W modlitwie Pańskiej zwracamy uwagę na wolę Bożą. Prosimy, by wszystko na świecie toczyło się tak, jak pragnie Bóg. W głębi naszego serca chcemy odczytywać Boży plan w stosunku do każdego z nas.
Możemy jednak spotkać ludzi, którzy twierdzą, że spełnianie woli Bożej umniejsza wolność człowieka. Coraz częściej słyszymy hasła zachęcające, by czynić to, co się człowiekowi podoba, na co ma ochotę. Prowadzić to może do egoizmu i lekceważenia innych.
Niektórzy pytają, czego chce od nas Bóg? Jak rozpoznać Jego wolę?
Skoro Jezus objawił, że Bóg jest naszym Ojcem i nas kocha, to znaczy, że pragnie dla nas dobra.
Wolą Boga będzie zatem Jego pragnienie, by każdy człowiek został zbawiony. Bóg chce też, aby postawa miłości zapanowała wśród ludzi.
Bóg nie zostawia nas bez pomocy. Daje nam środki, które dobrze wykorzystane, pomogą zrozumieć i odczytać Jego wolę.
Podstawową płaszczyzną odczytywania zamiarów Bożych jest sumienie. Przez nie Bóg wskazuje to, co jest dobre, a co złe. Sumienie zachęca, by wybierać dobro. Reaguje stanowczo, gdy pragniemy czynić zło.
Bóg objawiając siebie pouczył człowieka, jak ma żyć w świetle łaski. Pismo Święte, zawierające Objawienie jest Księgą ułatwiającą odczytywanie Bożych zamiarów względem nas.
Odczytywanie woli Bożej polega na chodzeniu Bożymi drogami. Na te drogi wprowadzają nas przykazania. Są one znakami Bożej miłości. Prowadzą nas do nieba.
Patrzmy przede wszystkim na Jezusa Chrystusa. On jest przykładem pełnienia woli Bożej. Zbawiciel mówił wielokrotnie: „Oto idę... Abym spełniał wolę Twoją” (Hbr 10, 7). „Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba” (J8, 29). Wymowne są ostatnie godziny życia Pana Jezusa na ziemi. W modlitwie swej agonii godzi się całkowicie na wolę Ojca: „Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie” (Łk 22, 42).
Jezus jest naszym Panem, Mistrzem, Nauczycielem. Jeśli będziemy Jego naśladowali, to On nauczy nas pełnić wolę Ojca Niebieskiego.
To, czego od nas pragnie Bóg, dowiadujemy się i odczytujemy najpełniej na modlitwie. Jest ona bowiem przede wszystkim słuchaniem Boga. Dzięki modlitwie jesteśmy w stanie rozpoznać, jaka jest wola Boża. To Duch Święty, najczęściej na modlitwie, daje dobre natchnienia. Jeśli je przyjmiemy i zrealizujemy wydadzą one praktyczny owoc w szlachetnych uczynkach.
Do pełnienia woli Bożej potrzebna jest nam duchowa siła. Dostarcza nam jej Eucharystia. Stanowi ona pełnię chrześcijańskiej modlitwy.
To, do czego zachce nas Duch Święty, niech realizuje się przez nasz wysiłek, wspierany łaską w naszej codzienności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu