Małgorzata Trawka: W Biblii wybrzmiewa ponad 7 tys. obietnic, wśród nich obietnica Ducha Świętego. Bóg, w swej niepojętej miłości, obiecuje nam absolutnie wspaniałe rzeczy. Czy nie jest tak, że my, katolicy, albo tych obietnic nie znamy, albo nie bardzo w nie wierzymy?
Anna Rambiert-Kwaśniewska *: Problem polega chyba na tym, że obietnice zapisane na kartach Pisma Świętego traktujemy trochę jak element historyczny naszej wiary. Gdzieś na Bliskim Wschodzie żył Abraham, któremu Pan Bóg obiecał, że stanie się ojcem narodu licznego jak gwiazdy na niebie – ale to już było i minęło...
*Anna Rambiert-Kwaśniewska – doktor teologii biblijnej w Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu oraz filologii klasycznej i kultury śródziemnomorskiej w Uniwersytecie Wrocławskim. Odbywała stypendia w Izraelu, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Grecji. Na co dzień zmaga się z językami i strojami biblijnymi, gotuje mężowi azjatyckie potrawy, pisze i od czasu do czasu podróżuje.
Pełna treść tego i pozostałych artykułów z NIEDZIELI 20/2018 w wersji drukowanej tygodnika lub w e-wydaniu.
Wspólnota seminaryjna z Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej, a wśród nich klerycy z naszej diecezji, zaprosiła wszystkich chętnych do wspólnego wyśpiewania Akatystu ku czci Ducha Świętego wieczorem w wigilię Zielonych Świątek.
Śpiew prowadziła schola klerycka w kaplicy seminaryjnej. – Inicjatywa wyśpiewania hymnu pochwalnego do Ducha Świętego, czyli Akatystu ku Jego czci, powstała spontanicznie. Myśląc o zbliżającym się Dniu Pięćdziesiątnicy, chcieliśmy zorganizować coś, co mogłoby pięknie podprowadzić nas do jak najgłębszego przeżywania czasu, kiedy został utworzony Kościół. Szukając natchnienia, trafiliśmy na nagranie Akatystu ku czci Ducha Świętego. Okazało się że istnieje specjalna melodia napisana właśnie na tę okazję i że znacząco różni się ona od tej, którą możemy usłyszeć w Akatyście ku czci Bogarodzicy – mówi prowadzący scholę Jakub Łabuz.
Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?
Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
Dnia 15 kwietnia br. zaopatrzony Świętymi Sakramentami w 92. roku życia odszedł do Pana śp. Franciszek Ryś, Tato kardynała Grzegorza Rysia, metropolity łódzkiego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.