Reklama

Poświęcenie nowej szkoły w Polkowicach

Ku zdobywaniu Bożego daru mądrości…

W czasach, gdy tak często słyszymy o zamykaniu i likwidowaniu szkół, gdyż brakuje środków finansowych na ich utrzymanie, miasto Polkowice oddało do użytku nową szkołę - Gimnazjum nr 2. 13 października ks. inf. Władysław Bochnak poświęcił nowy obiekt przy ul. Hubala, który powstał w ciągu dwóch lat. Poświęcenie szkoły poprzedziła uroczysta Eucharystia koncelebrowana w parafii pw. Matki Bożej Łaskawej. W tej nowej placówce podjęło naukę kilkaset dzieci z terenu miasta i gminy Polkowice.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Piękne i wielkiej doniosłości jest powołanie tych wszystkich,
którzy pomagając rodzicom w wypełnianiu ich obowiązku,
podejmują w szkołach zadania wychowawcze
(Jan Paweł II)

We Mszy św., której przewodniczył ks. inf. Władysław Bochnak, uczestniczyli również księża: Ludwik Kośmidek, Marian Kopko i Andrzej Wilczyński. Licznie zgromadzili się przedstawiciele władz samorządowych, dyrekcja i grono pedagogiczne nowej szkoły oraz uczniowie. Przed Eucharystią wszystkich zgromadzonych przywitał miejscowy proboszcz ks. kan. Ireneusz Wójs. Zaznaczył, że jest to święto, które przeżywają wszyscy polkowiczanie, bo całe miasto współtworzyło tę nową placówkę oświaty, która będzie kształcić setki dzieci, wychowując ich na prawych i mądrych Polaków. Złożył też życzenia nowej dyrekcji szkoły i gronu pedagogicznemu oraz zachęcał, by traktowali swoją pracę jako służbę i powołanie. Życzył wytrwałości, mądrości w rozwiązywaniu wszystkich trudności i problemów, które niesie ze sobą współczesny świat. Mówił też o konieczności dawania dobrego przykładu młodemu pokoleniu.
W homilii Ksiądz Infułat przypomniał postać patrona dnia bł. Honorata Koźmińskiego, kapłana. Losy jego życia pokazują nam i przypominają, czym jest powołanie chrześcijańskie, czym jest wiara i jakie rodzi ona owoce. „Nas wszystkich zgromadziła tu miłość Chrystusa, ona jest jednym z owoców wiary. Prócz niej otrzymujemy także radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność i opanowanie. Tym wszystkim powinien charakteryzować się chrześcijanin. Poznać go możemy po uczynkach” - mówił ks. Bochnak.
Chrześcijanin powinien się odznaczać takimi cnotami, które pomogą mu odnaleźć i zrozumieć swoje miejsce, rolę i powołanie w rodzinie, w społeczeństwie, w świecie. „Patrząc na Was, chłopcy i dziewczęta, którzy przyszliście na tę Mszę św., pragnę przypomnieć wam, że młody człowiek podejmuje wszelkie wysiłki, aby należycie ukształtować swoją osobowość i swoje człowieczeństwo. Zawsze pomagają mu w tym dorośli - rodzice, księża, nauczyciele. Wy macie zdobywać mądrość, która jest darem Pana Boga. Są trzy miejsca, o których człowiek nigdy nie zapomina i do których zawsze wraca, choćby we wspomnieniach - kontynuował Kaznodzieja. To dom rodzinny, w którym zawsze panuje miłość, zgoda i braterstwo, kościół parafialny, w którym przyjmowało się sakramenty i szkoła, która dała wykształcenie.
O szkole nie zapomina się nigdy, bo ona zawsze była, jest i będzie drugim domem rodzinnym! Zawsze nasza myśl i serce biegną ku szkole, którą stanowią nasi nauczyciele. Oni zapalają w nas światło poznania prawdy i zaszczepiają umiłowanie nauki, kultury i sztuki. Szkoła to są drzwi do dalszego życia, bo bez wykształcenia nie można myśleć o przyszłości. W szkole doświadcza się również przyjaźni, gotowości niesienia pomocy i dobroci zarówno ze strony nauczycieli, jak i uczniów. Dzisiaj dziękujemy Bogu za to, że także w Polkowicach powstała kolejna szkoła - gimnazjum, które będzie kształcić uczniów - nadzieję naszej przyszłości. Tu wielu nauczycieli znalazło pracę i tu wiele dzieci będzie się przysłuchiwało głoszonej przez pedagogów prawdzie. Jakże więc ważne jest, by tutejsi nauczyciele swoim życiem potwierdzali głoszone idee, które porwą młodzież do ich realizacji i naśladowania”.
Po Komunii św. Ksiądz Infułat poświęcił krzyż i przekazał go nowemu polkowickiemu gimnazjum, z prośbą by zawisł w godnym miejscu, przypominając wszystkim o celu ostatecznym naszej ziemskiej wędrówki, którym jest niebo. Następnie wszyscy udali się przed budynek nowej szkoły, gdzie wspólnie modlono się o pomyślność i Boże błogosławieństwo dla wszystkich, którzy rozpoczynają naukę i pracę. Po modlitwie Ksiądz Infułat poświęcił szkołę i wraz z Dyrekcją i Burmistrzem Miasta i Gminy Polkowice dokonał oficjalnego jej otwarcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie Ks. Mariusza Rosika: Konsternacja na górze

2025-02-15 11:21

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

James Tissot/pl.wikipedia.org

„Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie” (Mt 5,1) – takimi słowami ewangelista Mateusz wprowadza czytelnika do wysłuchania Jezusowego Kazania na górze, które rozpoczyna się ośmioma błogosławieństwami. Ta sama mowa u Łukasza wprowadzone została zupełnie inaczej: „Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie” (Łk 6,17). Tak jawna rozbieżność – Mateuszowa góra i Łukaszowa równina – przez wieki budziła konsternację biblistów. Próbowano wyjaśniać ją na wiele sposobów.

Jedni dowodzili, że zwyczajem wędrownych nauczycieli było powtarzanie tych samych nauk w różnych okolicznościach. Można więc z powodzeniem przyjąć, że Jezus powtarzał błogosławieństwa nie tylko na górze czy równinie, ale także w domach, synagodze czy świątyni. Inni twierdzili, że zamiarem Mateusza było ukazanie Jezusa jako nowego Mojżesza. Skoro Mojżesz wyszedł na górę, być narodowi wybranemu dać Dekalog, tak Jezus jako nowy Mojżesz wychodzi na górę, by rodzącemu się Kościołowi, dać przykazanie miłości bliźniego. Najnowsza propozycja biblistów każe sięgnąć do aramejskiego tła wygłoszenia mowy. W języku Jezusa słowo taurah oznacza zarówno „górę”, jak i „pole”. Wydaje się, że ten właśnie termin stoi u podstaw obydwu przekładów. Można więc uniknąć konsternacji spowodowanej różną lokalizacją Jezusowego kazania.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła Katarzyna Herbert, wdowa po Zbigniewie Herbercie

2025-02-16 14:00

[ TEMATY ]

zmarła

PAP

W wieku 95 lat zmarła Katarzyna Herbert z domu Dzieduszycka, tłumaczka, wdowa po Zbigniewie Herbercie, fundatorka Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta - poinformowała w niedzielę PAP Fundacja im. Zbigniewa Herberta.

Katarzyna Herbert urodziła się w 1929 roku w Zarzeczu. W latach 50. weszła w warszawski krąg artystyczny, gdzie w 1956 roku poznała Zbigniewa Herberta.
CZYTAJ DALEJ

Herbertowie już nie na zdjęciu zbiorowym

2025-02-17 10:51

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Co chcesz nam dziś powiedzieć Drogi Panie Zbigniewie w dniu, w którym spotkałeś się już ze swą żoną Katarzyną?

Doskonale pamiętam Katarzynę Herbert, jeszcze z czasów, gdy opiekowała się bardzo chorym już mężem w domu na warszawskim Mokotowie. To tam usłyszała od niego słowa zapisane w wierszu: „Chrystusa potrzebowałem bezustannie, bo On rozumiał moje cierpienie”. Dzielnie towarzyszyła mu przez ostatnie lata życia w zmaganiach z ciężką chorobą, która na koniec pozbawiła go nawet głosu. Patrzyła, jak przykuty do łóżka, pisał jeszcze wiersze: ”Panie, dzięki Ci składam za strzykawki z igłą grubą i cienką jak włos, bandaże, wszelki przylepiec, pokorny kompres, dzięki za kroplówkę, sole mineralne…”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję