Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Sochaczewie - Boryszewie cieszy się istnieniem wspólnot: Odnowy w Duchu Świętym, Neokatechumenatu, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, Towarzystwa Łużyckiego i wielu innych. Obok wymienionych grup istnieje - od niespełna roku - wspólnota Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych (OSCD). Założycielem boryszewskiej wspólnoty jest małżeństwo z Sochaczewa, które od ponad dziesięciu lat należy do Świeckiego Karmelu w Warszawie. W Sochaczewie znalazła się grupa osób, zainteresowanych duchowością Karmelu. Tak powstała wspólnota. Na razie jest to jeszcze wspólnota nieerygowana, ale zatwierdzona przez o. Mariana Stankiewicza - Prowincjała Warszawskiej Prowincji Karmelitów Bosych. W maju tego roku świeccy karmelici otrzymali asystenta, którym mianowany został o. Janusz Murzynowski. Ojciec Janusz uczestniczy w spotkaniach grupy, które odbywają się w czwartą niedzielę miesiąca o godz. 10 w salce katechetycznej przy boryszewskiej świątyni. O godz. 12.30 w intencji członków zakonu odprawiana jest w kościele Msza św., po której następuje adoracja Najświętszego Sakramentu i modlitwa do Matki Bożej z Góry Karmel. Po Mszy św. istnieje możliwość przyjęcia szkaplerza karmelitańskiego.
24 października sochaczewski Karmel przeżywał wielką uroczystość, którą było oficjalne przyjęcie do wspólnoty pierwszych jej członków. W obecności ojca asystenta Janusza Murzynowskiego, przewodniczącej Prowincji Warszawskiej Marii Biernackiej, członków zakonu i obecnych na Eucharystii wiernych, przyjęte zostały cztery osoby: Halina, Bożena, Krzysztof i Krzysztof. Kandydaci, zbliżywszy się do ołtarza wypowiedzieli prośbę o przyjęcie do zakonu, po czym ojciec karmelita wręczył im Biblię i Konstytucje Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych oraz nałożył na nich szkaplerz. Gesty te, wraz z wypowiedzeniem formuły, równały się z przyjęciem kandydatów do zakonu na okres formacji. Jeśli czas próby i formowania powiedzie się, karmelici złożą w 2006 r. przyrzeczenia czasowe.
Po Mszy św. wspólnota spotkała się na agapie - były kwiaty, życzenia. Przewodnicząca Prowincji wręczyła nowym karmelitom pamiątkowe świadectwa przyjęcia do zakonu. Jeden z nowoprzyjętych członków zgromadzenia (Krzysztof od Matki Bożej Różańcowej, lat 46, zawód wyuczony i wykonywany - geodeta) zechciał podzielić się z Niedzielą Łowicką swoimi refleksjami. Na pytanie, czy decyzja o wstąpieniu do świeckiego Karmelu była łatwa i co ostatecznie na nią wpłynęło, odpowiedział: „Decyzja o wstąpieniu powstała już na samym początku, kiedy tylko dowiedziałem się o istnieniu świeckiego zakonu, ponieważ od dawna pragnę nawrócenia. Moje nawrócenie trwa już kilka lat. Dokonywało się poprzez własne próby modlitwy, potem poprzez Neokatechumenat, również przez Odnowę w Duchu Świętym. Nie znalazłem jednak nigdzie takich możliwości, jakie daje mi Karmel”. Krzysztof pojawił się w sochaczewskiej wspólnocie niedługo po jej zaistnieniu. Zapytany, czy Karmel zmienił już jego życie, odpowiada: „Na pewno tak. Karmel daje możliwość modlitwy kontemplacyjnej. Stałem się człowiekiem wyciszonym, nie ma we mnie takiej pobudliwości jak kiedyś. Dawniej sytuacje stresowe kończyły się podniesionym głosem, nerwami z mojej strony, a w tej chwili nie ma tego w ogóle”.
Życie wspólnoty nie ogranicza się tylko do comiesięcznych spotkań. Świecki karmelita zobowiązany jest każdego dnia do uczestnictwa we Mszy św., modlitwy brewiarzowej, do modlitwy myślnej (medytacji), słowem - do nieustannego pogłębiania swojego życia duchowego.
W spotkaniach świeckiego Karmelu uczestniczy siedem osób. Wspólnota otwarta jest na wszystkich, którzy interesują się duchowością Karmelu lub chcieliby tę duchowość poznać. Osoby te - z upoważnienia wspólnoty - zachęcam do przyjścia na spotkanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu