W całej rozciągłości popieram stanowisko abp. Wacława Depo w sprawie zaprzestania dyskryminowania Telewizji Trwam. Telewizja ta nie jest nadawcą prywatnym, lecz kościelnym, bo jest to głos i obraz Kościoła, nie tylko w Polsce. Chciałbym ponadto zwrócić uwagę na cyniczną próbę przydzielenia miejsca nieokreślonej telewizji na cyfrowym multipleksie, a odmówienia tego miejsca Telewizji Trwam.
Szczególnie oburzające jest podanie motywacji, jakoby jakaś stacja o charakterze społeczno-religijnym poza Telewizją Trwam cieszyła się poparciem opinii publicznej. Jest to wyraźnie prowokacyjna nieprawda. Właśnie Telewizja Trwam ma wyjątkowe poparcie, wyrażone przez 2,5 mln osób i ponad 140 demonstracji ludzi wychodzących na ulice i domagających się miejsca na multipleksie dla tej stacji. To Telewizja Trwam cieszy się spektakularnym poparciem ze strony Stolicy Apostolskiej przez dwóch papieży – bł. Jana Pawła II i Benedykta XVI. Jesteśmy przekonani, że pominięcie Telewizji Trwam na cyfrowym multipleksie byłoby ciężkim zawodem dla polskiego społeczeństwa, które tak licznie dało wyraz swoim pragnieniom, na miarę tej ważnej sprawy. Kościół polski w tej sytuacji nie może zawieść społeczeństwa.
Kard. Stanisław Nagy SCJ
Katolicka stacja, pomimo otrzymania koncesji na nadawanie swojego programu w sygnale MUX-1, nie może rozpocząć emisji, bo jej miejsce zajmuje TVP, ale od dwóch miesięcy musi płacić za koncesję, której jeszcze nie ma.
Masonerię, jak każdą tajną organizację, otacza aureola misterium. Wokół niej krąży wiele legend i trudno zdobyć wiarygodne informacje na jej temat. Dlatego cenny jest każdy głos, który pochodzi z tego zamkniętego dla niewtajemniczonych świata. Takim głosem jest książka-świadectwo francuskiego lekarza Maurice’a Cailleta - kiedyś agnostyka, przez 15 lat masona, przez 2 lata stojącego na czele jednej z masońskich lóż - który w czasie pobytu w Lourdes w 1984 r. nawrócił się na katolicyzm i wystąpił z masonerii („mason w śnie”). Poprosiłem go o rozmowę na temat jego doświadczeń w Wielkim Wschodzie Francji.
Włodzimierz Rędzioch: - Jak to się stało, że w wieku 36 lat postanowił Pan wstąpić do masonerii?
Wystawa polskiej sztuki feministycznej na uniwersytecie w Louven rozpocznie we wtorek imprezy poprzedzające X Kongres Kobiet w Brukseli. Dalej jest jeszcze "ciekawiej"...
Wystawa „Z aborcji rodzi się rewolucja. Polskie marzenie o demokracji”, której wernisaż odbędzie się we wtorek wieczorem na Uniwersytecie Katolickim w Louvain la Neuve związana jest z projektem francuskiej doktorantki Julii Laureau, która badała polskie ruchy pro- i antyaborcyjne. "Wystawa będzie się składać z projektu artystycznego bazującego na komiksie +Opowieści aborcyjne+ artystek Beaty Rojek i Sonii Sobiech, zdjęć z protestów na polskiej ulicy autorstwa Laureau, a także z prac twórczyń feministycznych jak Iwona Demko, Agata Zbylut, Kle Mens Stępniewska, Marta Frej czy Liliana Zeic" – powiedziała PAP Araszkiewicz, współkuratorka wystawy, badaczka na Wolnym Uniwersytecie Brukselskim (ULB) i prezeska stowarzyszenia Elles sans frontieres (Kobiety bez granic).
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.