W tym roku 13 listopada z kościoła parafialnego pw. Matki Bożej Różańcowej w Rogoźnicy wyruszyła procesja na teren byłego obozu koncentracyjnego. W czasie procesji odmawiano różaniec w intencji zmarłych
i pomordowanych w obozach niemieckich. Warto zaznaczyć, że procesja przeszła drogę, po której w czasie wojny prowadzono więźniów do okolicznych kamieniołomów, gdzie wykonywali niewolniczą pracę.
W późnych godzinach wieczornych odprawiona została Msza św. pod przewodnictwem ks. kan. Franciszka Skwarka - proboszcza parafii w Rogoźnicy.
Eucharystia sprawowana była w intencji zamordowanych więźniów z Gross-Rosen, a także wszystkich obozów zagłady, sowieckich łagrów i innych miejsc męczeństwa. Modlono się i za tych, którzy dobrowolnie
oddali życie za wolność i niepodległość Ojczyzny. Modlitwą ogarnięto również rzesze bezimiennych ludzi zamordowanych na Wschodzie.
W Eucharystii uczestniczyły poczty sztandarowe Związku Sybiraków Ziemi Strzegomskiej, a także miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej.
W wygłoszonej homilii ks. Franciszek Skwarek podkreślił, że obóz w Rogoźnicy jest symbolem męczeństwa, ofiary i niewinnie przelanej krwi. „Przychodzimy tutaj - powiedział - nie tylko
po to, aby modlić się za tych, którzy zginęli, i rozważać ich cierpienie, ale również, by uświadomić sobie, że jedynie miłością możemy zwyciężyć zło. Przychodzimy tutaj nie tylko po to, by pomodlić się
za dusze pomordowanych, ale również za siebie, byśmy umieli się jednoczyć, podać rękę do zgody, pomóc wzajemnie w potrzebie, wybaczyć winy”. Kaznodzieja podkreślił, że obecność w byłym obozie Gross-Rosen
jest lekcją historii Polski oraz okazją do przypomnienia sobie, jak wielką cenę nasz naród zapłacił za odzyskanie wolności. A ponieważ z wolnością nierozerwalnie wiąże się poszanowanie godności drugiego
człowieka, ks. Franciszek Skwarek zaapelował o należyte pielęgnowanie własnej wolności i umiejętność dostrzeżenia drugiego człowieka.
Dla przypomnienia: obóz w Gross-Rosen funkcjonował od roku 1940 do 1945. Więzionych było w nim około 120 tys. osób. Jedna trzecia poniosła tu śmierć. Byli wśród nich przedstawiciele niemal wszystkich
narodowości europejskich. W latach 1942-45 przebywało w obozie 90 polskich kapłanów katolickich, 32 diecezjalnych i 58 zakonnych. Wobec nich władze obozowe postępowały ze szczególnym okrucieństwem. Obóz
miał liczne filie, między innymi w Górach Sowich, osławionych tajemniczymi kompleksami podziemnych tuneli. Cel ich wybudowania do dziś nie został wyjaśniony.
Pomóż w rozwoju naszego portalu