Reklama

O pracy i bezrobociu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Problem pracy i bezrobocia znajduje się od lat w centrum zainteresowań milionów Polaków. „Pracujesz? Na stałe, czy na umowę?” to jedne z najczęściej zadawanych znajomym już na początku rozmowy pytania. Narzekamy na warunki pracy, na łamanie praw pracowniczych, na rozłąkę z rodziną, na pracodawców nie wywiązujących się z warunków umowy, nie płacących terminowo za wykonaną przez nas pracę. Długa jest, niestety, lista słusznych oczekiwań pracowników. Mimo wszystko otrzymując pracę, odczuwamy wielką ulgę, jesteśmy z tego dumni. Biorąc pod uwagę niezwykłe trudności związane z jej zdobyciem, mamy ku temu powody.
Posiadanie pracy niejako nobilituje, dodaje pewności siebie, sprawia, że czujemy się pełnoprawnymi członkami społeczeństwa. Poza oczywistym faktem zarabiania pieniędzy sprawia, że czujemy się potrzebni. Pozwala w jakimś (choćby niewielkim) stopniu snuć plany na przyszłość. W tym sensie praca daje poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji.
Do nielicznych chyba należą w Polsce rodziny, które nie doświadczyły dramatu bezrobocia. Bezrobocie prowadzi do patologii społecznych: wzrostu przestępczości, alkoholizmu, spadku aktywności społecznej. Rodzi stany depresyjne, myśli samobójcze, bywa, że urzeczywistniane.
Bezrobocie to najprościej zjawisko braku pracy zarobkowej dla osób zdolnych do jej podjęcia oraz jej poszukujących. Najczęściej jest bezpośrednio spowodowane niewystarczającą liczbą wolnych miejsc pracy dla ubiegających się o nie ludzi.
Czy można sobie wyobrazić gospodarkę rynkową, w której nie ma bezrobotnych? Nie. Bezrobocie jest w gospodarce rynkowej naturalnym zjawiskiem. Jednak nie na poziomie 18% i większym. Bezrobocie jest nieodłączną cechą każdej gospodarki. Także tej, która istniała w krajach komunistycznych. Tam problem bezrobocia po prostu pozostawał w ukryciu. W gospodarce wolnorynkowej pewności pracy nie mają nawet osoby mające wysokie kwalifikacje: stopa bezrobocia wśród osób z wyższym wykształceniem w 2000 r. sięgnęła 6%, co oznacza, że wśród prawie 3 mln polskich bezrobotnych (w 2004 r. ponad 3, 2 mln) aż 70 tys. ukończyło studia. Procent ten stale rośnie.
Jednak problem bezrobocia dotyka przede wszystkim ludzi z wykształceniem podstawowym i zawodowym. Niepokojący jest fakt, że największą grupę bezrobotnych stanowią osoby w wieku poniżej 30 lat.
Co jest główną przyczyną tak wysokiego bezrobocia w Polsce?
Otóż nie ma jednej, najważniejszej przyczyny. Jest za to bardzo wiele sprzężonych ze sobą czynników. Zjawisko bezrobocia związane jest np. z restrukturyzacją gospodarki. Pozbywanie się nadmiernego zatrudnienia przez przedsiębiorstwa trwa od 1989 r. Obecnie restrukturyzacja obejmuje także te sektory gospodarki, które do niedawna dawały stabilność zatrudnienia. Przykładem jest np. bankowość.
Dlaczego w Polsce jest tak wysokie bezrobocie?
Powodują to przede wszystkim przepisy, które sprawiają, że nasz rynek jest nieelastyczny. Stają się one barierą w przyjmowaniu ludzi do pracy. Ograniczają przepływ pracowników pomiędzy przedsiębiorstwami. Mobilność siły roboczej i bez tego jest w Polsce bardzo niska. Powinno być rzeczą naturalną, że ktoś mieszkający na Śląsku, a znajdujący pracę na Pomorzu, przenosi się tam wraz z rodziną. U nas trudno to sobie wyobrazić. Inną sprawą jest jakość działania związków zawodowych. Nie można też zapomnieć o wysokich kosztach ponoszonych przez pracodawców. Kolejnym powodem jest strukturalny charakter polskiego bezrobocia. Zapotrzebowanie pracodawców na poszczególne zawody mija się z umiejętnościami bezrobotnych. Ten problem w dużej mierze wynika z niedostosowania do potrzeb rynku pracy systemu edukacyjnego w Polsce. Trzeba też zawsze pamiętać, że na naszą gospodarkę wpływ ma gospodarka globalna, wydarzenia dziejące się na świecie.
W ocenie wielu ekspertów sytuację mogłaby poprawić obniżka podatków. Rządzący bronią się przed podjęciem takiej decyzji, oznaczającej mniejsze wpływy budżetowe, więc także mniejsze możliwości realizacji polityki społecznej.
Napisałam ten tekst zainspirowana przemyśleniami ks. dr. Stefana Wyszyńskiego, późniejszego Prymasa Tysiąclecia, który wyrażał przekonanie, że cały ustrój państwowy, jeśli jest ustrojem sprawiedliwym, musi za najbardziej istotne bogactwo społeczeństwa i państwa uznawać człowieka i życie ludzkie oraz sprzyjać stworzeniu rodzinie warunków gospodarczych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję