Reklama

Króluj nam, Chryste (2)

Niedziela sandomierska 51/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Intronizacja dopełnieniem wynagrodzenia

Z poświęcenia się i wynagrodzenia za grzechy, wynagrodzenia Miłości Bożej rodzi się idea intronizacji. Stanowi ona bowiem dopełnienie miłości wynagradzającej. Wynagrodzenie i zadośćuczynienie dotyczy grzechów przeszłości. Idea intronizacji stanowi o zwróceniu się ku przyszłości, a więc podjęciu pełnego nawrócenia, które kształtuje nasze życie. Jest to biblijna idea nawrócenia - gdzie człowiek pokutuje, ma wybrać nową drogę życia i ta droga ma określony cel. Celem jest Królestwo Boże. Rozalia początkowo proponuje intronizację w swoim własnym sercu. Z biegiem czasu, poprzez swoich kierowników duchowych dochodzi do tego, że intronizację trzeba dokonywać wspólnotowo. W akcie tym musi brać udział hierarchia kościelna, władze świeckie oraz różne stany.
„Chodzi o to, aby Jezus Chrystus został postawiony na pierwszym miejscu, był punktem odniesienia nie tylko dla siebie, ale by fakt ten kształtował życie społeczne i polityczne. Wiara ma wymiar wspólnotowy i społeczny. Celem jest uobecnienie w obecnym świecie Królestwa Chrystusa i konsekwentne manifestowanie tego, że Jezus jest Królem. Ma to być wspólne zwrócenie się do Serca Pana Jezusa, po to, by to Serce stało się odniesieniem nie tylko w życiu indywidualnym, ale i społecznym. Miłość społeczna musi być oparta na porządku i to jest zawarte w idei intronizacji” - mówi ks. prof. dr hab. Janusz Królikowski. Wspólnotowy wymiar intronizacji da się uzasadnić we wspólnotowym wymiarze aktu wiary. Konstytucja dogmatyczna o Kościele mówi, że spodobało się Bogu zbawić lud nie indywidualnie, każdego z osobna, ale uczynić z nich lud, wspólnotę, która razem staje się wspólnotą zbawienia. Jezus umarł za wszystkich, Eucharystia jest sprawowana za wszystkich.

Ostatnia szansa na ostatnie czasy

Przesłanie służebnicy Bożej Rozalii Celakówny, zakorzenione w tradycji teologicznej, mistycznej, ubogacone osobistym dojściem do pewnych odkryć tradycyjnych i dopełnione nowymi elementami zasługuje na uwagę i godne jest tego, aby je propagować.
„Święci są po to, by nas zachwycać, święci są po to, by ich naśladować” - powiedział Ojciec Święty w czasie jednego z pobytów w Polsce. Rozalia budzi zdumienie i podziw, a z zachwytu i zachęty rodzi się naśladowanie. Głębia jej myśli zdumiewa i zachęca do naśladowania. Zachęca do podjęcia nowego życia, które nas będzie prowadzić do Boga. Zachęca do konsekwentnego unikania grzechu i starania się o osiągnięcie celu świętości, jakim jest Bóg.
To wszystko zawarte jest w idei intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa, którą to ideę rozwinęła i przekazała naszym czasom apostołka intronizacji - Rozalia Celakówna. Już we wrześniu 1937 r. Rozalia otrzymała proroczych wizje, w których żądania Jezusa wobec Polski i świata zostały bardzo wyraźnie sprecyzowane. Jeśli Polska chce ocalić siebie, musi uznać Jezusa swym Królem w całym tego słowa znaczeniu poprzez akt intronizacji. Ma być on dokonany przez cały naród, a w szczególności przez władze państwowe i kościelne, które w imieniu narodu mają wspólnie dokonać w sposób uroczysty tego aktu. Za przykładem Polski mają pójść inne narody i także one mają dokonać aktu intronizacji Jezusa na swego Króla. Wszystkie narody, które nie uznają Jezusa swym Królem, zginą.
Lat, w których zapomniano o posłannictwo Rozalii nie da się już cofnąć. Przed nami zadanie, które zlecił nam sam Chrystus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję