Reklama
W blasku jesiennego słońca, w towarzystwie kolorowo ubranych dziewcząt z zespołu „Skowronki” oraz uczniów zrzeszonych w SKS, sędzia główny zawodów Jarosław Jakimiuk w asyście arbitrów bocznych Mariusza Topczewskiego i Rafała Antosa wyprowadził na murawę stadionu obydwie drużyny. Mecz w Brańsku był rewanżem za spotkanie rozegrane wcześniej w Sokołowie Podlaskim zakończone wynikiem 3:3.
Rywalizację na boisku można było obserwować przez całe spotkanie. Każda z drużyn chciała zawody zakończyć zwycięsko. Początkowo przewagę mieli księża, ale nie potrafili jej potwierdzić bramką. Po kilkudziesięciu minutach artyści wykorzystali chwilową nieuwagę drohiczyńskiej obrony i zaskakującym strzałem z niewielkiej odległości Andrzej Andrzejewski pokonał dobrze broniącego ks. Sławka Wentczuka. Na 2:0 wynik podwyższył zawodnik artystów Ferid i wydawało się, że takim rezultatem zakończy się spotkanie. W końcowych minutach meczu swoje umiejętności i doświadczenie piłkarskie pokazał ks. Paweł Anusiewicz, który dobrym technicznie strzałem pokonał Macieja Dowbora i zmniejszył rozmiary porażki. Końcowy wynik to 2:1 dla artystów.
„Grało się bardzo ciężko, w tym wieku kopać piłkę, i to z zawodnikami o wiele młodszymi, to wymaga wielkiego wysiłku. Cieszę się, że udało mi się zdobyć bramkę. Porównując dwa rozegrane przez nas mecze, to ten w Sokołowie Podlaskim był dla mnie trudniejszy, ponieważ wówczas nie byłem w formie. Teraz trochę potrenowałem z klerykami, poprawiając swoją kondycję i to pozwoliło mi na uczestnictwo w całym spotkaniu - powiedział po meczu ks. P. Anusiewicz.
Marek Kościkiewicz, lider zespołu „De Mono”, był jedną z bardziej znanych postaci podczas zawodów. Chętnie fotografował się z fanami i udzielał wywiadów. „Moja babcia pochodzi z Hajnówki, mam dużą rodzinę na Podlasiu, m.in. w Białymstoku i Narwi. Będąc dzieckiem, bardzo często przyjeżdżałem tu na wakacje. Lubię te strony” - wyznał Marek Kościkiewicz. Zapytany o zdrowie 3-letniego Marcinka (chłopiec wymaga przeszczepu płuc i innych organów, operacja planowana jest w Filadelfii), któremu pomaga razem ze swoją teściową, powiedział: „Zebraliśmy sporo pieniędzy, ale to jeszcze za mało. Nawiązaliśmy współpracę ze stacjami radiowymi, organizujemy aukcję instrumentów sławnych polskich muzyków, chcemy uruchomić połączenia SMS-owe”.
Inna znana osobowość uczestnicząca w sportowej rywalizacji to Wiesław Tupaczewski z kabaretu „OTTO”. Zapytany o wrażenia z meczu powiedział: „Bardzo miłe zawody, przyjacielska atmosfera i jak zawsze miły klimat Podlasia, skąd wywodzi się część mojej rodziny. Znam te strony doskonale. W Ciechanowcu mieszka mój stryjek, dziadek mieszkał w Nurze, tak że ja jestem miejscowy”.
Jednym z bardziej wyróżniających się na boisku zawodników w drużynie artystów był Michał Chorosiński. Swoje wrażenia piłkarz ujął w słowach: „Świetnie mi się grało w Brańsku. Uważam, że mecz w Sokołowie był trudniejszy, ponieważ księża byli bardziej «wybiegani». Natomiast zaskoczony jestem warunkami i boiskiem, jakie macie w tym niewielkim miasteczku. Niejedna drużyna z wyższej klasy rozgrywek może Wam pozazdrościć obiektu”.
Najbardziej obleganymi uczestnikami spotkania byli Maciej Dowbor i jego narzeczona Joanna Koroniewska (Małgosia z serialu „M jak miłość”). Pani Joanna przez cały mecz rozdawała autografy oraz fotografowała się z dziećmi i młodzieżą, natomiast Maciej Dowbor udzielał wywiadów i pozował do zdjęć. Dla Niedzieli powiedział: „Bardzo lubię sport. Jest on nieodłącznym atrybutem mojego życia. Piłkę nożną traktuję szczególnie. Jestem kibicem Polonii Warszawa, czasami udaje mi się bywać na meczach naszej reprezentacji. Dzięki temu, że uprawiam wolny zawód, mam pracę w różnym, dziwnym czasie i tak samo zorganizowany jest czas wolny. W drużynie artystów gra ponad 40 zawodników, ponieważ ze względu na specyfikę pracy nie każdy może uczestniczyć w meczach. My jednak jesteśmy tak zorganizowani, aby na każde zawody dyspozycyjnych było 15 zawodników”.
Wspaniałe widowisko, wielka atrakcja dla kolekcjonerów autografów i zdjęć oraz promocja miasta to niektóre walory, jakie przyniosła ta impreza sportowa w Brańsku. Podczas zawodów zabrakło tylko bardziej żywiołowego kibicowania, którego brańszczanie muszą się jeszcze nauczyć i tym samym udowodnić, że zasługują jako społeczeństwo na organizacje takich imprez.
Serdeczne podziękowania składamy ks. Sławomirowi Wentczukowi i współorganizatorom za ogromną porcję wrażeń.
Drużyna artystów:
Michał Chorosiński, Andrzej Zieńczewski, Adam Wolski, Wojciech Łuszczykiewicz, Robert Arnchowicz, Filip Siejka, Ferid, Wiesław Tupaczewski, Maciej Dowbor, Piotr Kubiczyk, Marek Kościkiewicz, Andrzej Andrzejewski, Maciej Kubica, Piotr Welcer, Maciej Robakiwicz, Ryszard Adamus.
Drużyna księży:
Sławomir Wentczuk, Paweł Anusiewicz, Jan Krasowski, Adam Safiańczuk, Krzysztof Dobrogowski, Dariusz Frydrych, Stanisław Milik, Jacek Wentczuk, Jarosław Rosłon, Arkadiusz Siergiejuk, Roman Szczypa, Dariusz Kucharek, Daniel Radziszewski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu