Reklama

Teatr Lalki i Aktora - bawi i uczy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To już 18 lat odkąd Teatr Lalki i Aktora wychodzi naprzeciw oczekiwaniom nie tylko łomżyńskiej publiczności. Każdy, kto do niego przyjdzie, znajdzie coś dla siebie.
Teatr posiada dwie własne pracownie: techniczną i plastyczną. W nich to przygotowywane są wszystkie dekoracje, maski, kostiumy oraz lalki, które wykonywane są najnowszymi osiągnięciami techniki lalkarskiej. Obecnie w tych pracowniach trwają przygotowania do marcowej premiery Kominiarczyk (w ciągu 18 lat działalności teatru będzie to 43. premiera). Przygotowanie dekoracji, lalek jest bardzo pracochłonne. Samo zrobienie główki do jednej tylko lalki trwa ok. 2 tygodni. Dlatego przygotowania do spektaklu premierowego trwają zazwyczaj ok. 3 miesięcy. „Jednak cały nasz wysiłek wkładany w przygotowanie spektaklu jest doceniany przez widownię. Świadczy o tym liczba ok. 40 tys. osób, które przyszły na nasze spektakle. W ciągu sezonu wystawiamy 3 premiery oraz dajemy 250-260 spektakli” - dodaje dyrektor Jarosław Antoniuk.
Gatunki sceniczne, jakie proponuje teatr to: baśń, przypowieść, ballada poetycka, komedia. W proponowanym repertuarze bez względu na wiek każdy znajdzie coś dla siebie. Obecnie od poniedziałku do piątku, 2 razy dziennie, dla dzieci od 5. roku życia, wystawiany jest spektakl: Dzikie łabędzie. Sobotnie i niedzielne spektakle adresowane są do młodzieży i dorosłych, a wśród nich: Opowieść o Lejzorku Rojtszwańcu, Madejowe łoże.
„Wystawiane przez nas spektakle ukierunkowane są głównie na teatr repertuarowy, którym my jesteśmy” - mówi Jarosław Antoniuk. „W prezentowanych przez nas spektaklach staramy się wprowadzać różnorodność. Cały czas musimy dostosowywać je do potrzeb naszych widzów: małych i większych dzieci oraz dorosłych. Dlatego w tematach jakie podejmujemy często sięgamy do tradycji, które łączymy z nowoczesnością. Staramy się, aby podejmowana przez nas tematyka dawała do myślenia, zmuszała do refleksji, wzruszała. Obecnie najbardziej wymagającymi widzami jest młodzież, która woli teatr nowoczesny. Sztuki, w których ukazane jest dobro i zło oraz walka pomiędzy nimi, jak być szczęśliwym i znaleźć sens oraz cel życia” - dodaje Dyrektor Teatru.
Spektakle wystawiane przez Teatr znane są nie tylko w kraju: Warszawie, Łodzi, Krakowie, Gdańsku, Lublinie, Kłodzku, Rabce oraz w północno-wschodniej części kraju, ale i za granicą: Serbii i Czarnogórze, Bośni i Hercegowinie, Litwie, Krymie, Ukrainie, Rosji i Francji.
Teatr jest organizatorem Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Walizka” (31 maja - 3 czerwca 2005 r.). Będzie to już 18. edycja tego festiwalu, na który zjeżdżają się goście z kraju i zagranicy. W jego ramach można zobaczyć spektakle dla dzieci i młodzieży, widowiska uliczne i pantomimiczne, akcje parateatralne oraz teatr wyrafinowany intelektualnie.
Zespół Teatru tworzy 25-osobowa grupa: 7 aktorów, scenograf, dekorator, reżyser-dyrektor, kompozytor, obsługa przedstawienia, obsługa administracyjna.
Po każdym spektaklu istnieje możliwość zwiedzania budynku, a w tym m.in. wystawy fotografii ze spektaklów, wieży widokowej, a w niej wystawy lalek biorących udział w przedstawieniach.
Aktorzy z myślą o dzieciach prowadzą „Edukację teatralną”. Są to zajęcia z gry aktorskiej (plastyki ruchu, gestu scenicznego, zasady pantomimy), poprawnej wymowy, teatru antycznego (scena, aktor, chór), teatru szekspirowskiego, propozycje zabawy w teatr, teatr poetycki dla dzieci i młodzieży, ABC teatru lalek oraz pokazują, jak powstaje spektakl teatralny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katolicki ksiądz kupił klasztor i przekazał go funkcjonującemu tam Centrum Duchowości

2025-03-27 07:04

[ TEMATY ]

dar

„Petr Novák, Wikipedia

Ks. Tomáš Halík

Ks. Tomáš Halík

Ks. Tomasz Halik znany w Czechach katolicki duchowny, przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej, kupił za 15 mln koron, czyli za ponad 2,5 mln zł klasztor w Kolinie w środkowych Cechach. Nieruchomość przekazał funkcjonującemu w klasztorze Centrum Duchowości.

Ks. Halik od lat angażował się w działalność Centrum i wspierał je. Instytucja otwarta dla poszukujących spokoju i możliwości wewnętrznego rozwoju, podobnie jak inne instytucje podobnego charakteru, wpadło w tarapaty finansowe w czasie pandemii. Nie pomagały organizowane zbiórki i inne starania.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy: katolicy stanowią mniej niż jedną czwartą ludności

2025-03-27 20:37

[ TEMATY ]

Niemcy

Anna Wiśnicka

Liczba katolików w Niemczech spadła poniżej 20 milionów - wynika ze statystyk kościelnych za rok 2024, opublikowanych w czwartek po południu przez Niemiecką Konferencję Biskupów (DBK). Chociaż tendencja spadkowa zwolniła w porównaniu z rokiem poprzednim, to nadal jest wyraźnie zauważalna.

Całkowita liczba katolików wynosi w Niemczech 19 769 237, z czego tylko 6,6 proc., czyli nieco ponad 1,3 miliona praktykuje swoją wiarę i regularnie uczestniczy w niedzielnych Mszach św. Rok wcześniej w Niemczech było 20 345 872 katolików. Przy 83,6 miliona ludności katolicy w Niemczech stanowią mniej niż jedną czwartą mieszkańców. Uczestnicy Mszy św. stanowią mniej niż dwa procent populacji.
CZYTAJ DALEJ

Misja św. Andrzeja Boboli w niebie

2025-03-28 21:12

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

"Niedziela. Magazyn"

Archiwum parafii

Skąd tak ogromne zainteresowanie św. Andrzejem Bobolą w ostatnich latach? Jak doszło do pojawienia się owego, znaczącego sanktuarium tego świętego w Strachocinie k. Sanoka?

To prawda, że nie zdarzyło się dotąd, aby papież ogłosił encyklikę poświęconą postaci pojedynczego świętego. A tak uczynił Pius XII w 1957 r. z okazji 300. rocznicy śmierci św. Andrzeja Boboli. W encyklice Invicti athletae Christi (Niezwyciężony bohater Chrystusa) papież opisał ze szczegółami, jak Bobola zginął w Janowie Poleskim 16 maja 1657 r., bestialsko zamordowany przez Kozaków. Gdyby wyparł się wiary w Chrystusa, uszedłby z życiem. Jego kapłańska wierność wprawiła zbrodniarzy w taką wściekłość, że z niesłychanym okrucieństwem bili go biczami, wyrwali mu prawe oko, w różnych miejscach zdarli mu skórę, okrutnie przypiekali rany ogniem i nacierali je szorstką plecionką. Nad jego kapłaństwem znęcali się, obcinając mu uszy, nos i wargi, a język wyrwali przez otwór zrobiony w karku, ostrym szydłem ugodzili go w serce. Aż wreszcie, ok. godz. 3 po południu, dobili go cięciem miecza. Pius XII zakończył wstrząsający opis słowami: „Odziany w purpurowy ornat własnej krwi złożył Bogu swą ostatnią i najdoskonalszą ofiarę – samego siebie”. Jak z tego widać, męczeństwo Andrzeja Boboli było podobne do drogi krzyżowej Jezusa. Taką też drogę krzyżową Andrzeja Boboli zbudował w Strachocinie ks. Józef Niżnik.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję