Kultura polska powstała na fundamencie chrześcijaństwa i czerpała
inspiracje z najlepszych tradycji Europy. Ta kultura formułowała
etyczne zasady troski o dobro wspólne, kształtowała postawy patriotyczne,
a w latach niewoli stanowiła podstawową przestrzeń życia narodowego.
Ponadto przenikała życie codzienne polskiego domu, stanowiąc ważny
element więzi rodzinnych.
Aby ochrona i przeciwdziałanie degradacji zabytków były
skuteczne, społeczeństwo powinno być świadome wartości dziedzictwa
kulturowego. Stąd też w popularyzowaniu i promocji wiedzy o Ojczyźnie
i "małych ojczyznach" konieczne jest kładzenie szczególnego nacisku
na ochronę dóbr kultury. Stan zamożności społeczeństwa - choć ważny
- nie może być głównym czynnikiem przesądzającym o skuteczności działań.
Wiele jest miejsc, w których formuje się charakter człowieka,
wzrasta jego wiara i kształtuje wrażliwość estetyczna, poczucie piękna
i szacunek do tego, co pozostawiły po sobie minione pokolenia. We
Włocławku jednym z takich miejsc jest bazylika katedralna pw. Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny. Wielu z nas miało okazję dostrzec, że na
zewnątrz, jak i we wnętrzu świątyni często pojawiają się ekipy ludzi,
wykonujące różne prace: remontowe, renowacyjne i konserwatorskie.
Fakt, że tak właśnie się dzieje, należy zawdzięczać trosce o świątynię
i niespożytej energii ks. prał. Stanisława Waszczyńskiego - proboszcza
parafii katedralnej, który sukcesywnie, w miarę pozyskiwania środków
finansowych oraz ofiarnemu zaangażowaniu ludzi, realizuje kolejne
przedsięwzięcia.
W ostatnim czasie we wnętrzu bazyliki pracowali konserwatorzy
z Torunia. Poddawali różnorakim zabiegom konserwatorskim i renowacyjnym
tumbę biskupa kujawskiego Piotra z Bnina Moszyńskiego, wykonaną przez
Wita Stwosza w 1494 r. Jest to jedno z najstarszych i najcenniejszych
dzieł sztuki, znajdujących się w katedrze. Ufundował go dla bp. Piotra
Filip Kallimach. Sarkofag, sprowadzony Wisłą z Krakowa do Włocławka,
stał pierwotnie (jeszcze za życia Biskupa) przy pierwszym filarze
pomiędzy nawą środkową a południową. W 1891 r. został stamtąd usunięty
i przeniesiony do kaplicy św. Józefa, gdzie znajduje się do dnia
dzisiejszego.
Sarkofag, wykonany z brunatoczerwonego marmuru węgierskiego,
z biegiem czasu uległ różnorodnym zniszczeniom. Marmur jest bowiem
materiałem miękkim i podatnym na wietrzenie. Pojawiły się pęknięcia,
ubytki wzdłuż użyleń i deformacje. Gładka niegdyś powierzchnia stała
się miejscami porowata, chropawa, w szczelinach zaczął zalegać kurz.
Nad przywróceniem świetności zabytkowemu dziełu pracował zespół w
składzie: Małgorzata Marszałek, Alina Tomaszewska-Szewczyk i Robert
Szewczyk. Prace trwały około miesiąca i przyniosły wspaniały efekt.
6 września, o godz. 11.00, w kaplicy św. Józefa zebrała się niewielka
grupa osób. W obecności Marii Rudy, rzeczoznawcy Ministerstwa Kultury
i Dziedzictwa Narodowego, członków diecezjalnej komisji sztuki, budownictwa
sakralnego i kościelnego: ks. prał. Teodora Lenkiewicza i ks. Dariusza
Lewandowskiego, Ewa Kowalewska, inspektor włocławskiej Delegatury
Wojewódzkiego Oddziału Służby Ochrony Zabytków w Toruniu, oraz ks.
prał. Stanisław Waszczyński dokonali odbioru odrestaurowanego dzieła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu