Reklama

„Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa te wyrażają zarówno prośbę, jak i ufność. Bóg jest naszym Ojcem. Nie powinniśmy się Go obawiać. Skoro od strony Boga doświadczamy miłości, to jesteśmy ośmieleni do formułowania próśb. Sam Jezus zachęca do wytrwałości w modlitwie poprzez wyrażanie prośby: „daj nam”.
W dzisiejszym świecie wielu ludzi sądzi, że wszystko im się należy. Jeśli czegoś nie mają, to zachowanie ich ma charakter roszczeniowy. Połączone jest to z natarczywością i agresją wyrażoną słowami: „Muszę to mieć”, „Jesteś zobowiązany spełnić moje żądanie”, „Żądam tego”. Takie postawienie sprawy doprowadzić może do niezadowolenia i frustracji. Jeśli zaś pożądane wartości mają inni, to człowiek zaczyna zazdrościć.
Pan Jezus w modlitwie Ojcze nasz uczy nas właściwej postawy prośby, nie zaś żądania czy szantażu. Nie wszystko nam się należy. Nie wszystko musimy mieć. Zazdrość, jeśli zagości w sercu i je obejmie, to stracimy wszelką radość życia.
Jezus uczy ufnej modlitwy - prośby. Wiemy, że tak dużo już od Boga otrzymaliśmy i stąd niewiele nam się należy. Jednak, mając świadomość, że jesteśmy dziećmi Bożymi, możemy z zaufaniem sygnalizować nasze potrzeby Bogu, który nas kocha. Powinniśmy to czynić, znając hojność Stwórcy.
Człowiek bywa zachłanny. Chce zgromadzić wielkie zapasy na dzisiaj, jutro, przyszłość, rozciągającą się nawet na przyszłe pokolenia. Pokusa zachłanności jest wielka. Zbawiciel mówi, byśmy w prośbach byli skromni. Dlatego wymawiamy: „Daj nam dzisiaj”.
Powinniśmy być spokojni o jutro. Bóg zawsze będzie miał więcej niż rozdał, choć daje w obfitości. Jego łaski starczy na pewno na dziś, jutro, pojutrze, każdy dzień, całe życie i na wieczność. Darów Bożych nikomu i nigdy nie zabraknie. Jezus zapewnia: „On (Bóg) sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych” (Mt 5, 45). „On daje pokarm w swym czasie” (por. Ps 104, 27).
Prośba „daj nam” wskazuje, że żyjemy w kręgu Przymierza. Należymy do Boga. On zaś jest dla nas. Prosząc, wyrażamy też nasze uznawanie Go za Ojca wszystkich ludzi.
Niech codzienna prośba „daj nam” uczy nas zaufania, skromności, prostoty i dziecięctwa. Bądźmy wdzięczni za łaski już nam dane, z których codziennie korzystamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy w Nowy Rok katolicy mają obowiązek udziału we Mszy św.?

2024-12-30 07:10

[ TEMATY ]

Msza św.

uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki

Karol Porwich/Niedziela

W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Jest to święto nakazane. Oznacza to, że wierni zobowiązani są do udziału w Mszy św., a także do powstrzymywania się od prac niekoniecznych.

Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi jest najstarszym świętem maryjnym w Kościele katolickim. Dogmat o Bożym Macierzyństwie Najświętszej Maryi Panny został zatwierdzony w 431 r. w czasie III soboru powszechnego w Efezie. Jest to pierwszy z dogmatów maryjnych.
CZYTAJ DALEJ

Sylwester nie jest przełomem, a 1 stycznia nie rozpoczyna…. Nowego Roku!

2024-12-31 13:49

[ TEMATY ]

nowy rok

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Widzę, że w ostatni dzień roku 2024 na portalu niedziela.pl na czołówce został zamieszczony tekst pt. „Jak spędzić Sylwestra i Nowy Rok?”. W podobnym duchu piszą dziennikarze innych mediów, np. Stacja 7: „Czy postanowienia noworoczne mają sens?”, KAI: „Sylwester po chrześcijańsku”, a PAP informuje, jacy artyści wystąpią podczas imprezy sylwestrowej na Stadionie Śląskim. To ja wsadzę kij w mrowisko i postawię tezę, że sam Sylwester, czyli dzień 31 grudnia nie jest wcale przełomem ani też żadnym świętem, a obchody pierwszego dnia Nowego Roku są w istocie tylko symbolicznym zwyczajem. Dlaczego?

Otóż, z historycznego punktu widzenia rozpoczynanie nowego roku od 1 stycznia jest tak naprawdę tylko dziełem przypadku. W Rzymie bowiem (jak i w wielu kulturach), do II wieku przed Chrystusem rok zaczynał się na wiosnę (trzeba pamiętać, że obchody nowego roku istniały przed chrześcijaństwem, ono przejęło później kalendarz rzymski). Wtedy też obejmowali urząd dwaj konsulowie, główni urzędnicy Republiki Rzymskiej, których urząd trwał dokładnie jeden rok. Jednak jesienią 153 roku przed Chrystusem obaj konsulowie zginęli. Trzeba było wybrać nowych, którzy swój urząd objęli… właśnie 1 stycznia, a nie dopiero na wiosnę - 1 marca. To od tego momentu do tradycji rzymskiej wszedł zwyczaj, by urząd konsulów i zarazem nowy rok rozpoczynać od 1 stycznia. Dzień ten nie miał natomiast żadnego przełomowego znaczenia w kalendarzu naturalnym, gdyż nie rozpoczynał nowej pory roku ani też nie wyznaczały go specjalne zjawiska astronomiczne. 1 stycznia był więc całkiem zwyczajnym dniem. Dopiero z czasem nabrał znaczenia, został złączony z ludowymi obchodami, zabawami i ucztami.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Episkopatu: wypisywanie się z lekcji religii nie oznacza utraty wiary

2025-01-01 08:32

[ TEMATY ]

wywiad

abp Tadeusz Wojda

BP KEP

Abp Tadeusz Wojda SAC

Abp Tadeusz Wojda SAC

To, że wielu uczniów, zwłaszcza szkół średnich w miastach, wypisuje się z lekcji religii w szkole, nie zawsze oznacza, że nie wierzą w Boga – powiedział PAP przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda. Dodał, że nie sprawdzają się stare formy duszpasterstwa i nudne lekcje religii.

PAP: Co będzie największym wyzwaniem dla Kościoła katolickiego w Polsce w 2025 roku?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję