Reklama

Sekty - zamaskowane zniewolenie

Jak rozmawiać ze Świadkami Jehowy?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zachęta do wspólnej modlitwy, znajomość Biblii oraz umiejętność wykazania nieścisłości w doktrynie świadków Jehowy to główne sposoby na rozmowę z członkami tej organizacji według Andrzeja Wronki. Prezes Stowarzyszenia „Effatha” wystąpił w drugim dniu XXVII Sympozjum WSD w Płocku.
Prelegent stwierdził, że postępowanie świadków Jehowy można zrozumieć tylko wtedy, jeśli przyjmie się, że to, co czynią, czynią z najszczerszego przekonania i głęboko w to wierzą. Jak podkreślił, tylko głęboka wiara i szczere przekonanie o słuszności wyznawanych poglądów mogą motywować tak silnie, że świadkowie decydują się np. na śmierć dziecka przez zakazanie koniecznej transfuzji krwi. „Nie zmienia to faktu, że jest to wiara błędna i sprzeciwiająca się w wielu miejscach Pismu Świętemu” - mówił Andrzej Wronka.
Mówca podkreślił, że członkowie tego trzeciego co do liczebności w Polsce wyznania przechodzą intensywne szkolenia psycho- i socjotechniczne, pozwalające im uzyskać wiedzę konieczną do werbowania nowych członków. Jednym z chwytów psychologicznych stosowanych przez odwiedzających domy jehowitów jest przedstawianie się. Ma to pozwolić na wejście w bliższą relację z rozmówcą. Świadkowie przestrzegają też zasady, by nie siadać naprzeciw gospodarzy, bo z psychologicznego punktu widzenia oznacza to gotowość do konfrontacji. Ich wyszukana uprzejmość powoduje, że rozmówcy również starają się być dla nich mili - wtedy następuje większa otwartość na przyjmowanie ich argumentów. Jako przykład stosowania przez jehowitów socjotechniki podał wydaną przez nich książkę pt. Prowadzenie rozmów na podstawie Pism. Pozycja ta zawiera różne warianty rozpoczęcia i kontynuowania rozmowy przez głosicieli, podpowiada także, jak zachowywać się i co mówić, gdy rozmówcy nie są zainteresowani tematem.
Według Prelegenta bardzo pomocna w rozmowie ze świadkami jest dobra znajomość Biblii, dzięki której można zasiać w nich wątpliwości w nieomylność ciała kierowniczego. „Nie chodzi o zasypywanie ich cytatami, lecz o umiejętność wskazania właściwego znaczenia biblijnych sformułowań, a także o pokazanie, że ich cytaty zostały wyrwane z kontekstu lub po prostu zmanipulowane dla własnych potrzeb”. Jak zaznaczył Andrzej Wronka, w rozmowie ze świadkami warto mieć ich czasopisma, zawierające bardzo wiele nieścisłości. Bywa bowiem, że kolejne wydania „Strażnicy” czy „Przebudźcie się” podają diametralnie różną doktrynę w odniesieniu do tych samych spraw.
Za najskuteczniejszy sposób rozmowy z wyznawcami Jehowy Prelegent uznał stanowcze zaproszenie do wspólnej modlitwy Ojcze nasz. Dodał, że należy zachęcać, by modlitwa odbywała się w pozycji klęczącej. „Świadkowie będą przy tej okazji próbowali wykładać swoją teologię modlitwy. Nie należy na to pozwalać, lecz stanowczo prosić o wspólne modlenie się” - mówił. Jak zaznaczył, na kilkaset spotkań, jakie odbył z jehowitami, nigdy nie doszło do wspólnej modlitwy. Prelegent podkreślił, że nie jest to instrumentalne traktowanie modlitwy, lecz próba nawiązania kontaktu duszpasterskiego. „Wychodząc z naszego domu, świadkowie muszą pytać samych siebie, dlaczego nie chcieli odmówić modlitwy pochodzącej z Biblii” - mówił.
Prelegent zalecał, by nie wchodzić w teologiczny dialog ze świadkami, bo do tego potrzeba bardzo dobrego przygotowania. Jednoznacznie opowiedział się też przeciw brutalnemu odnoszeniu się czy wyganianiu ich z domu. „To sprzeciwia się przykazaniu miłości bliźniego i daje dodatkowe argumenty przeciwnikom Kościoła” - podkreślił. Radził również, by nie szafować argumentami ukazującymi ciemne karty działalności Towarzystwa „Strażnica”. „Zawsze możemy być zaatakowani argumentem na podobnym poziomie” - przestrzegał Andrzej Wronka. Jako dobry sposób polecił przekazanie głosicielom jakiejś publikacji katolickiej, dotyczącej ich organizacji.
Analizując relacje katolików i wyznawców Jehowy, Andrzej Wronka zaznaczył, że katolicy zatracili w wielu przypadkach ducha misyjnego. „Postawą, która decyduje o tym, że przegrywamy tę walkę o prawdę, jest nasza bierność i obojętność. Często wcale nas nie obchodzi, że ktoś odwiedza nasze domy i fałszuje wiarę” - mówił Prelegent. Uznał też za bolesne, że wielu zaangażowanych w ruchy i stowarzyszenia katolickie ludzi nie jest przygotowanych, by z „Biblią w ręku bronić prawd wiary”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

[ TEMATY ]

zesłanie

Duch Święty

Pio Si/Fotolia.com

Dziś - siedem tygodni po obchodach zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tym samym świętuje swoje narodziny, bo w tym dniu, jak pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich, grono Apostołów zostało "uzbrojone mocą z wysoka" a Duch Święty czyni z odkupionych przez Chrystusa jeden organizm - wspólnotę. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele okres wielkanocny.

W języku liturgicznym święto Ducha Świętego nazywa się "Pięćdziesiątnicą" - z greckiego Pentecostes, tj. pięćdziesiątka, - bo obchodzi się 50-go dnia po Zmartwychwstaniu Pańskim.

CZYTAJ DALEJ

Moc Ducha w Kościele

2024-05-16 11:59

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Duch Święty oświeca i podnosi, uświęca oraz ożywia człowieka. Budzi w ludziach wszelkiego rodzaju dobre pragnienia i szlachetne tęsknoty, a jedną z nich jest pragnienie nieba. Przywraca też człowiekowi nadzieję.

Zesłanie Ducha Świetego Ewangelia (J 7, 37-39)

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek zatwierdził kult Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego

2024-05-19 10:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Specjalny list apostolski “Fide incensus” (“Zapalony wiarą”) wydany został dzisiaj z osobistej inicjatywy („motu proprio”) papieża. Na mocy listu apostolskiego Gwidon z Montpellier został wpisany do katalogu błogosławionych, a jego wspomnienie liturgiczne będzie obchodzone 7 lutego jako obowiązkowe w Zgromadzeniu i wspólnotach inspirowanych jego charyzmatem.

“Dzisiejszy dzień dla naszego Zgromadzenia jest jednym z najważniejszych wydarzeń w 800-letniej historii Zakonu Ducha Świętego. Spełniły się oczekiwania i starania Zgromadzeń Zakonnych pochodzących od Ojca Gwidona z Montpellier o potwierdzenie mocą Kościoła Jego kultu” - powiedziała matka Kazimiera Gołębiowska, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia. “Cieszymy się z tak wielkiej łaski jaka nas spotkała, iż Ojciec Gwidon został wpisany do katalogu Błogosławionych Kościoła. Wyrażamy wielką wdzięczność Ojcu Świętemu Franciszkowi, Dykasterii ds Kultu Bożego i Sakramentów i wszystkim, którzy wspierali nas na drodze starań o nadanie naszemu Założycielowi tytułu Błogosławionego” - dodała matka generalna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję