Na konferencji prasowej w siedzibie Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej w stolicy Włoch goście z Ameryki Łacińskiej we wspólnym oświadczeniu podziękowali Ojcu Świętemu za „ogromną wielkoduszność i gościnność w tych dniach”. Wyrazili też wdzięczność prałatowi Jordiemu Bertomeu, który na prośbę papieża towarzyszył im w Rzymie i „zdołał przekształcić [ich] pobyt w coś bardzo konstruktywnego”.
„Prawie dziesięć lat byliśmy traktowani [przez Kościół] jako wrogowie, ponieważ walczyliśmy z nadużyciami seksualnymi i ukrywaniem ich w Kościele. W tych dniach znaleźliśmy przyjazne oblicze Kościoła, całkowicie odmienne od tego, które widzieliśmy wcześniej” – stwierdza dokument trzech Chilijczyków. Podkreśla, że „papież Franciszek poprosił nas formalnie o przebaczenie w imieniu własnym i Kościoła powszechnego”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Trzej Chilijczycy zapewnili, że w ciągu tych dni „mogli rozmawiać szczerze i z szacunkiem z papieżem”. Poruszano zagadnienia trudne, jak nadużycia seksualne i władzy, a zwłaszcza ukrywanie tego przez biskupów. Według autorów oświadczenia nie są to grzechy, ale przestępstwa i korupcja, „które nie kończą się w Chile, ale szerzą się jak epidemia”. Jest to „epidemia, która zniszczyła tysiące istnień ludzkich, a osoby, które miały zaufanie, zostały zdradzone w swej wierze”. Mężczyźni podkreślili, że przemawiają na podstawie własnego doświadczenia, dodając, że „niektóre ofiary nie potrafiły tego przeżyć”.
Na prośbę papieża Cruz, Hamilton i Murillo przedstawili swoje poglądy na te sprawy, także od strony teoretycznej. „Rozmawialiśmy o powadze ukrywania nadużyć, gdyż wspiera to, powtarza, pozostawia bezkarnymi i sprzyja tworzeniu przestępstw nadużyć zarówno w Kościele, jak i poza nim. Mówiliśmy papieżowi o patologicznym i nieograniczonym sprawowaniu władzy, które jest kamieniem węgielnym tych nadużyć i ukrywania” – głosi oświadczenie. Zdaniem jego autorów „Kościół ma obowiązek bycia sojusznikiem i przywódcą w globalnej walce z nadużyciami i schronieniem dla ofiar, czego dzisiaj nie ma”.
Goście z Chile zapewnili ponadto, że spotkali w swym życiu „kapłanów, zakonników i zakonnice, zaangażowanych w sprawiedliwość i w godność każdej istoty ludzkiej”. Dzięki tym uczciwym i odważnym osobom dokonuje się postęp w tej walce, ludzi tych jest niemało i wykazują się pryncypialnością – podkreślili autorzy komunikatu. Dodali, że papież poświęcił im dużo uwagi i czasu, okazał im wiele zrozumienia oraz prosił ich o dalsze działania, propozycje i pracę w tym kierunku.
Na zakończenie cała trójka oświadczyła, że postanowili przyjąć zaproszenie od Ojca Świętego „w imieniu tysięcy ofiar nadużyć seksualnych i ukrywania [ich] przez Kościół katolicki, którzy byli z nami w czasie tej wizyty”. Wyrażono przy tym nadzieję, że papież „przemieni swe słowa miłości i przeprosin w przykładne działania, gdyż w przeciwnym wypadku wszystko to pozostanie martwą literą”.