Proboszcz ks. Piotr Mizera tłumaczył: – Ideą festynu jest spotkanie rodzin inne niż w kościele czy przy okazji uroczystości. Chodzi o to, żeby ludzie poczuli, że są wspólnotą, że są dla siebie – pracują razem, cieszą się razem, i że wszystko, co się tutaj dzieje – jest dla nich. Od 10 lat udaje nam się podtrzymać tradycję organizowania festynów zwłaszcza dzięki zaangażowaniu młodych ludzi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, które w parafii prężnie działa od wielu, wielu lat.
Oni sami zgodnie przyznają, że nie wyobrażają sobie, by nie zaangażować się w to coroczne rodzinne spotkanie. Tomek, Kasia i Karolina, ubrani w charakterystyczne koszulki jubileuszowego festynu, mówią: – W tej parafii to oczywiste, że młodzi angażują się w przygotowania festynu. Nikt nas nie zmusza do niczego, chcemy, żeby każdy był zadowolony. Każdy wie, że musimy poświęcić kilka dni, ale mamy satysfakcję, kiedy widzimy, że wszyscy się bawią. Dużym sukcesem w tym roku jest dla nas obecność Siewców Lednicy. Bo trzeba podkreślić, że główną atrakcją tegorocznego festynu był koncert ewangelizacyjny w wykonaniu lednickich muzyków, którzy porwali do tańca zarówno młodych, jak i tych trochę starszych. Ksiądz proboszcz podkreśla, że zależało mu, by koncert odbył się w formule modlitewnej, ale i radosnego spotkania, które przekaże konkretną treść i wartości.
Oprócz Siewców Lednicy na parafian i gości ostrowieckiej parafii czekały m.in.: „Alee frajda” – która nie od dziś zapewnia najmłodszym atrakcje, dmuchańce, łódeczki aqua paddler boat, wóz straży pożarnej, konkurs z nagrodami i oczywiście zaplecze gastronomiczne. Obok młodzieży w organizację festynu angażuje się wielu parafian i ludzi spoza Ostrów. – Przekazują swój czas, pomysły, energię, prezenty – jak przekonuje ks. Mizera. – Nie boją się, czy się uda, nie zastanawiają się, czy coś zyskają. Bo zyskujemy radość dzieci, uśmiech rodzin, które się tu spotykają. Panu Bogu należy się chwała przede wszystkim.
Pomóż w rozwoju naszego portalu