1 maja 1965 r. wieczorem kard. Stefan Wyszyński w Jasnogórskiej
Bazylice otworzył dziewiąty, ostatni rok Wielkiej Nowenny Tysiąclecia
Chrztu Polski. Uroczystej Mszy św. pontyfikalnej przewodniczył abp
Karol Wojtyła. Po niej Prymas Polski i Arcybiskup Krakowski nałożyli
na podobiznę Matki Bożej Częstochowskiej nową, przygotowaną specjalnie
na milenijne obchody, sukienkę. Na zakończenie Ksiądz Prymas wygłosił
dłuższe przemówienie poświęcone Matce Bożej i Jej kultowi.
Przez dwa następne dni przewodniczył na Jasnej Górze
ogólnopolskim uroczystościom ku czci Matki Bożej Królowej Polski.
5 maja w godzinach wieczornych Prymas Tysiąclecia wyruszył
do Rzymu na obrady komisji przygotowującej ostatnią serię obrad soborowych.
Pobyt w Wiecznym Mieście nie ograniczył się jednak tylko do prac,
które miały przygotować kalendarz posiedzeń soborowych. W tym czasie
kard. Wyszyński między innymi: dwukrotnie został przyjęty na audiencji
prywatnej przez papieża Pawła VI, brał udział w uroczystościach ku
czci św. Stanisława Biskupa w kościele pod wezwaniem tego Świętego,
uczestniczył w konsekracji biskupiej mons. Luigi Poggi, przyszłego
wysłannika papieskiego do spraw kontaktów z Rządem PRL, w kaplicy
Matki Bożej Częstochowskiej w Grotach Watykańskich odprawił Mszę
św. dziękczynną w 19. rocznicę swojej konsekracji biskupiej oraz
przewodniczył uroczystościom na Monte Cassino z okazji 21. rocznicy
bitwy pod tym wzgórzem.
Do Polski wrócił 22 maja. Dzień wcześniej sekretarz Episkopatu,
bp Zygmunt Choromański, z upoważnienia kard. Stefana Wyszyńskiego,
wystosował do Ministra Spraw Wewnętrznych protest w sprawie odmowy
zameldowania osobom duchownym.
Sprawa ciągnęła się już od wielu miesięcy. Dotyczyła
tak zwanych miast wydzielonych. Władze komunistyczne, chcąc zapobiec
masowej migracji ze wsi do miast, wprowadziły ograniczenia w możliwości
zameldowania w takich miastach. To ograniczenie swobód obywatelskich
pozwalało "załatwić" także problem nieustannego braku mieszkań. Zezwolenia
na zameldowanie otrzymywali jedynie ci, których pobyt uzasadniony
jest poważnymi względami gospodarczymi. Powołując się na to sformułowanie,
Wydziały Spraw Wewnętrznych Prezydiów Rad Narodowych odmawiały zameldowania
księżom, zakonnikom i zakonnicom. W piśmie informującym o odmowie
zameldowania padało sakramentalne: Ponieważ pobyt obywatela nie jest
uzasadniony poważnymi względami, postanowiono nie udzielić pozwolenia
na pobyt ... Działo się tak, mimo że Urząd do Spraw Wyznań powołując
się na ustalenia Komisji Wspólnej, postanowił jeszcze w 1957 r.,
w odniesieniu do Warszawy, żeby zakonnice i zakonnicy, korzystający
z mieszkań w siedzibach Zgromadzeń, byli meldowani bez przeszkód.
Również uchwała Stołecznej Rady Narodowej stwarzała możliwości zameldowania
tych osób, które nie obciążą puli mieszkaniowej stolicy. Komuniści
wykorzystywali jednak każdą możliwość, żeby, jeżeli nie wprost walczyć
z Kościołem, to przynajmniej wydatnie utrudnić mu życie.
25 maja odbył się pogrzeb Jana Cabanka, który przez wiele
lat był dozorcą, ale jednocześnie i opiekunem domu arcybiskupiego.
To on był jednym ze świadków aresztowania Księdza Prymasa w 1953
r. Kard. Wyszyński przewodniczył uroczystościom pogrzebowym, oddając
w ten sposób cześć temu skromnemu i gorliwemu człowiekowi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu