W listopadzie minęła 190. rocznica urodzin bł. Edmunda Bojanowskiego, założyciela Zgromadzenia Sióstr Służebniczek, wielkiego Syna ziemi wielkopolskiej.
Edmund Bojanowski żył w latach 1814-71. Pochodził z Garabonogu pod Gostyniem. Rodzice zadbali o jego dobre wykształcenie. Studia kończył we Wrocławiu i Berlinie. Żył w czasach dla narodu polskiego trudnych. Trzeba było wiele bohaterstwa, wiery, wyrzeczenia się siebie, aby wbrew nadziei podtrzymywać na duchu zgnębiony naród.
Bojanowski był wielkim apostołem świeckim polskiego ludu. Przez swoją działalność kulturalną i charytatywną na terenie Wielkopolski pragnął przeciwstawić się naciskom germanizacyjnym. Założył Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Pragnął, by celem tego Zgromadzenia była opieka nad chorymi i biednymi dziećmi. Siostry zakładały ochronki dla dzieci, zwłaszcza w środowiskach wiejskich. Widział, jak trudne było życie dzieci na wsi. Żyły w trudnych warunkach, często bez opieki rodziców, nierzadko były wykorzystywane do ciężkich prac, ponad ich możliwości.
Bojanowski uczynił bardzo wiele dla ochronek. Sam opracowywał programy i serdeczną opieką otaczał siostry je prowadzące i dzieci, którymi się opiekowały. Uważał, że odrodzenie ludzkości trzeba zacząć od dzieci. Mówił: „Instytucja ochronek mieści w sobie zaród odrodzenia społecznego i nosi widocznie charakter jednego z wielkich owych środków, których Bóg w pewnych epokach używa ku udoskonaleniu rodzaju ludzkiego”.
Sam osobiście opiekował się chorymi. W połowie XIX w. epidemia cholery pochłaniała setki ludzi, zwłaszcza na wsiach. Bojanowski chodził od domu do domu, zanosił lekarstwa i pożywienie. Zachęcał do pojednania z Panem Bogiem, do wielu sprowadzał kapłanów, a sam w intencji chorych przyjmował Komunię św.
Edmund Bojanowski do końca życia pozostał człowiekiem świeckim.
W bieżącym roku Siostry Służebniczki świętują 5. rocznicę beatyfikacji swojego Założyciela i bł. Siostry Celestyny Faron. Jednym z większych spotkań modlitewnych było dziękczynienie na Jasnej Górze i całonocne czuwanie, które dla wszystkich sióstr było wielkim przeżyciem.
Błogosławiony Edmund Bojanowski niech będzie dla nas wszystkich Orędownikiem u naszego Ojca w niebie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu