Święty Biskup z Miry
Reklama
Postać św. Mikołaja, choć obrosła w liczne legendy, jest na wskroś chrześcijańska i historyczna. Był biskupem Miry (dzisiejsze Demre położone w płd. Turcji), którego zaliczono w poczet świętych Pańskich.
Od wieków chrześcijanom kojarzy się z tym, co najbardziej wartościowe w człowieku: z dobrocią, wrażliwością na potrzeby bliźniego, nieograniczoną hojnością i gotowością służby.
Urodził się prawdopodobnie w mieście Patara w Lycji (Azja Mała) ok. 270 r. Był jedynym dzieckiem zamożnych rodziców, wyproszonym ich gorącymi modlitwami. Od młodości wyróżniał się nie tylko pobożnością,
ale także wrażliwością na niedolę bliźnich. Po śmierci rodziców, chętnie dzielił się z potrzebującymi odziedziczonym znacznym majątkiem. Zmarł w Mirze w 325 r. (niektóre źródła podają, że był to
dzień 6 grudnia między latami 342 a 351).
W 1087 r. włoscy żeglarze wykradli szczątki ciała Mikołaja z Miry, ukryli je w drewnianej beczce i przywieźli do włoskiego miasta Bari. Tam też wybudowano kościół ku czci Świętego, który stał
się popularnym sanktuarium średniowiecznej Europy. U grobu św. Mikołaja dokonywało się i wciąż dokonuje wiele cudów. Obchody jego święta od wieków trwają od 7 do 9 maja, dla upamiętnienia rocznicy przeniesienia
relikwii Świętego do Bari. Na tę barwną uroczystość składają się przede wszystkim: uroczyste Msze św. i nabożeństwa w bazylice, procesja chłopów w strojach regionalnych z południa Włoch, barwne inscenizacje
o przeniesieniu relikwii, procesja ze statuą św. Mikołaja do portu. Następnie figura na wylosowanym okręcie opływa przylądek, po czym liczne łodzie (także z innych krajów) wypływają na pełne morze, gdzie
w hołdzie Świętemu odbywa się pokaz kolorowych sztucznych ogni.
Św. Mikołaj jest przyjacielem dzieci, patronem Rosji, panien szukających mężów, szczęśliwych małżeństw, jeńców, ministrantów, podróżujących, żeglarzy, strażaków, piekarzy i rzeźników. Z jego postacią
od lat związane są legendy, o których przypominają atrybuty Świętego, m.in.: trzy złote kule na księdze, trzy woreczki z pieniędzmi, trzy sztaby złota, trzy bochenki chleba, trzy jabłka, beczka (w której
siedzi trzech wyrostków), statek, kotwica.
Trzy sztaby złota
Postać św. Mikołaja przedstawiona jest często z trzema złotymi kulami na księdze. Legenda głosi, iż pewien zubożały szlachcic nie mógł zapewnić posagu swym trzem córkom. Postanowił, by grzesznym życiem zarobiły pieniądze, które umożliwiłyby im zamążpójście. Gdy wieść o tym dotarła do Mikołaja, wrzucił każdej z nich sakiewkę przez okno, dzięki czemu dziewczęta zachowały czystość i mogły wyjść za mąż.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Statek z marynarzami
Inna legenda głosi, że Mikołaj ukazał się marynarzom zaskoczonym przez sztorm u wybrzeży Lycji. Dzięki modlitwie Święty miał uratować rybaków (marynarzy) od niechybnego utonięcia. Uciszenie morskich fal sprawiło, że zaczęto go czcić jako patrona żeglarzy i podróżników. Dlatego też prawie w każdym portowym mieście lub położonym blisko brzegu morza można znaleźć kościoły i kaplice pod wezwaniem św. Mikołaja.
Biskupie podarki dla dzieci
Zwyczaj obdarowywania prezentami dzieci w dniu św. Mikołaja pojawił się ok. X wieku Wywodzi się on ze średniowiecznej „zabawy w biskupa”: w szkołach klasztornych raz w roku jeden z uczniów przejmował funkcję opata lub biskupa i „rządził” szkołą lub klasztorem. Pierwotnie obchodzono ten dzień 28 grudnia, a od XIV wieku jako dzień dziecięcego biskupa obrano 6 grudnia.
Patron naszych wspólnot
Św. Mikołaj jest patronem istniejącej od połowy XIV wieku wspólnoty parafialnej w Wilkowiecku. Została utworzona na obszarze wydzielonym z parafii św. Marcina w Kłobucku i leżała na rubieżach ówczesnej
diecezji krakowskiej, graniczącej z archidiecezją gnieźnieńską. Począwszy od najstarszych akt, znajdujących się w parafialnej kancelarii (pochodzą z 1726 r.), aż do współczesnych, zauważyć można
ogromną cześć, jaką tamtejsi parafianie i okoliczna ludność oddają św. Mikołajowi. Ks. Wiesław Sochański - proboszcz parafii wyznaje, że tutejsi parafianie cieszą się, i mają takiego dobrego Patrona.
Na dzień Świętego czekają z utęsknieniem; wówczas, oprócz uroczystej Mszy św., procesji i nabożeństwa, każdy otrzymuje prezent - słodką niespodziankę. - Szczególnie podkreślam wówczas dobroć
tych, którzy naśladują swojego Patrona, ubogacając parafię i angażując się w jej życie (Róże Różańcowe, schola, orkiestra, ministranci) - wyznaje Ksiądz Proboszcz. - Odkąd zostałem proboszczem
tej parafii, św. Mikołaj stał mi się jeszcze bliższy, wciąż czytam publikacje o jego życiu i działalności. Zaskakuje fakt, jak wiele jest opowiadań i legend o nim przetrwało aż po dzień dzisiejszy. Dzięki
nim, a także z obrazu Świętego (na którym znajdują się owiane legendą trzy złote kule umieszczone na księdze, trzy postacie płynące po wodzie, symbol Opatrzności Bożej, anioł), który znajduje się w naszym
kościele, można wyczytać głębokie treści teologiczne i wskazówki dla naszego życia.
Zabytkowy obraz św. Mikołaja znajduje się także w kościele parafialnym w Kłomnicach, bowiem Święty Biskup z Miry jest drugim (po św. Marcinie) patronem tamtejszej wspólnoty. Namalowany w II poł. XVIII
wieku, przedstawiony jest jako dający chleb biednym i małym, wzywa do nieustannej postawy świadczenia dobra. Jak mówi ks. kan. Mirosław Turoń - proboszcz parafii, „kłomnicka wspólnota nie
może zapomnieć o powołaniu chrześcijanina do troski o najbiedniejszych i do miłosierdzia. Przypominają o tym nasi Patronowie, którzy na swej drodze do świętości napotkali potrzebujących pomocy. Błagamy
o to Boga słowami Litanii do św. Mikołaja - «biskupa cudownie wybranego, wspomożyciela ubogich, pocieszyciela strapionych, szczodrego jałmużnika, miłośnika ubóstwa, opiekuna sierot, ucieczkę
w każdej potrzebie»”.
Prawdę tę akcentował podczas ostatnich uroczystości odpustowych w Kłomnicach ks. kan. Marek Czernecki. W homilii, na przykładzie św. Mikołaja, ukazał, że przez miłość do bliźniego zdobywa się świętość,
przez świadczenie miłości miłosiernej przybliża się Królestwo Boże. Podkreślił także, że historia zachowuje pamięć o tych, którzy przeszli przez życie czyniąc dobro. Mimo upływu czasu św. Mikołaj z pewnością
na stałe wpisał się w historię Kościoła.