Tradycyjnie w trzecią niedzielę Adwentu Benedykt XVI poświęcił figurki Dzieciątka Jezus do bożonarodzeniowych szopek, przyniesione przez rzymskie dzieci na Plac św. Piotra. Wcześniej w rozważaniu poprzedzającym południową modlitwę "Anioł Pański" Papież wskazał na aktualność wskazań św. Jana Chrzciciela: „ponieważ Bóg będzie nas sądził według naszych czynów, to właśnie w zachowaniach należy ukazać podążanie za jego wolą”.
Podkreślił znaczenie „sprawiedliwości, ożywianej przez miłość”. - Sprawiedliwość wymaga przezwyciężenia dysproporcji między tym, kto ma nadmiar a tym, komu brakuje tego, co konieczne; miłość pobudza wrażliwość na drugiego i do wyjścia naprzeciw jego potrzebom, a nie szukania usprawiedliwień dla obrony własnych interesów. - Zawsze będą sytuacje materialnej potrzeby, w których konieczna jest pomoc w duchu konkretnej miłości bliźniego - przypomniał Ojciec Święty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zauważył, że Jan Chrzciciel - prorok „nie wymaga w imieniu Boga, wyjątkowych gestów, ale przede wszystkim uczciwego wypełnienia swoich obowiązków”. - Pierwszym krokiem do życia wiecznego jest zawsze zachowywanie przykazań - dodał Papież.
Wyjaśnił, że „nawrócenie rozpoczyna się od uczciwości i szacunku dla innych: jest to wskazanie, które dotyczy wszystkich, zwłaszcza tych, którzy mają większą odpowiedzialność”.
Reklama
- Uderza wielka konkretność słów Jana: ponieważ Bóg będzie nas sądził według naszych czynów, to właśnie w zachowaniach należy ukazać podążanie za jego wolą. Właśnie z tego względu wskazania Jana Chrzciciela są zawsze aktualne: także w naszym świecie tak złożonym, sprawy układałyby się znacznie lepiej, gdyby każdy zachowywał te reguły postępowania - powiedział Benedykt XVI.
Po odmówieniu modlitwy "Anioł Pański" Papież wezwał rzymskie rodziny do przyjęcia w swych domach uczestników europejskiego spotkania młodych, jakie odbędzie się w dniach 28 grudnia - 2 stycznia. Organizuje je Wspólnota z Taizé.
Pozdrawiając pielgrzymów anglojęzycznych, Ojciec Święty zapewnił o swej modlitwie rodziny ofiar „bezsensownej przemocy” w Newtown w USA. 14 grudnia 20-letni szaleniec strzelał tam do uczniów i pracowników szkoły, zabijając 27 osób, w tym, 20 dzieci.