Jasnogórska szopka Bożonarodzeniowa zostanie otwarta w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia. Nad budową szopki tradycyjnie czuwał o. Bronisław Kraszewski, jasnogórski dekorator.
Szopka na Jasnej Górze należy do szopek „żywych” - w plenerowej scenerii, obok Świętej Rodziny: Józefa i Maryi pochylonych nad nowo narodzoną Dzieciną, otoczonych pasterzami i aniołami - swoje zagrody mają także żywe zwierzęta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tegoroczna szopka nawiązuje w swoim haśle do Roku Wiary. Przypomina pierwsze słowa Credo: „Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego (...) I w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, (...) który narodził się z Maryi Panny”.
Szopka od 2008 roku powstaje na tzw. fosach jasnogórskich, zajmując ok. 2,5 tys. m2 powierzchni ogrodu jasnogórskiego. Teren, na którym budowana jest szopka, ciągnie się wzdłuż Bastionu południowo-wschodniego (z pomnikiem o. Kordeckiego), w kierunku bram wejściowych na Jasną Górę. Wejściem do szopki jest okratowana brama znajdująca się tuż obok pomnika kard. Stefana Wyszyńskiego.
Reklama
„Nowością jasnogórskiej szopki jest druga część, współczesna, która nawiązuje do rodziny – wyjaśnia o. Bronisław Kraszewski - Dzisiaj jest problem aborcji, dzieci nienarodzonych; czy ma być dwoje, czy jedno dziecko; czy do życia mają prawo dzieci upośledzone. I ta część szopki nawiązuje do tych dzieci niechcianych. Każde życie jest darem Pana Boga i to życie trzeba przyjąć takie, jakie jest. Oczywiście trudno się pogodzić, kiedy dziecko jest upośledzone, kiedy dziecko jest chore, ale to jest dar Boży. My nie jesteśmy dawcami życia. Życie daje Pan Bóg i Pan Bóg to życie odbiera”.
„Jest taka modlitwa związana z szopką jasnogórską przed Matką Bożą: ‘Panie Boże spraw, abyśmy tak jak Maryja przyjąwszy Chrystusa z wiarą, ukazywali go światu’. I tak samo dziecko, które jest upośledzone i chore, też mamy pokazywać światu, że my go kochamy, że to dziecko też jest dla nas w jakiś sposób ostoją, a również zachętą, abyśmy byli lepszymi ludźmi” – dodaje jasnogórski dekorator.
W szopce umieszczono hasła związane z dziećmi niepełnosprawnymi, które są wspaniałym darem dla rodziców: ‘moi rodzice nie wiedzieli, a dziś nazywają mnie księżniczką’, ‘jestem szczęśliwy, a wy?’, ‘nie jestem dzieckiem źle poczętym’, ‘dziękuję, że jestem’, ‘mamusiu, tatusiu, dziękuję za życie’.
Budowa szopki rozpoczęła się w tym roku wcześniej, 1 października. W prace zaangażowani byli stolarze, cieśle i elektrycy.
Wśród żywych zwierząt tradycyjnie gości oślica Amelka, są także kozy, barany, dwa kucyki (które można pogłaskać), bażanty, kaczki, kury oraz po raz pierwszy pawie.
Szopka oficjalnie zostanie otwarta po Pasterce i czynna będzie do wtorku poprzedzającego Środę Popielcową, a więc do 13 lutego 2013 r. Szopkę będzie można zwiedzać w dni powszednie od godz. 8.00 do 18.00, a w soboty, niedziele i święta od 8.00 do 21.00.
„Każdy przychodzi, o coś prosi. Jest powiedziane w Piśmie Świętym: kto prosi, to otrzymuje, kto stoi u drzwi i kołacze, temu drzwi będą otworzone. Każdy, który przychodzi, niech prosi Matkę Bożą, a szczególnie Boże Dziecię, aby wypraszała nam łaski na każdy dzień w tym roku 2012, który się kończy, jak również w 2013, który jest jakimś znakiem zapytania, aby ten rok był rokiem błogosławionych rodzin” – zaznaczył o. Kraszewski.
Dekorator jasnogórski na zakończenie kieruje prośbę o życzliwość do wszystkich odwiedzających szopkę. „Bardzo bym prosił: zachowajmy swoje spostrzeżenia i uwagi dla siebie. Bo ci, którzy to robili, robili z serca. Każdy z nas ma swoją koncepcję, każdy by zrobił po swojemu. Ale to, co jest, oddajemy, żeby było jak najpiękniejsze, żeby pobudzić serca. Uszanujmy pracę innych, którzy naprawdę serce włożyli w pracę przy jasnogórskiej szopce”.