Reklama

Nie dostali szansy na życie...

Mówi dr Wiesława Stefan, terapeuta, pracownik Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Wrocławskiego, dyrektor Specjalistycznej Poradni Rodzinnej, która zajmuje się problemami małżeństwa i rodziny, prywatnie - żona, matka i babcia..

Niedziela dolnośląska 46/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyjęcie dziecka na tym świecie z miłością i wsparciem to naprawdę niezwykły dar i błogosławieństwo, to najlepsze, co może otrzymać nie narodzone jeszcze dziecko. Dzieci, które zostały przyjęte w rodzinie, zawsze sobie poradzą w życiu.
Kiedy padają słowa - nie stać mnie na dziecko, to brzmi jak wyrok odbierający szansę dziecku, by mogło się urodzić - jest to największy dramat, jaki się rozgrywa w rodzinie, w świecie.
Czasem bywa tak, że nie wszyscy w naszych rodzinach się pojawili, nie wszyscy mieli szansę, żeby się urodzić. Wówczas więzi i relacje w rodzinie mogą być słabe, raniące lub żadne. Nie rozumiemy, dlaczego nasze życie się nie układa, dlaczego pozwalamy się ranić, flirtujemy ze śmiercią, dlaczego jesteśmy tak głęboko przytłoczeni smutkiem, dlaczego podejmujemy destrukcyjne działania wobec siebie i innych. Wtedy potrzebujemy profesjonalnej pomocy.
Te straty - nienarodzonych dzieci w naszych rodzinach - to ogromna emocjonalna rana. Ten temat jest bardzo bolesny, ale nie możemy przed nim uciec.
Program terapeutyczny, w którym pracuję, zajmuje się i takimi stratami. Musimy je odkryć po to, żeby wszyscy w naszej rodzinie znaleźli swoje miejsce. Nadanie imienia nienarodzonemu dziecku to przywrócenie mu godności dziecka. Można wtedy o nim rozmawiać, jak o każdym członku rodziny, który umarł, odszedł. Mam poczucie wielkiej tajemnicy, w której jest mi dane uczestniczyć, kiedy pomagam ludziom w procesie rozpoznawania takich strat. Kiedy są gotowi przyjąć nienarodzone rodzeństwo albo własne dzieci, wtedy ich rodzina zdrowieje. Więzi w rodzinach poprawiają się, gdy wszyscy zmarli członkowie rodziny mają swoje miejsce w sercach tych, którzy żyją. To może być i często bywa początek zmian w życiu tej rodziny.
Wszystkie takie straty trzeba dobrze opłakać, tu jest potrzebny żal i żałoba. Dlaczego? Bo wyparty, stłumiony, nieprzeżyty żal czyni nas martwymi i deformuje naszą religijność, deformuje nasze człowieczeństwo. Niewypłakany żal skutkuje apatią, zgorzknieniem, smutkiem, szarością. Religijność jest też wtedy gorzka. Potrzebujemy innych, by dobrze przeżyć żal, żałobę. Stanąć w prawdzie swojej przeszłości, by przebaczyć i się pojednać, to warunek niezbędny, by móc kochać prawdziwie tych, którzy żyją wokół nas i z miłością wspominać tych, którzy odeszli.
Zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby powierzyć Bogu nienarodzone dzieci w swojej rodzinie, na Mszę św. 20 listopada w kościele pw. św. Piotra i Pawła we Wrocławiu (pod „Czwórką”) przy ul. Katedralnej 4 o godz. 18.00. Można przynieść imię swojego brata, siostry lub własnego dziecka, które nie urodziło się, o którym do tej pory nikt nie mówił, nie wspominał. Ta Msza św. jest okazją, by przyjąć takie dziecko w swoim sercu i powierzyć je Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przerażający opis obrażeń, jakich doznał zamordowany ks. Lachowicz

2024-11-20 20:57

[ TEMATY ]

ks. Lech Lachowicz

ks. Jacek Bacewicz

morderstwo kapłana

obrażenia

Instytut św. Maksymiliana Kolbego

ks. prałat Lech Lachowicz

ks. prałat Lech Lachowicz

Makabryczny opis okoliczności napadu na ks. Lecha Lachowicza. - Jeden z policjantów stwierdził, że przez całą swoją służbę nigdy nie spotkał się z takim bestialstwem - powiedział w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ks. Jacek Bacewicz, który był na miejscu, gdy z plebanii wynoszono ciało zamordowanego kapłana.

Ks. Bacewicz, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Szymanach jako jeden z pierwszych dotarł na miejsce zbrodni. Jak opisuje, drzwi do plebanii były zniszczone, a ksiądz Lachowicz został zaatakowany w przedsionku przy kancelarii, gdy zszedł na dół, by zobaczyć co się dzieje.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin o wojnie w Ukrainie: trzeba ją zatrzymać, nim stanie się coś nieodwracalnego

2024-11-22 17:22

[ TEMATY ]

kard. Pietro Parolin

wojna na Ukrainie

Vatican Media

Watykański sekretarz stanu, który uczestniczył na rzymskim uniwersytecie LUMSA prezentacji książki poświęconej „duszpasterstwu samotności”, odpowiedział na pytania dotyczące m.in. dramatów rozgrywających się w Ukrainie i Ziemi Świętej, a także stanowiska Watykanu wobec antysemityzmu.

Stolica Apostolska nie skomentowała decyzji Międzynarodowego Trybunału Karnego o wydaniu nakazu aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu za zbrodnie wojenne. Zaapelowała natomiast, nawiązując do eskalacji wojny w Ukrainie, o zatrzymanie się „zanim dojdziemy do tego, co nieodwracalne”. Następnie skomentował słowa papieża, aby zbadać, czy konflikt w Strefie Gazy, w którym liczba ofiar przekroczyła 44 000, można uznać za „ludobójstwo”: „Papież powiedział, jakie jest stanowisko Stolicy Apostolskiej, a mianowicie, że musimy zbadać te sprawy, ponieważ istnieją kryteria techniczne definiujące pojęcie ludobójstwa”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Bustillo: Korsyka to studium pobożności, ale też dobrze pojmowanej świeckości

2024-11-23 19:06

[ TEMATY ]

Korsyka

Vatican Media

O tym, że Korsyka to nie tylko wyspa o niezwykle bogatych formach ludowej pobożności, ale też przykład wspólnoty, żyjącej wedle dobrze pojmowanej zasady świeckości, pozwalającej na szacunek i współpracę Kościoła ze środowiskami świeckimi, mówi w rozmowie z mediami watykańskimi kard. François-Xavier Bustillo OFMConv, biskup diecezji Ajaccio, którą 15 grudnia odwiedzi Ojciec Święty.

W niedzielę 15 grudnia, nieco ponad rok po wizycie w Marsylii, Papież Franciszek ponownie przybędzie do Francji, już po raz trzeci od początku pontyfikatu (25 listopada 2014 r. złożył kilkugodzinną wizytę w Parlamencie Europejskim, zaś w dn. 22-23 września 2023 r. odwiedził Marsylię, gdzie dobiegała końca III edycja Spotkań Śródziemnomorskich). Tym razem Ojciec Święty odwiedzi Ajaccio na Korsyce, na zaproszenie kardynała François-Xaviera Bustillo, aby wziąć udział w Mszy św. kończącej sympozjum na temat tradycji ludowych w basenie Morza Śródziemnego. W spotkaniu tym weźmie udział wielu przywódców religijnych z całego regionu śródziemnomorskiego. Sympozjum to jest interesujące dla Biskupa Rzymu ze względu na dwa tematy: pobożność i tradycje ludowe jako ważny element misji ewangelizacyjnej Kościoła oraz Morze Śródziemne, które jest zarówno obszarem napięć i konfliktów, jak i regionem, w którym koncentruje się wiele kwestii teologicznych i geopolitycznych trzeciego tysiąclecia: od spotkania kultur po kryzys migracyjny.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję