Reklama

Niech nie ustaje kult chleba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czytając Pismo Święte, można dowiedzieć się, że Bóg jest dawcą chleba (por. Ps 104, 14). Brak chleba natomiast uważano za karę Bożą. Moja babcia, nim zaczęła kroić bochen dużego chleba, najpierw czyniła nożem znak krzyża. Potem do dużego koszyka wędrowały kromki, by stać się posiłkiem dla żniwiarzy pracujących na polu. Gdy wspominam matkę, to najczęściej przypominam sobie jej pracowite ręce, krojące chleb dla domowników i gości. Każda kromka przygotowana przez nią była jeszcze okraszana serdecznym uśmiechem, więc z tym większą radością była spożywana. Ciekawe, ile kromek chleba nakroiła w swoim życiu moja żona, której widok w kuchni, przygotowującej śniadanie, kolację czy kanapki na podróż - najczęściej mi towarzyszy, kiedy przebywam z dala od rodzinnego domu.

Chleb jest jedynym pożywieniem w polskim jadłospisie, którego nigdy dosyć, nigdy się nie znudzi. Można obyć się bez wszelkich innych potraw, poza chlebem, którego nigdy nie powinno zabraknąć. Mój nieżyjący już od wielu lat Ksiądz Proboszcz każdego przybysza wstępującego na plebanię najpierw zapraszał do jadalni i częstował białym lub czarnym chlebem (w zależności, jaki życzył sobie gość) . Na stole domu parafialnego zawsze w przezroczystym pojemniku czekały dwa bochenki chleba: biały i czarny, a w termosie - gorąca herbata. Ów Kapłan wiedział doskonale, że najpierw trzeba zaspokoić głód fizyczny człowieka, nim zacznie się myśleć nad sposobami zlikwidowania jego głodu duchowego - głodu Boga. W Polsce, dotkniętej ostatnio przez różne kataklizmy (powodzie, pożary silne huragany...), nie ma jeszcze głodu chleba, bo chleb - o zgrozo - poniewiera się po klatkach schodowych i śmietnikach. W miastach zauważamy większy brak poszanowania chleba niż na wsiach, może dlatego, że na wsi wszyscy wiedzą, jak ciężko przygotować surowiec do wypieku chleba, czyli ziarna zbóż. Ta świadomość szczególnie jest podkreślana w okresie wrześniowych dożynek, kiedy to z taką czcią niesiony jest do kościoła bochen chleba z tegorocznej mąki.

Kult chleba datuje się już od czasu neolitu, zwanego rewolucją rolniczą (25 tys. - 15 tys. lat p.n.e). Od czasu, gdy człowiek w Azji odkrył cud siania ziaren w ziemię, które wydawały plon stokrotny; od czasu kultu ognia, wypieku podpłomyków (czym jeszcze w okresie powojennym zajmowały się nasze babcie, zwłaszcza na Podlasiu) zmieniła się mentalność człowieka, a nawet tryb życia, porządek dnia, planowanie i podział pracy. Zmienił się też układ pokarmowy, immunologiczny, a w drodze mutacji wyłoniła się z pierwotnej grupy O, kolejna grupa A - zwana rolniczą.

Chleb stał się świętością - Ciałem Boga, Eucharystią, jak o tym pięknie pisze Franciszek Karpiński: "Zróbcie Mu miejsce/ Pan idzie z Nieba pod przymiotami ukryty chleba!/ Zagrody nasze widzieć wychodzi/ I jak się dzieciom Jego powodzi...". Chleb oznacza życie, a jego brak - śmierć. Przez wieki największym darem od rodziców dla nowożeńców - swoich dzieci - jest chleb i sól, z życzeniami, by tych potraw najważniejszych nigdy nie zabrakło w ich codziennym życiu. Po powrocie z kościoła nowożeńcom mówiono: "Łamcie chleb we dwoje, dorabiajcie się oboje".

Stare polskie przysłowia dowodzą, jak wielką wartość przypisuje się od wieków chlebowi: "kpij z biedy, kiedy jest chleb"; " chleb pracą zdobyty, bywa smaczny i syty"; "chleb płacze, gdy go darmo jedzą"; "kto chleba nie chce, nie godzien kołacza"; "kto ma chleb, ten ma wszystko"; "najważniejsze, aby był chleb, reszta to dodatek do chleba".

Ostatnio dość często spotykamy proszących o pieniądze na chleb. Nad takim wsparciem trzeba się zastanowić, bo przeważnie jest to wołanie o... złotówki na alkohol lub narkotyki. Takim ludziom należy udzielić innego rodzaju pomocy, by nie powiększać u nich uzależnienia nałogowego. Nigdy jednak nie należy odmawiać głodnemu chleba, bo już sam chleb jest świętością, zaspokajającą pragnienie jedzenia. Obyśmy tak szanowali chleb i tych, którzy to podstawowe pożywienie bezpośrednio przygotowują, jak pragnął tego sam Cyprian Kamil Norwid:

Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba

Podnoszą z ziemi przez uszanowanie

Dla darów Nieba...

Tęskno mi, Panie....

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W Jezusowym orszaku

2024-09-27 11:54

[ TEMATY ]

rozważanie

Grażyna Kołek

Kapucyni z San Giovanni Rotondo nie byli zachwyceni, jednak Ojciec Pio wybrał projekt Angiolino Lupi i powierzył mu kierowanie budową szpitala. Lupi wywodził się z biednej rodziny. Zdobywanie wykształcenia zakończył w piątej klasie szkoły podstawowej. Nigdy nie wyuczył się żadnego konkretnego zawodu. Był obieżyświatem. Pracował jako fotograf, stolarz, malarz, tokarz, scenograf. Jednak miał w sobie coś, co wzbudziło zaufanie późniejszego świętego i powierzono mu tę niezwykle odpowiedzialną pracę. Powierzono mu ją, pomimo tego, że nie cieszył się życzliwością wielu braci spod znaku „pokój i dobro”.

Nie był jednym z nich. Próbowali ojcu Pio wyperswadować ten pomysł. Mówili w tonacji podobnej do tej, jaka wybrzmiała niegdyś z ust Jana, który zwierzył się Jezusowi: „Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w imię Twoje wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami” (Mk 9,38). Chrystus nie pozostawia złudzeń: nawet kiełkująca zazdrość prowadzi do zła. Trzeba ją rozpoznać w zarodku i nie pozwolić, by wyrosła. Trzeba się zatroszczyć przede wszystkim o własną więź z Jezusem, a nie rozliczać z niej innych. Zwłaszcza, jeśli ten „inny” dokonuje cudów w imię Boże, choć nie chodzi z nami. Bo po latach może okazać się, że był bliżej Jezusa niż kroczący za Nim orszak…
CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: Kościół to nie tylko biskupi i kapłani, ale i wierni świeccy

2024-09-28 19:15

[ TEMATY ]

wiara

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

Papież, biskupi i inni wyświęceni szafarze nie są jedynymi ewangelizatorami w Kościele. Kościół to nie tylko biskupi, kapłani, ale i wierni świeccy. Każdy z nas jest wezwany do głoszenia Dobrej Nowiny - mówił w Bytyniu w archidiecezji poznańskiej abp Stanisław Gądecki.

Metropolita poznański przewodniczył uroczystościom z okazji 20-lecia konsekracji kościoła. „Konsekracja, czyli uroczyste poświęcenie kościoła i ołtarza, zalicza się do najważniejszych aktów liturgicznych. Miejsce bowiem, gdzie gromadzi się wspólnota chrześcijańska, aby słuchać słowa Bożego, zanosić modlitwy błagalne, wielbić Boga, a przede wszystkim sprawować sakramenty, i gdzie przechowuje się Najświętszy Sakrament Eucharystii, jest szczególnym obrazem Kościoła, świątyni Boga, zbudowanej z żywych kamieni” - mówił abp Gądecki.
CZYTAJ DALEJ

Papież na konferencji z dziennikarzami: każda obrona nieproporcjonalna jest niemoralna

Podczas lotu powrotnego z Belgii Franciszek w rozmowie z dziennikarzami mówił o ataku w Libanie, w którym zginął Nasrallah z Hezbollahu. Zwrócił uwagę na liczne ofiary wojny na Bliskim Wschodzie, powtórzył potępienie aborcji, nazywając lekarzy, którzy ją wykonują, „zabójcami” i zwrócił uwagę na chrześcijańskie świadectwo króla Baudouina, który zrezygnował z urzędu, aby nie podpisać ustawy zezwalającej na aborcję.

Mówiąc o wizycie w Luksemburgu Papież podkreślił, że społeczeństwo tego państwa zrobiło na nim wrażenie mając dobrze wyważone prawa. Franciszek był też pod wrażeniem kultury tego państwa. „Myślę, że może to być przesłanie, jakie Luksemburg może przekazać Europie” – stwierdził.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję