej dwóch dekad pojawiły się nowe problemy w dialogu ekumenicznym dotyczące całej sfery moralności. Wchodzą tu w grę takie zagadnienia, jak początek i koniec ludzkiego życia (aborcja i eutanazja, samobójstwo), małżeństwo i rodzina (kolejne związki osób już rozwiedzionych oraz związki jednopłciowe). Ocena moralna tych zjawisk jest różna w różnych Kościołach, a dialog ekumeniczny w tych dziedzinach jest trudny. Niemniej jednak zagadnienia te są podejmowane i to na szczeblu zarówno dialogu międzynarodowego, jak
Reklama
i w wielu dialogach ekumenicznych na poziomie poszczególnych krajów. Brak wspólnej nauki w dziedzinie moralnej jest nową i poważną przeszkodą na drodze do jedności, która musi mobilizować Kościoły do intensyfikacji dialogu, a nie do zamykania oczu na kwestie sporne.
– Na zakończenie chciałbym zadać pytanie, które stawia sobie wiele osób: dlaczego Kościół katolicki nie należy do ŚRK?
– Sprawa przynależności Kościoła katolickiego do ŚRK jest tak stara jak sama rada – pojawiła się ona już w czasie jej zakładania. Z wielu powodów Kościół katolicki zdecydowanie odmówił wówczas swego udziału w ŚRK. Według dominującej wówczas eklezjologii typu jurydycznego uważano bowiem, że widzialne granice Kościoła katolickiego w pełni pokrywają się
z granicami Kościoła Chrystusa na ziemi, a jedyną metodą na przezwyciężenie podziałów miał być powrót „heretyków” (protestantów) i „schizmatyków” (prawosławnych) do Kościoła katolickiego. Trzeba również pamiętać, że w tamtej epoce sam ruch ekumeniczny, który narodził się i rozwija głównie wśród protestantów, miał także swój mocny rys antykatolicki.
Reklama
Kwestia powróciła w nowej optyce w czasie Soboru Watykańskiego II, który otworzył Kościół katolicki na ruch ekumeniczny. Przeprowadzono wówczas istotne konsultacje wśród teologów i ekumenistów w tej sprawie. Po poważnym rozeznaniu zagadnienia postanowiono, że Kościół katolicki nie będzie aplikował o formalne członkostwo w radzie, ale podejmie współpracę przez wspólną grupę roboczą, udział w niektórych komisjach ŚRK (Wiara i Ustrój, Komisja ds. Misji i Ewangelizacji, Komisja ds. Edukacji i Formacji Ekumenicznej) oraz uczestnictwo we wspólnych projektach, takich jak Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan i inne wspólne inicjatywy.
Można wymienić dwa typy powodów, dla których Kościół katolicki wybrał taką drogę. Po pierwsze, chodzi o kwestie praktyczne, takie jak liczba członków katolickich w różnych strukturach ŚRK czy też kwestia sposobu podejmowania decyzji. Kościół katolicki, który uważa się za jeden i ten sam Kościół na całym świecie, liczy ok 1,2 bln członków, czyli ok. dwa razy więcej niż wszystkie Kościoły zrzeszone w ŚRK. Wejście tak ogromnego Kościoła do ŚRK musiałoby prowadzić do znaczących zmian w samej koncepcji rady oraz w jej funkcjonowaniu.
Z punktu widzenia doktryny pozostaje wciąż kwestia samorozumienia się Kościoła katolickiego i jego jedności, szczególnie zaś miejsca papieża w Kościele. Zgodnie z nauką Soboru Watykańskiego II Kościół katolicki wierzy, że Chrystus założył jeden Kościół, którego „pełna” aktualizacja i kontynuacja na ziemi znajduje się w Kościele katolickim, który zachował pełnię prawdy objawionej i środków zbawienia. Do tego Kościoła, którego widzialne granice nie pokrywają się z granicami mistycznymi, przynależą w różny sposób wszyscy chrześcijanie, również ci, którzy otrzymali chrzest w innym Kościele czy we wspólnocie kościelnej. Paradoks sprzecznej z wolą Bożą sytuacji podzielonego chrześcijaństwa polega właśnie na tym,
że w łonie jedynego Kościoła Chrystusowego na ziemi znajdują się również ci chrześcijanie, którzy nie są z nim jeszcze w pełnej jedności widzialnej. Poza tym Kościół wierzy, że biskup Rzymu jako następca św. Piotra otrzymał od Chrystusa szczególną odpowiedzialność za jedność Kościoła. Papież jest głową nie jednego z wielu Kościołów chrześcijańskich, ale jedynego i niepodzielnego w swej istocie Kościoła Chrystusowego. Trudno byłoby widzieć go jako jednego z wielu przywódców Kościołów chrześcijańskich.
Pomimo tych zastrzeżeń ewentualne członkostwo Kościoła katolickiego w ŚRK nie możne być wykluczone a priori, lecz wydaje się, że nie jest ono obecnie rozważane przez żadną ze stron. Koncentrujemy się na rozwijaniu i pogłębianiu dobrze układającej się współpracy oraz na wspólnym podejmowaniu wyzwań obecnego czasu. Zgodnie z dewizą papieskiej pielgrzymki do Genewy chcemy „iść, modlić się i pracować razem”.